Romet też pobrał Dafy, męczyli kanie, teraz co raz więcej widuję nowych 106...
Generalnie niech ten rok się skończy...
Nie ma tygodnia żeby coś się nie stało...
W poniedziałek pękła u baby w polo sprężyna od tylnych szczęk hamulcowych, kvrwa! dolna, która tylko upina je żeby nie uciekły z prowadnicy i minimalnie chodzi....
Tak wlazła w bęben, że tarło tak, jakby ktoś pilnik wsadził w szczęki...
Po łasce kupiłem na szrocie, z passata... szlachetna... terooo nie pęknie
Yarzyna...
Też się kiedyś śmiałem i mówiłem, że ja nigdy....
Najlepiej stoi się z boku i komentuje
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.