Praca znika

Cytuj:

Cytuj:

I jeździsz tam jak murzyn za 1.500 zł, szeryf się cieszy, bo znalazł głąba co jeździ za 1/3 tego co normalny drajwer, a Ty się cieszysz, bo zdobędziesz doświadczenie, płaczą doświadczeni kierowcy (czyli za dwa lata i Ty będziesz płakał), bo przyjdzie młody, zabierze mu robotę i się kółeczko zamyka

Apropo słowa"murzyn" mam dla Ciebie coś takiego ===> http://demotywatory.pl/617/On-czeka
Natomiast jeśli chodzi o Twój post to zobaczymy jaki Ty będziesz cwany jak przyjdzie Ci kiedyś szukać pracy bez doświadczenia...

Zobaczymy jaki Ty będziesz cwany jak zostaniesz zwolniony bo zamiast płacić Tobie 3tys będą woleli kogoś niedoświadczonego za 1,5.
Z jednej strony siedzieć na dupie i nic nie robić nie jest dobrze ale robić i być na minusie nie jest nic lepiej.
1,5zł to wydajemy na jedzenie i inne rzeczy w trasie no chyba że śniadanie rosół z kury pikantny obiad pomidorowa i kolacja może piure ziemniaczane a wszystko w 5 minut.

Nie ma się co gorączkować. Gospodarka co kilka ew. kilkanaście lat musi się poziomować. Czyli z hossy przejść w besse. Nic na to nie poradzimy.

[eRKaZet]

znalazlem u prywaciarza za 0.25 gr. robote taka ze codzien w domu bylem ale go olalem po miesiacu i ide na zagranice W KONCU! a chlop niech sam se jezdzi tym złomem

juz miesiac na zagrNICY jezdze , chyba mi sie udalo swiat jest piekny a niemcy maja paskudne kobiety naprawde sa wstretne. pozdrawaim wszystkich mlodych szukajacych pracy , trzeba wierzyc ze sie znajdzie to sie znajdzie.

Miło się czyta , że kolego udało ci się znaleźć pracę z, której jesteś zadowolony.Ja niestety mam mniej szczęścia. Mi się ta sztuka nie udała ,ale jestem dobrej myśli.

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

I jeździsz tam jak murzyn za 1.500 zł, szeryf się cieszy, bo znalazł głąba co jeździ za 1/3 tego co normalny drajwer, a Ty się cieszysz, bo zdobędziesz doświadczenie, płaczą doświadczeni kierowcy (czyli za dwa lata i Ty będziesz płakał), bo przyjdzie młody, zabierze mu robotę i się kółeczko zamyka

Apropo słowa"murzyn" mam dla Ciebie coś takiego ===> http://demotywatory.pl/617/On-czeka
Natomiast jeśli chodzi o Twój post to zobaczymy jaki Ty będziesz cwany jak przyjdzie Ci kiedyś szukać pracy bez doświadczenia...

Zobaczymy jaki Ty będziesz cwany jak zostaniesz zwolniony bo zamiast płacić Tobie 3tys będą woleli kogoś niedoświadczonego za 1,5.
Z jednej strony siedzieć na dupie i nic nie robić nie jest dobrze ale robić i być na minusie nie jest nic lepiej.
1,5zł to wydajemy na jedzenie i inne rzeczy w trasie no chyba że śniadanie rosół z kury pikantny obiad pomidorowa i kolacja może piure ziemniaczane a wszystko w 5 minut.

Kolego jeśli o mnie chodzi to za mniej niż 2000 nie wsiadam do auta.
Mam kategorię C, zanim znalazłem obecną pracę miałem niecały rok doświadczenia na busach u 5 pracodawców za drobne(1200-1500 zł) którego nawet nie wpisuje do CV bo nie mam na to żadnego papierka i 8 miesięcy na solówce w hurtowni spożywczej poparte świadectwem pracy. Jednak jazda wkoło komina, monotonnia rannego wstawania i konieczność ręcznego rozładunku 4-6 ton dziennie zwyczajnie mi się zbrzydły i postanowiłem się zwolnić mimo że była to najlepsza firma w jakiej miałem okazję pracować. Zarobki za pracę 5 dni w tygodniu po średnio 10-11h - 1800 do 2100 zł. Mając odłożone pieniądze na kat. C+E postanowiłem się zwolnić i rozpocząć kurs bo wiedziałem że na "tirze" znajdę pracę która w końcu zacznie mnie satysfakcjonować ale jednocześnie miałem nadzieję że znajdę pracę jako kierowca bo robiąc kat. C pracowałem w magazynie i mimo że nie wspominam źle tego okresu to jakoś nie wyobrażam sobie powrotu do pracy w wyznaczonej ilośći godzin i jednym miejscu. Po 2 tygodniach przeglądania ogłoszeń dzwonienia i kombinowania okazało się że firma transportowa z mojej okolicy w której jeździ znajomy szuka kierowcy na kat.C z książeczką sanepidu. Jazda po kraju chłodnią dla zakładów mięsnych. Tacho na czysto, powroty na pusto. Stawka kilometrowa 0.38 gr, pierwsza wypłata 2360 zł. Samochód co prawda 12-letni ale ważne że sprawny Weekendy w większości wolne, trasy jedno i dwudniowe. jestem zadowolony bo w końcu więcej jeżdżę niż robię, nie zarabiam źle i mam życie prywatne. A co może najważniejsze lubie swoją pracę i nigdy nie narzekam gdy dostaję telefon że mam jechać. Ta praca pewnie mi się kiedyś znudzi bo z każdą tak było ale szef ma też zestawy więc jestem dobrej myśli Ale swoją drogę przez mękę też musiałem przejść.. także koledzy głowa do góry i powodzenia w szukaniu życzę.

Witam!
Z moich obserwacji wynika że kryzys się powoli kończy:) Od 3 miesięcy intensywnie poszukuje pracy jako kierowca. Póki co jeździłem dostawczakiem przez ok. 2 lata i udało mi się wskoczyć 2 razy na wywrotkę (zlecenia kilkudniowe bez żadnej umowy). Lecz nadal poszukuje stałej pracy. Jestem młodym "kierowcą" i pewnie dla tego mam takie problemy;/ Zna ktoś może jakieś małe firmy (MAŁOPOLSKA) które zatrudnią młodego bez doświadczenia? Za wszelkie namiary z góry dziękuje.

Szerokości:)

Cytuj:

Witam!
Z moich obserwacji wynika że kryzys się powoli kończy:) Od 3 miesięcy intensywnie poszukuje pracy jako kierowca. [...]

Nigdy go nie było, to tylko wytłumaczenie dla wielu pracodawców(tych większych) do cięcia etatów, zwolnień grupowych i zmniejszania pensji.
Kryzys to słowo zbyt duże, to kolejny cykl koniunkturalny który i tak i tak by przyszedł.
Za X, może XX lat będzie następny "kryzys" bez względu na to czy ktoś tego chce czy nie.

Pozatym do bezrobocia wiele osób ma złe podejście i negatywne odczucia.
Jak 10000 osób zostanie jednego dnia zwolnionych to jest dobre dla gospodarki, bo część z nich założy własne firmy i zatrudni pozostałych, a odpadną tylko pesymiści i ludzie bez wiary w siebie.
Więc nie ma co się oglądać na to żeby wkońcu nam ktoś pomógł, tylko samemu się wziąć do roboty.

BTW. Dla zwykłego konsumenta jakikolwiek kryzys gospodarczy w dzisiejszych czasach jest dobry, ponieważ m.in. ceny spadają. Ile kosztowała ropa w czerwcu 2007, a ile w rok pózniej ?

Od około 3-4 lat praktycznie codziennie (takie zboczenie) wchodzę sobie na powiatowy urząd pracy (mam w zakładkach) i przeglądam oferty,oczywiście interesują mnie tylko oferty pracy dla kierowców...tak sobie sprawdzam rynek pracy
Zaobserwowałem że kiedy zaczął się "kryzys" rzeczywiście bywało tak że nie było żadnej oferty pracy dla kierowców przez 2-3 tygodnie...
teraz się coś ruszyło,od jakiegoś miesiąca powoli pojawiają się oferty,ostatnio nawet dużo
Oczywiście nie jest to porownywalne do tego co było przed kryzysem gdzie nie przesadzając codziennie były nowe ofert na kierowców "od zaraz " "miejsc pracy;5-10-30" "doświadczenie; nie wymagane"
Ale taki jest po prostu rynek,jeżeli jest zapotrzebowanie to nie patrzy się na nic tylko bierze się sztukę aby posadzić za kierownicą i aby auto jechało...teraz,wymagania wzrosły,ale nie ma się co dziwić,zastanówmy się sami ,jeżeli byli byśmy pracodawcą to kogo byśmy wybrali;młodego bez doświadczenie który musi się dopiero wszystkiego nauczyć ,czy starego wyjadacza który ma wieloletnie doświadczenie...
Ja tylko mam nadzieje że niedługo ruszy się to wszystko i znowu będą "bić się" o kierowców:d

dziś przeglądając ogłoszenia natknąłem się na 2 ogłoszenia w których było napisanie, że przyjmie się kierowców na przyuczenie. Chyba powoli zaczynać się poprawiać sytuacja.

w podlaskim na prace dla kierowcy do 3.5dmc dalej krucho ..

Cytuj:

w podlaskim na prace dla kierowcy do 3.5dmc dalej krucho ..

Oprócz kurierki to ciężko znaleźć na necie ogłoszenia tego typu. Lepiej samemu pojeździć po firmach które trudnią się takim transportem

tak dokładnie tylko tyle że nie wiem jak w innych województwach ale w moim(Podlaskie) jest kompletny kryzys na transport.Odwiedziłem sporo firm osobiscie i dzwoniac telefonicznie i zapotrzebowanie na kierowców jest zerowe.Nawet w firmach kurierskich wszystko jest obstawione akurat jestem w tym temacie bo poszukuje pracy i z mila checia wzial bym sie za kurierke ale nawet tego nie ma.a Ostatnio mnie podłamało to że na kierowce do piekarni(od 3.00-do 14) za 1200zł miesiecznie było około 40 chetnych na 1 miejsce wiec wesoło nie jest.

Cytuj:

Odwiedziłem sporo firm osobiscie i dzwoniac telefonicznie i zapotrzebowanie na kierowców jest zerowe.

Przeglądasz prasę, portale internetowe z ogłoszeniami?

[plays]

Witam

Kategorie B mam od 3 lat,C od roku, a C+E od 3 miesięcy , jestem z pomorskiego i chciałbym pracować jako kierowca, najlepiej tak że wyjeżdżam w poniedziałek rano, a wracam w piątek wieczorem. Dodatkowo posiadam jeszcze uprawnienia na operatora koparko-ładowarki,karte kierowcy i całą reszte potrzebna do jeżdżenia, a pracuje jako dekarz ;-/ Kilku pracodawców juz mi na obiecywało złote góry,ale jak narazie nic z tego, jak by ktos cos słyszał że szukaja bez doświadczenia gdzieś w pomorskim to niech podeślą namiary: plays1@o2.pl

Cytuj:

Cytuj:

Odwiedziłem sporo firm osobiscie i dzwoniac telefonicznie i zapotrzebowanie na kierowców jest zerowe.

Przeglądasz prasę, portale internetowe z ogłoszeniami?

po 4 razy dziennie do tego sam zbieram numery firmy i dzwonie wypytuje bez zadnego ogloszenia. Przykład z tego tygodnia obdzwonione wszystkie firmy kurierski z Bialegostoku było ich 11...

Cytuj:

Witam

Kategorie B mam od 3 lat,C od roku, a C+E od 3 miesięcy , jestem z pomorskiego i chciałbym pracować jako kierowca, najlepiej tak że wyjeżdżam w poniedziałek rano, a wracam w piątek wieczorem. Dodatkowo posiadam jeszcze uprawnienia na operatora koparko-ładowarki,karte kierowcy i całą reszte potrzebna do jeżdżenia, a pracuje jako dekarz ;-/ Kilku pracodawców juz mi na obiecywało złote góry,ale jak narazie nic z tego, jak by ktos cos słyszał że szukaja bez doświadczenia gdzieś w pomorskim to niech podeślą namiary: plays1@o2.pl

Posty tego typu zamieszczamy w tym temacie viewtopic.php?f=4&t=10827