wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=1720
Strona 9 z 17

Autor:  Levuss [ 02 lip 2010, 18:07 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Elektryczny szyberdach jest chyba w standardzie od wprowadzenia "chińczyka". Ja szczerze nigdy, ale to nigdy nie widziałem Globtrottera XL z ręcznym szyberdachem a trochę tego sprzętu jeździ. W Globetrotterze XL na pewno masz burdelówki, bynajmniej w tych co latał mój ojciec burdelówki zawsze były. Nie dam sobie ręki uciąć, ale chyba w Globetrotterach są burdelówki bo coś mi się wydaje, że w Globie mego ojca są one zamontowane. Dzisiaj będę miał konkretną informację na temat burdelówek w Globetrotterze jak ojciec wróci z trasy.

Autor:  ogierek093 [ 02 lip 2010, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera :))

Autor:  Bajzel [ 03 lip 2010, 1:21 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Porównywałem modele sprzed liftingu zarówno Actros, jak i FH. Wyposażone oba standardowo, więc moje minusy co do tego modelu są nadal aktualne, bo zostały poprawione dopiero w modelu po liftingu. Co do spalania... Może manualna skrzynia? Bo spalanie różni się sporo z tymi samymi ładunkami. Różnica ok. 4-5l.
Wiem, wiem, piszę tylko, żebyś wiedział, że Volvo naprawiło swoje błędy ;)

Actros z joystickiem, Volvo w I-Shifcie ;)

Autor:  Tajny [ 03 lip 2010, 10:24 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera :))
To nie burdelówki, tylko po to, żeby były widoczne otwarte drzwi w nocy. Poza tym... Co mi po tych lampkach, jak i tak nie mogę ich włączyć osobno, bo zapalają się razem z tymi górnymi białymi. Wiem, że w lepszych wersjach burdelówki były u góry w kloszach, więc elegancko. W standardzie w Globie tego na pewno nie ma. :)

Autor:  igoR84 [ 03 lip 2010, 15:28 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
razem z bólem głowy przyszła myśl, ze wole dybać w kamazie niż jeździć volvo...
Kwestia gustu, jedni wolą duża kabinę inni (np ja-też zwykły szofer) komfort jazdy, który jest zdecydowanie na korzyść Volvo.

Autor:  Bajzel [ 04 lip 2010, 1:22 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Cytuj:
Burdelówki są na 100%, w drzwiach na dole (tu przy kieszeni) też były czerwone klosze i po zmroku się miło jedzie (na miejscu pasażera :))
To nie burdelówki, tylko po to, żeby były widoczne otwarte drzwi w nocy. Poza tym... Co mi po tych lampkach, jak i tak nie mogę ich włączyć osobno, bo zapalają się razem z tymi górnymi białymi. Wiem, że w lepszych wersjach burdelówki były u góry w kloszach, więc elegancko. W standardzie w Globie tego na pewno nie ma. :)
Swoją drogą dobra opcja przełożyć czerwone klosze z drzwi na tylne światła zapalane poprzez wciśnięcie, po drobnej przeróbce masz naprawdę fajne burdelówki, a to jakieś 20 minut na weekendzie - nikogo nie zbawi przecież ;)

Autor:  Tajny [ 04 lip 2010, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Mamy już to zrobione. Jednak jest to niezbyt wygodne, bo ciężko jest podczas jazdy je włączyć, bądź wyłączyć. ;) A na patentach to i ze STARa można zrobić komfortowe, wygodne auto, ale nie o to w tym chodzi. Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być. ;)

Autor:  Bajzel [ 07 lip 2010, 13:30 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być. ;)
Czasem po prostu zamiast narzekać warto wziąć się do roboty ;)

Autor:  Tajny [ 07 lip 2010, 23:18 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Cytuj:
Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być. ;)
Czasem po prostu zamiast narzekać warto wziąć się do roboty ;)
Jakbyś przeczytał uważnie mój post, to byś wiedział, że już to dawno mamy zrobione.

Autor:  Bajzel [ 08 lip 2010, 0:03 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinniśmy się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być. ;)
Czasem po prostu zamiast narzekać warto wziąć się do roboty ;)
Jakbyś przeczytał uważnie mój post, to byś wiedział, że już to dawno mamy zrobione.
Przeczytałem go uważnie, ale mimo wszystko narzekasz, choć naprawdę przeróbka ta nie wymagała ani zbytnio dużego czasu, ani energii. Nie każdy lubi "burdelówki", więc nie możesz też wymagać od producenta, żeby wszystko robił pod Ciebie, niektóre rzeczy trzeba zrobić po prostu samemu zamiast marudzić, że "przy tej klasie aut, za taką cenę nie powinieneś się w ogóle w takie rzeczy bawić, bo to wszystko powinno już być."

Autor:  madis volvo [ 08 sie 2010, 15:53 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

volvo to chyba nalepsza marka , wady :drogie częsci ,z dolnego zderzaka farba odpada,
Zalety:twarde ,wytrzymałe wygodne ,dużo schowków w XL

Autor:  Darek_Volvo [ 08 sie 2010, 22:12 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Witam ja mam volvo fh12 z 1994 roku
Wady:Rozwiązanie hamulców na osi napędowej (kto rozbierał ten wie)
Zalety:Mocny silnik wytrzymałem i pod wywrotką mi przez 3 lata nic w nim porządnego nie wysiadło Wygodne fotele

Autor:  Michzio' [ 10 sie 2010, 11:42 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Ostatnio spotkałem się z informacją że w DXi po 300tys. km trzeba już robić góre silnika :/ Jest to prawdą?
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć ale mówił mi to człowiek który w swej flocie ma kilka takich aut.

Autor:  Levuss [ 10 sie 2010, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
Ostatnio spotkałem się z informacją że w DXi po 300tys. km trzeba już robić góre silnika :/ Jest to prawdą?
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć ale mówił mi to człowiek który w swej flocie ma kilka takich aut.
Zależy co oznacza stwierdzenie "robić górę". Via internet to może być, pęknięty blok, wadliwe wałki, hydraulika zaworowa, uszkodzone wtryskiwacze, wypalona dziura w tłoku itp. Ja wiem, że D13 cierpiały na jedną wadę a mianowicie spadek kompresji na jednym z cylindrów.

Autor:  Michzio' [ 18 sie 2010, 17:57 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Dowiedziałem się trochę więcej od innego użytkownika FH13. A dokładniej usłyszałem że od słabej jakości paliwa głowice padają. (podejrzewam że sie wypalają).
Aż trudno mi w to uwierzyć, bo dawne silniki chodziły po 2 mln km bez remontu a tu kicha.

Autor:  arek17 [ 28 gru 2010, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

ja uwazam ze takie volva jak f10/f12 są nie zjechania jeszcze pierwsze fh są dobre reszta to już szajs ja mam f12 400km ma juz ponad 2mln km i jeszcze zapala w mrozy tylko wiadomo itd nie daje mu szns

Autor:  eRKaZet [ 28 gru 2010, 13:59 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
ja uwazam ze takie volva jak f10/f12 są nie zjechania jeszcze pierwsze fh są dobre reszta to już szajs ja mam f12 400km ma juz ponad 2mln km i jeszcze zapala w mrozy tylko wiadomo itd nie daje mu szns
W wieku 17 lat masz już swoją firmę transportową?

Autor:  igoR84 [ 28 gru 2010, 15:04 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Cytuj:
W wieku 17 lat masz już swoją firmę transportową?
Może jest transportowym odpowiednikiem Doogie Howsera :lol:

Autor:  arek17 [ 28 gru 2010, 16:44 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

kolego ja pisze pod nickiem syna. a jesli tobie się nie podoba to co piszę o tym złomie jakim jest volvo fh12 chinczyk to powiedz to wprost

Autor:  Kierownik [ 28 gru 2010, 17:19 ]
Tytuł:  Re: Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Tylko patrzec ogloszen na allegro "zamienie chinczyka na starą F12".

Strona 9 z 17 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/