No, ty przynajmniej nie miałeś strat. Ja też skróciłem sobie DW, zamiast DK i w lustereczko lewe już nie spojrzałem
. Dobrze, że ramka z dolnym zwierciadłem został, to coś można było wypatrzyć. Gość, z którym wymieniliśmy lusterka, twierdzi że nic mu się nie stało, a jeeeebło tak, że hej.
Co do stażu na forum, to gdybym załapał, że żeby coś tu napisać trzeba być zarejestrowanym, to pewnie bym był awangardą tego forum, a tak zostaje tylko "senior manager"
Prędzej miałem więcej szczęścia niż rozumu bo na całym odcinku z pojazdów o większych gabarytach minąłem jedynie autobus szkolny i tandem do przewozu słomy ale minęliśmy się normalnie bo akurat na odcinkach gdzie było trochę szerzej, nawet z naprzeciwka mało osobówek, więcej jechało za mną a momentami i za mną i przede mną pusto, aż się zastanawiałem co ja w ogóle za manewry poczyniam