Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja się tam w zawodzie zwijam, jeżdżąc iwekiem po kraju

Kamil - powiedz, żeby w papierki kasę owijali to nie będą dzwonić

Jester jak Ci robota pasuje to fajnie, ale chwalić to się nie masz czym, bo takie pieniądze to idzie zarobić w systemie 2/2, nawet nasz stary forumowy kolega tyle daje, a i siedzieć cały tydzień w kabinie po kraju jest bez sensu.

Cytuj:

a i siedzieć cały tydzień w kabinie po kraju jest bez sensu.

Bez sensu to jest montować alarm do Fiata Multipli

Cytuj:

To Ty Settler jeszcze mało w Szwecji widziales. Jezdzac z Vasteras na Kallahala to wiele nie zobaczysz. Krolestwo patologi to Goteborg. A znam firmy Szwedzkie ktore jak zapinaja naczepe w Goteborgu do Umea to staje tyle tylko w Sundavallu na zmiane karty. W Umea przepinka i nazad aleeee kulturka przeciez to Szwecja to jak to tak ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

cos Ty taki drobiazgowy wszyscy sie chwalą jak im dobrze to ja mialem byc gorszy?

Cytuj:

i ... łańcuchy. Całe szczęście, że przed wyjazdem zapakowałem

A ja przed wyjazdem nie zapakowałem i dlatemu dzisiaj do Wrocka mnie młody przywiózł z łańcuchoma
A swoją droga to jechałem wczoraj z Wrocka do Gliwic korzystając z InterCity...polecam 1-szą klasę

Cytuj:

A z kilometra i od frachtu się nie płaci.

Czy ktoś tu przypadkiem nie jeździ "za kółko"?

Cytuj:

(...)

Sergiusz, tak Ciebie zacytuję żeby Ci pingło...
Pisałeś drzewiej o tym objeździe w Nachodzie... Kiedy mają otworzyć miasto dla tirów?

Internety mówią, że mają skończyć 17 albo 30 listopada.

Cytuj:

Internety mówią, że mają skończyć 17 albo 30 listopada.

Czechy... 13 dni w tę czy w tamtą...
Ja i tak mam raka od tego objazdu...

Tata teraz w piątek wracał przez Kudowe do domu to mówił, że asfalty powylewane jedynie kostka na chodnikach została do założenia i jest gitara. Zatem bliżej końca jak dalej koleżko. A z nowości to oddali ten kawałek autostrady do Hradca. Tak więc nie zjeżdża się na Nove Mesto tylko autostradą do pierwszego ronda na obwodnicy i wlatuje się w starą drogę.

Sergiej. Jo nic nie wiem.

Użytkownik to Ty dziad jesteś nie kierowca w tym układzie [emoji14]
Dzisiaj jeden z szoferów ode mnie z firmy mi tłumaczył, że na Gądkach to przewoźnicy już po 5 tys na rękę płacą za jazdę i tylko od poniedziałku do piątku jazda. W poniedziałek dopiero o 8 start i w piątek o 15 koniec i nie ma zmiłuj. Ja głupi mysłałem, że w sobotę można pracować albo ruszyć w niedzielę. Chyba mam tę prywaciarskie zapędy jeszcze i głupi na robotę jestem.

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Czy ktoś tu przypadkiem nie jeździ "za kółko"? [/quote]
jeździ

Cytuj:

Użytkownik to Ty dziad jesteś nie kierowca w tym układzie [emoji14]
Dzisiaj jeden z szoferów ode mnie z firmy mi tłumaczył, że na Gądkach to przewoźnicy już po 5 tys na rękę płacą za jazdę (...)

Może i dziad jestem, ale za to mam spokojną robotę i bardzo miłą atmosferę w firmie. Za wszystkie rabambany, szenkiery i inne fabryki marzeń dziękuję - już miałem kilka razy wątpliwą przyjemność "współpracy" z asami z Gądek i ich niekończące się telefony w stylu: dlaczego tak wolno, a później w Gdańsku wojnę o rampy.

Dzisiaj żeby nie było mowy, że sie cały dzień obijam, to przejechałem z Oxford na Beaconsfield. Jutro mam ładować coś na Włochy.
Dziś wieczorem teoretycznie kończył by mi się tygodniowy czas pracy. W miedzy czasie zrobione 1800km i zacząłem trzecią pauze 24h.
To się nazywa spokojna robota A i pieniądz nienajgorszy, choć do 7 z przodu brakuje

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Luz Marcin, bekę sobie ciągnę. Specyficność wymienionych przez Ciebie spedycji sięga dalej niż są w stanie wysłać swoje auta

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnie Rabenów i Freshów pytanko: dlaczego gdy kierowca podejdzie do okienka to w większości oddziałów tych firm ludzie tam pracujący udają , że nikogo nie widzą?

Bo większość ludzi tam obsługujących to wiesz... ale z drugiej strony my kierowcy też święci nie jesteśmy i uczymy chamstwa...

Jedyny oddział który na prawdę miło wspominam do Grodzisk Maz.
Taka kultura tam była, że aż mi głupio było, proszę, dziękuję, od razu po imieniu, jak dokumenty przeczytał, nie kierowca, czy eee Ty tam...
Chwile postoisz, weź sobie kawkę z automatu
Można... można!

Jedynie ciecie nawiedzone, ale to jak wszędzie

Co Ty mówisz Ociu. Dzisiaj w Gądkach kultura i pełen luzik. Na jednej cieciówce siedzi sympatyczna czarnulka. Loczki, okularki i taka sympatyczna z samego wyglądu
Przy okazji cieci to wjeżdżam na Piotra i Pawła w Gądkach, ochroniarz otwiera okienko grzecznie pyta do kogo? Mówię Piotr i Paweł a Ten z uśmiechem na twarzy Jechać panie kierowco i zamaszystym gestem zaprosił mnie na teren. Można? Można

Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka

Widzisz Jabson, w Gądkach jeszcze nie byłem, ale jak będę to powiem co i jak

Najlepsi ciecie byli w Sadach, na jednej kurierce, wjeżdżam nad ranem, po 6 o! i pytam się czy mogę tu u Was pauzę zrobić?

A gość się mnie pyta czy będę szedł do sklepu, karpia strzeliłem, mówię że jak jest blisko, to pójdę, oni na to że jak kupię im gołąbki w słoiku, to będę mógł stać oni mi kasę dadzą, tylko im kupić, bo im smakują

Wszystko z wielkim uśmiechem, pokazali kąt gdzie się mogłem schować w cieniu, bo stałem do 21....
Wychodząc spytałem się czy serio chcą te gołąbki, bo idę po śniadanie, dali kasę, podziękowali i tyle

Tak Ociu właśnie Grodziskiem też byłem miło zaskoczony.
Tak powinno być , to jakoś lepiej się wspolpracuje.