Cytuj:
Już za pierwszym razem jak pisałeś na temat szukania konkretnego modelu Iveca miałem Ci odpisać, ale jak zwykle brakowało czasu. Prawda jest taka że jeśli będziesz szukał tego typu koziołka (jak dobrze pamiętam leciwego z burtówką lub wywrotką), to się dużo najeździsz i nic ciekawego nie wygarniesz bo jeśli ktoś taki model ma zadbany to go po prostu trzyma do oporu (bo wie dobrze że za niego nie wiele dostanie), a te które są na rynku to zmęczone życiem szroty. Na to masz w zasadzie dwa rozwiązanie. Pierwsze to szukać gołej ramy (może też z inną zabudową na dawcę) w jak najlepszym stanie technicznym i potem dokupić zabudowę, albo szukać coś o wiele młodszego w całości i też nie kierując się marką. Znam tą sytuację z autopsji w innym wypadku narobisz nie jedno 800km oglądając podpicowane klamoty.
Opcja zakupu gołej ramy jest brana pod uwagę od samego początku, wtedy zapewne zrobimy sami kiper. Wiem że temat ciężki, ale w końcu się coś znajdzie. Nam zależy tylko żeby silnik był w dobrym stanie, blacharke jesteśmy w stanie ogarnąć już.