Davo widzisz od poczatku staram się podpowiadać jak człowiek ale trol się trafi co próbuje wszystko co gdzieś wyczyta ale, że nie nadaje się to do jego roboty to potem kompletnie nie widzi swojego błędu "ino guma do dupy" a ten co o niej pisze że dobra to pojęcia nie ma bo trol wie wszystko. Teraz na Twoim przykładzie od początku. Kormo D była świetną oponą regionalną , ona nawet i po lekkim błocie szła dlatego bo miała luźne kostki (bardziej łezki) i szerokie rowy, po białym też nieźle dawała radę. Niestety Kormo nawet bez retardera miał tendencję do ząbkowania i nie tylko Kormo wszystko gdzie kostka się kiwa i nie podpiera o siebie z kolejną będzie się ząbkował dlatego doświadczyłeś tego samego na starych HDRkach (zwykła luźna kostka). Kormo to była jednak jedna z lepszych tanich opon -zaletą było obracanie kierunku spod retardera teraz większość poszła w ustalony kierunek jazdy - ale było i się skończyło, trochę dlatego, że rozwój mocy, hamulców i m.in. retarderów wymusił zmianę konstrukcji opon. Zaczął zazębiać kostki o siebie Michał już w XDN2 Grip (najlepsza opona w historii opon napędowych jaką znam, znałem), później przenieśli to na MultiWaya ale już tak dobra przebiegowo i z przyczepnością nie było (chyba to zaplanowali) ale mimo wszystko opory miała lepsze tzn mniejsze. Potem poszli następni Hybrydy od Contiego (próba kopii Multiwaya, niestety totalnie śliska i z kopii to tylko słowo próba im wyszło). Później już wszyscy zaczęli podpierać kostki bo Ci co zostali w tyle a moce aut urosły to słabsze opony nie dość że ząbkowały to zruszały kostki przy podstawie (pęknięcia kostek na dole).
No i tak jak potwierdzasz i tak jak sugerowałem SP446 to jedna z lepszych opon pod regional i retarder. Cena w półce średniej ale sama opona jako regionalna zaczyna pokazywać jakość półki wyżej. No i potwierdzam to co napisałeś a co tłumacze kierowcom : retarder to zwalniacz, hamulec pomocniczy a nie ogień z góry na jego 4 stopniu, zapominamy o hamulcu i 40ton trzymane z góry tylko na retarderze - mało opon przeżyje takie traktowanie bez strat, a te o budowie klasycznych luźnych kostek to zamienią się w wyząbkowane szmaty ze zdziwieniem np po 170tkm, że nie ma jak i co pogłębić, bo różnice od 2 do 7mm a bez zmiany stylujazdy ani rotacje ani zabawy z ciśnieniami nie pomogą.
Oczywiście to wszystko trol kierowniki wiedział tylko milczał, bo prościej napisać że SP446 to na budowę pod wannę jest g ówno. Ale teraz to on wie i będzie się dzielił wiedzą co wybrać i uargumentuje.....tyle, że po swojemu
czyli "bo tak mioł i nie nadaje się bo wszystkie auta do każdy roboty majo hamulce".