Cytuj:
Chyba na sofasy nie jezdziles:)w tamtym roku przed świętami w hanau o 19 zajechałem i poprosiłem to pól solówki rozładowali.dzisiaj na Zgorzelcu stary bagowiec mnie sciagnal ostatni parking przed miedza.wzial cmr licencje dowody prawko i pyta czy towar pasami zapięty mowie ze tak i pytam czy otworzyc- nie trzeba, pyta czy tacho ok mowie ze tak i pytam czy chce wydruk albo kartę-tez nie trzeba.zrobil mi wykład za japonki i znalazł boczna obrysowke nieswiecaca.15€ i jazda dalej.
Jeździłem i z twardymi a obecnie z tapicerką. Tak są miejsca gdzie zrzucisz pomimo późnych godzin (czasem po godzinach pracy magazynu). Raz miałem zdarzenie, że w piątek mimo, że magazyny robią do 12-13, rozładowałem 10 miejsc a ostatnie po 17 godzinie i utknąłem na weekend bo nie wierzyli, że uda się to ogarnąć. Meble to loteria. 25 miejsc udało się obrócić z powrotem do kraju i w piątek piło się piwo a raz z 5 miejscami prawie brakło tygodnia. W Styczniu zrobiłem zaledwie 7,6k km a w innym miesiącu prawie drugie tyle.