Cytuj:
No co ty, zufany człowiek oberwał ten co białą Scanią po tuningach jeździ.
Bartek jak w wakacje usłyszał od naszego innego kierowcy (staliśmy później na 3 auta), że na Ashford zmierzam Mateusz, ja i ten Bokser to z wrażenia do Belgii uciekł.
Znów coś poprzekręcałeś na swoją korzyść. Nazwanie człowieka z rocznika 55' emerytem nie należy do kłamstw, ani słów związanych z obrażą. Ponadto chyba nie jest zbyt dalekie od prawdy. Z drugiej zaś strony z twojego podejścia wynika, że poprzez wyciągnie baśni zasłyszanych od tego lub innych kierowców, próbujesz tu na forum zedrzeć łacha ze mnie, bardzo proszę. Lecz ja w tej zabawie udziału brać nie mam zamiaru.
Wiemy obaj, że wasz ów tzw. bokser to człowiek kłopotliwy, wiecznie niezadowolony i zawsze poszkodowany, no i niech tak zostanie, żyjcie w przekonaniu, że Piotr zaczął i sprowokował. No ale ludzie, jeździmy tę samą robotę, spotkamy się i co? Głowa w dół i nawet gdy po całym rozpadzie układu, w 2016 przed swiętami, podszedłem do Mateusza w Osnabruck mówiąc "Wesołych świąt" nie odpowiedział słowem.
W gwoli ścisłości dziś mogę Wam serdecznie podziękować, paradoksalnie dzięki Wam postawiłem na kontynuację rodzinnej tradycji jaką jest transport, w sposób o jakim marzyłem.