Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Korni powiedz jeszcze, że Waszą naczepą albo całym zestawem?

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Drugi przypadek dotyczy ciągnika wynajętego od nas i naszej naczepy.

Chłopina płaci za wynajem zestawu więc po co aż tak kłamać.
No chyba że w Rabinie macie 70 stron umowy i drobnym druczkiem że zestaw tylko i wyłącznie na wyłączność Raben Transport.

Każde auto na kontrakcie jest na wyłączności i to nie jest żaden drobny druczek, tylko jedna z podstawowych zasad.
Za naczepę nie płaci, to jest nasz koszt.
Nie ma co szukać usprawiedliwienia, podaje jawne przypadki cięcia w c**ja.

No chyba że tak



Korni tak z ciekawości zapytam,możesz odpowiedzieć na pw. Jak to wygląda u was sprawa z uszkodzeniami naczepy?Przewoźnik ponosi 100% kosztów naprawy czy wkład własny i resztą zajmuje się Raben?

Cytuj:

Nie powiesz Walterowi ze w czwartek nie jedziesz dla nich bo jedziesz bezpośrednio jedna trasę komuś innemu

A dlaczego nie? Przecież to ja decyduję gdzie i u kogo auto jeździ...

Cytuj:

Każde auto na kontrakcie jest na wyłączności i to nie jest żaden drobny druczek, tylko jedna z podstawowych zasad.

A jest możliwość negocjacji stawki, czy dostaje taką stawkę jaką sobie wymyślicie?

Cytuj:

Może trochę inaczej, ale jeżdżąc gdzie jeździmy raz kierowce zaczepili na magazynie innej spedycji do której często dostarczamy jak stał flagówką, żeby dał maila do szefa.

Dwa dni później miałem ofertę pracy od nich

Więc w sumie tuningi mają sens i można coś innego przez kompletny przypadek znaleźć.

Miło słyszeć. Szkoda tylko że już nie jest w takiej formie jak wcześniej.

PS: Choć z jednej strony medalu mamy DAFa, którego robiłem przed MT2016, nad którym wielu się spuszcza. (I fajnie!) A z drugiej strony dla wielu nieznana historia bliźniaczego DAFa E6, przez którego nie tylko ja miałem (wielokrotnie) sporo problemów w Dover.

Który to jest ten flagowy, który bliźniaczy i jakie to problemy miał w Dover?

Stoi od sierpnia w Dover bo ktoś kontrabandę podrzucił w zapasy.

btw. Pękło coś w tobie Bartuś?

Cytuj:

Stoi od sierpnia w Dover bo ktoś kontrabandę podrzucił w zapasy.

btw. Pękło coś w tobie Bartuś?

Nie wiem co mogłoby pęknąć. Sugerujesz coś?
De facto, nikomu nie życzę przeżyć związanych z zatrzymaniem auta. I szczerzę Wam współczuje.

Dziękuje!

Do póki Ingo nie robi z tego afery i rozumie sytuacje (nie my pierwsi i ostatni) to po prostu czekamy, od i wincyj za gotówkę pochodzi bo jak sam pamiętasz jest w 4 letnim leasingu.

Ok, przy okazji obrazkowo wytłumaczycie, który jest flagowy, a który to ten drugi?

Flagowy
Bamatra DAF XF by John aka Jack Russ, on Flickr
Pierwszy (zaaresztowany)
DAF XF116 superspacecab from Bamatra Transport / Nordfrost Poland by transport in movement, on Flickr

Eee, do dupy te tiry.
Powinno dać się zamówić z trihalogenium.

Spokojnie, w nowych w ogóle nie przewidziano

Cytuj:

Eee, do dupy te tiry.
Powinno dać się zamówić z trihalogenium.

Te sa chyba z edycji "unoKoguten" & "Marlboro"

[Użytkownik usunięty]

Kogut poległ przy spotkaniu z gałęzią mniej więcej w tym samym okresie jak drugiego zatrzymali, potem w Enie go nie było przez chyba 2 miesiące, ale już ogarnięte.

Obecnie cytrynki trzeba na nowo założyć no i maskę i blendę przemalować bo odpryski są już spore.

Siergiej jasne że twoje auto i jeździsz gdzie chcesz. Ale w praktyce jak spedycja jest normalna i ma przewoźników to odmówisz raz drugi i później nie jesteś w pierwszej lidze. Jak jeździłem w Szczecinie na kontenerach, dużo osób jeździło pod jedna spedycja. Fakt ze stawki były do dupy ale jeździliśmy, w tym ja i jakoś to szło. W pewnym momencie było średnio z ilością roboty. Paru zachłannych poszło zrobić pare kursów dla innej spedycji. Do pierwszej spedycji nie mieli już po co wracac, a my mieliśmy ciut więcej roboty do tego w niektórych spedycjach okresu wypowiedzeń tez obowiązują. Jak dla mnie to albo idziesz pod jedna spedycję i ufasz ze ci poprowadzą to auto, albo szukasz samemu roboty i sam się martwisz, ale tez spijasz śmietankę jak się uda. Wiadomo że jak walter czy ktoś będzie miał za dużo roboty to nawet wtedy ci oddadzą kurs, ale nie traktujmy tego jako jazdy pod spedycją


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Stoi od sierpnia w Dover bo ktoś kontrabandę podrzucił w zapasy.

btw. Pękło coś w tobie Bartuś?

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każdemu tak nie podrzucają. Słaba sprawa, mam znajomego który przerabiał podobny temat to auto 8 miesięcy i oddali. Z tym, że on udowodnił, że nie miał możliwości ingerencji. Skończyło się bez konsekwencji, jedyny koszt to postój auta.

Ja to przerabiałem dwukrotnie u poprzedniego chlebodawcy i domyślam się co właściwie się stało.

Podmienione były obydwa zapasy w naczepie, za 4 dni będzie 5 miesięcy więc już raczej bliżej niż dalej i jesteśmy dobrej myśli, papuga na co dzień zajmuje się takimi sprawami i już z gorszego bagna wyciągał auta, gdzie kontrabanda nie była tak jak u nas w elemencie który można szybko podmienić, tylko centralnie na naczepie w towarze.

No i całe szczęście, że towar spedycja szybko wyciągnęła, przeładowaliśmy na swoje auto, więc tylko koszty przeładunku zapłaciliśmy.