Benio napisał(a):
Dydek a mam pytanko.... czy ładowność na taką naczepke z wózkiem czy bez niego jest taka sama?

Benio,załóżmy,że kierujemy się logiką.Co podpowiada Ci logika.

Apropo tej konkretnej naczepy i "dolki" przypomniała mi się fajna sytuacja z przewozu szpitala do Opola jakieś trzy lata temu. Moduł szpitala wżył niecałe 40 ton. Podczas kontroli policyjnej przed wjazdem z fabryki w Niemczech, policjant stwierdził że zestaw jest o metr dłuższy niż pozwala na to zezwolenie i nie zezwala na wyjazd. Kierowca nie zastanawiając się długo poprosił mnie abym zapytał policjanta: czy jak odepnie "dolke", tum samym skracając zestaw to może pojechać ? . Na co policjant no jasne ze tak wtedy długość będzie pasować . Jak widać nie każdy kieruje się logiką .

Jak na 120 ton to trochę mało tych osi i gdzie te 600 koników

Jak na 120 ton to trochę mało tych osi i gdzie te 600 koników

http://www.youtube.com/watch?v=wF7Gs58b ... er&list=UL

oraz złamanie naczepy

http://www.youtube.com/watch?v=Bp_RJMeB ... re=related

88T minus waga pojazdu ok 35T.Może załadować około 53 T.

Myślę ,że chodziło o 120T masy całkowitej

A ponoć Goldhofer'y to mocne naczepy

mocne bo Mieczkowskiego by sie zlamala na sam widok tej maszyny

Jak wynika z filmu,te Komatsu jest już cofnięte.Ten debil żeby mieć większy nacisk na oś,a tym samym większą przyczepność,załadował ją pod sam balkon.Dodając do tego Rosyjskie dziury i bardzo niskie temperatury (brak sprężystości metalu),efekt był nieunikniony.