Cytuj:
Aż tak cięższa nie jest, jedne auto lata mi cały czas na tym, jedne na kwiatach. Po pierwsze nie zapłaciłem tych 13 tyś więcej bo zakup nowej chłodni uważam za głupotę a po drugie przy mojej robocie odejmując koszty zakupu i utrzymania multitempa wychodzę na plus 500e. Macie przepis na biznes, teraz czas na leasing. Polecam Iveco, 500 zł koszt rejestracji i mamy na placu auto z 1300e na plecach

Jest cięższa wdg prospektu Krone zwykła z agregatem i paliwem waży 8400, podwójna podłoga i ściana to tona wagi ekstra. Na pusto waga naszych dafów z tymi wynalazkami to +/- 19,5 tony.
Nie wiem jak obecne naczepy, ale stare Schmitze nie miały w ogóle przy ścianie działowej rękawa na suficie i trzeba było mega uważać, żeby dupa się nie zagrzała. Jak kierowca nie zwracał uwagi to były jaja. Nowe Krone już mają to na patencie zrobione i jest git.
Dla nas jedyny plus z tego wszystkiego wychodzi taki, że ciągając zbiorówki można ścianę na noc zamknąć i trochę z paliwem zejść. No i nadwyżkę palet jak kierowca wygospodaruje na podwójną podłogę wrzucić.
Więc generalnie gdyby nie to, że to naczepy spedycji to wolałbym zwykłe, lżejsze, prostsze.