Ociu wszystko zależy od zadania i tego jak kto myśli. Ja za dużo kombinowałem tam, chciałem liczyć jak w życiu, ale tam trzeba pojąć że szablonem musisz lecieć. Gorzej jak raz na jakiś czas wprowadzą nowości - godziny nocne itp itd

podsumowując znam tych co zdali, a w życiu matoły, mam kumpla co oblał a ogarnia jak mało kto
Ja dzisiaj mały maraton - ze Szczecina po tatę do Hamburga bo zero importów i odrazu but do Warszawy na mecz. Obejrzymy i do domu. Jak busiarz się czuję jadąc tyle i nie bojąc się inspekcji
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk