Mocne i słabe strony Szweda (Volvo)

Fajny masz pseudonim. Ale cieszę się ze wrescie jest ktoś kto nie opowiada bajek. Bajek to może za dużo powiedziane ale rzeczywiście jest to bardzo trudne trzeba by jechać 70km/h i mieć obroty na 1300-1350 powinno starczyć. Ale rzeczywiście Volvo jest świetne tym bardziej ze jezdziłem nim 4 lata do końca leasingu i nic nie nawaliło. Pozdrawiam

Da sie zejść tylko trzeba delikatnie i spokojnie mówić do skrzyni biegów, bo Volvo to lubi

Jutro z ojcem niestety mamy jeździć termosem , ale pofatyguję się i zrobię zdjęcie normy . Nocki nie ma więc ojca norma powinna zostać , chyba że ten po kierowcy z nocki nie zerował . Akatora , no Ja tu mówię o prędkości 70 km/h , pomijając autostrady i DK , gdzie wiadomo trzeba szybciej bo korki . Ale więcej się lata po wojewódzkich gdzie można oszczędzać paliwo ile dusza pozwoli .

Cytuj:

-dużo za mało schowków, tragicznie rozwiązana przestrzeń pod łóżkiem(mogli by się uczyc od Dafa), brak dostępu do schowka zewnętrznego z wnętrza kabiny, przez co zimą jest jak jest

No jak to??? Do prawego schowka (tego za pasażerem) można się dostać od wewnątrz - podnosisz materac, następnie płytę pilśniową i masz schowek na wierzchu, przynajmniej w FH do 2002 tak było, gdyż w chińczyku, z którym miałem do czynienia był pakiet biuro/wypoczynek, a do tego było lato, więc nie widziałem potrzeby zaglądać do schowka od środka. A co do lewego schowka, to tam chyba najczęściej kierowcy wożą narzędzia (tak zaobserwowałem), a jeśli trzeba użyć narzędzi to już i tak i tak trzeba wyjść na zewnątrz, wiec problemu nie widać

Czesc. Raczej teren pozwoli, ale masz racje. Nie wazne czym jedziesz i o jakiej mocy, jak sie jedzie spokojnie, kiedy czas cie nie goni to mozna zdzialac cuda. Ale zdjecia robic nie musisz, wierze ci.
Pozdrawiam.

Cytuj:

Tylko, że to jest już pojazd z D12D albo wyżej. D12C ciężko zejść do 30 przy pełnym tonażu.

Cytuj:

Zeby byc bardziej wiarygodnym pownienes zrobic zdjecie danych etapowych, najlepiej zeby bylo widac przejechany dystans i normę.

Zrobic zdjecie z danymi paliwa na ktorym bedzie widniala norma 5l/100km (wyjdzie ze volvo pali jak passat tdi:))? Umiem takie zrobic, kazdy umie.

Aha, cos mi sie kołata po głowie ze mowiles o normie 27l/100km, pokazales zdjecie z norma 29l/100km.
Biorac pod uwage fakt ze komputer w chinczykach zaniza o jakis 1 - 1,5 l/100km to norma twojemu ojcu wychodzi ok 30 - 31/100km.
A to to juz przyjacielu zaden wynik biorac pod uwage fakt ze twoj ojciec jezdzi w jedna strone pusto.

Mnie na trasie Kielce - Lowicz - Kielce komp pokazal zuzycie 28l/100. Co nie zmienia faktu ze w scani pewnie by pokazal ze 26 lub 27l/100.

Ty mówisz o Volvo FH Ja o FM . Nie wiem jak Ci pali , wiem jak u nas pali , proste . Udowadniać nic nie będę , samo zdjęcie wystarczy . Sonda paliwowa też na pewno kłamie pokazując średnie z miesiąca 28.1 , ach ta technika omylna jest .

Wiesz, tu wychodzi twoja znajomosc tematu.

FH i FM to praktycznie ten sam samochod, rozniacy sie tylko wielkoscia kabiny. Pozatym FM bedzie jakies 300 kg lzejszy. To wszystko.

Samo zdjecie nie wystarczy, pytam jeszcze raz: chcesz takie samo z normą 5l/100km? Pozatym na zdjeciu jest 29, a wierz mi, norma 27 (o ktorej pisales wczesniej) a 29 (z obrazka) to koloslana roznica w umiejetnosciach jazdy.

O jakiej sondzie paliwowej mowisz? Jakis ekstra prezent od szefa, czy myslisz ze w kazdym volvie taka jest? Bo jesli to drugie to jak zwykle jestes w bledzie. Komputer wylicza zuzycie na podstawie wielkosci dawki i ilosci wstrzykniec, zadnej sondy tam nie ma.

Wiesz jak juz masz cos pisac to postraj sie pisac prawde.

No sory nie będziesz mi wmawiał ,że kłamie . Co do sondy , mówię "o prezencie od szefa " . Jeśli możesz to pokaż mi to twoje zdjęcie .

Ok.
Jaka norme sobie na nim zyczysz? 21l/100? 5l/100km?

Zaznaczam ze bedzie ono tak samo bezwartosciowe jak twoje.

Volvem daje radę zdziałać cuda, wystarczy chcieć i potrafić, Polska - Holandia, 23 tony, 27.5/100 przy 520 koniach

Z drugiej strony jak kierowcy nie idzie to rzeczywiście swoje potrafi spalić, z tych nowych silników dość duży apetyt na paliwo ma 440 konny

[regan]

Cytuj:

Wiesz, tu wychodzi twoja znajomosc tematu.

FH i FM to praktycznie ten sam samochód, różniący sie tylko wielkością kabiny. Poza tym FM bedzie jakies 300 kg lżejszy. To wszystko.

Samo zdjecie nie wystarczy, pytam jeszcze raz: chcesz takie samo z normą 5l/100km? Pozatym na zdjeciu jest 29, a wierz mi, norma 27 (o ktorej pisales wczesniej) a 29 (z obrazka) to kolosalna różnica w umiejętnościach jazdy.

O jakiej sondzie paliwowej mówisz? Jakis ekstra prezent od szefa, czy myslisz ze w kazdym volvie taka jest? Bo jesli to drugie to jak zwykle jestes w błędzie. Komputer wylicza zużycie na podstawie wielkości dawki i ilosci wstrzyknięć, zadnej sondy tam nie ma.

Wiesz jak juz masz cos pisac to postraj sie pisac prawde.

No i kłucił się będzie jeden z drugim, na dodatek jeżdżąc Scanią, pisząc jaka powinna byc norma na Volvo.
Każdy komputer przekłamuje czy volvo, renault czy scania.
Jesli nawet gadał o 27, pokazał 29 a w rzeczywistosci jest nawet 30.5 to i tak mniej od tego co pisali ludzie ze pali 35-40. Owszem palą tyle u nas na wannach jeżdzac nie zawsze po drogach asfaltowych.
Tak wiec panowie nie warto sie przekrzykiwać bo i ja mam racje i Bodzio Man ma racje i ty masz racje ze Tobie spali 35 na tej samej trasie co Scania spali 33, ale to zawsze Mniej i nie ma co porównywać.

STARA PRAWDA:
samochód spali tyle ile potrzebuje! jak bedzie potrzebował 45 to tyle weźmie.

Cześć. Widzę ze rozgorzała dyskusja na temat tego ile pali owa ciężarówka. Z mojej strony tak króciutko. Kazdy z nas podajac te informacje ma racje, ale trzeba pamietac tez ze fakt iz jeden kierowca na tej samej trasie przywiezie 28 a drugi 31, nie oznacza ze jeden z nich nie umie jeździć. Zalezy tez to od rozkładu ladunku, dlatego przy 15t gdy powierzchnia zaladowcza przyczepy nie jest w pełni wykorzystana zdarza sie ze auto moze palic jakies 1,5-2 litry mniej a teoretycznie powinno ok. 4.
Pozdrawiam

Cytuj:

Z drugiej strony jak kierowcy nie idzie to rzeczywiście swoje potrafi spalić, z tych nowych silników dość duży apetyt na paliwo ma 440 konny

Się nie zgodzę. Na płaskim jest bardziej oszczędne od 480. Sprawdzane na 3 autach w NL

Cytuj:

Cytuj:

Z drugiej strony jak kierowcy nie idzie to rzeczywiście swoje potrafi spalić, z tych nowych silników dość duży apetyt na paliwo ma 440 konny

Się nie zgodzę. Na płaskim jest bardziej oszczędne od 480. Sprawdzane na 3 autach w NL

Proste, że tak będzie na płaskim 440 spali około 1litr mniej od 480 ale jak pojedziesz na pagórki to 440 wchodzisz przykładowo na 5 a 480 na 5,5 i wiadomo, że w takim terenie już mniej spali 480 nie mówiąc już o jeździe kompletnie w górach gdzie 480 na 100% mniej spali.

Dokładnie tak, biorąc pod uwagę zróżnicowanie terenu w Europie (Skandynawia, Włochy i płaska Niemcownia) najlepszymi silnikami jeżeli chodzi o spalanie są właśnie te 480tki chociaż powiem, że to nowe 520 też zaskoczyło mnie pod względem ekonomiczności

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Z drugiej strony jak kierowcy nie idzie to rzeczywiście swoje potrafi spalić, z tych nowych silników dość duży apetyt na paliwo ma 440 konny

Się nie zgodzę. Na płaskim jest bardziej oszczędne od 480. Sprawdzane na 3 autach w NL

Proste, że tak będzie na płaskim 440 spali około 1litr mniej od 480 ale jak pojedziesz na pagórki to 440 wchodzisz przykładowo na 5 a 480 na 5,5 i wiadomo, że w takim terenie już mniej spali 480 nie mówiąc już o jeździe kompletnie w górach gdzie 480 na 100% mniej spali.

Doskonale o tym wiem. Mowa była o spalaniu na płaskich terenach.

BodzioMan czy wy tam macie CB, 70km/h na drogach wojewódzkich to musicie ładne wesela za sobą prowadzic