Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
poza przodami, to jakie ciśnienie na napędach utrzymujecie 315/70?
8,5 napędy, 9 reszta.
Tak pytam, bo całe życie pompowałem na 8,5, a ostatnio na wulkanizacji obiło mi się o uszy 7,5, sprawdziłem tabele też wychodzi 7,5 i pytam, w sumie na forum też przeglądam to pisali o 7,5 bo widać cały czas robię źle

zakładając bliżniaka 11,5t
Jak wszyscy wiemy lepiej troszkę za dużo niż troszkę za mało.
Ja trzymam na napędach 8,5, szerokie przody 8,5, naczepy 9.00.
To jak ktoś się zagłębia i fuka że ja to 7,5, a ja to 9.00, to wszystko jest lipa.
Po pierwsze przy montażu może I dmuchniesz sobie jeden z drugim ile chcesz, ale po roku lub dwóch, rzeczywiste wartości są daleko inne niż delikwent myśli że są. Jak jest upał, i 24 tony na pace, to po godzinie jazdy z tych idealnych 8,5 lub 9.00 robi się 11.00

.
Przy pomiarze innym manometrem te idealne dla delikwenta wartości też rozjeżdżają się w cały świat.
Sam kiedyś sprawdzając cisnienia, ruszyłem zaworkiem tak, że po sprawdzeniu troszkę wiało z zaworka, ruszyłem nim znowu i się uspokoiło, pytanie ilu sprawdziło i zostawiło zaworek rozszczelniony?
Ot i takie pilnowanie ciśnień. Zakładając że w ogóle ktoś to robi regularnie, np co kwartał, bo jak to w rzeczywistości wygląda to wszyscy wiemy. 95% kierowców po montażu nie sprawdza ciśnień do zużycia, lub wystrzału:).
Znam nawet jednego takiego, który nie ogarnął podziałki na manometrze i myśląc że jest najzajebistrzym kierowcą świata, [wycenzurowano] naszego wulkanizatora że źle mu nadmuchał. Problem tylko taki, że Pan kierowca patrzył na jednostki bar

. Wstyd żenada, spalić cegłę - to obce dla niego pojęcia. Nadal uważa że będzie wszystkich nauczał, i tak naucza, co dwa miesiące w innej firmie.