Praca świeżo po kursie D.Dwie oferty-co wybrać?-PILNE!!!

Z czasem i tak będę zarabiał więcej(stażowe,dodatki itp.).Czy siebie skreślam na starcie? Nazywaj to jak chcesz.Ja tu się w rozwoju nie cofam-uwzględniając własne możliwości i ograniczenia-osiągnąłem zadowalający status zawodowy i materialny.Zarabiają ci którzy chcą więcej zarabiać-ale żeby chcieć trzeba dążyć,szukać i lubić zmiany-a ja nie lubię.I nie ma w tym nic złego.

Ps.Moja Matka przepracowała w jednym zakładzie...38 lat.I dobrze na tym wyszła.Można? Można.

Przecież nie ma już stażowego w MPK.

Cytuj:

Ps.Moja Matka przepracowała w jednym zakładzie...38 lat.I dobrze na tym wyszła.Można? Można.

No widzisz kolego. A podobno czasu PRLu były takie beeee.

Cytuj:

Zarabiają ci którzy chcą więcej zarabiać-ale żeby chcieć trzeba dążyć,szukać i lubić zmiany-a ja nie lubię

A ja się zgodzę z kolegą unreal, że ma takie podejście do sprawy. Też pracuje w komunikacji miejskiej i mimo, że może i jest to praca odmóżdżająca, to wcale nie jest taka zła i przynajmniej w moim PKM-ie nieźle płatna. Mnie takie warunki pracy odpowiadają i mimo, że miałem kiedyś ambicje iść na prawdziwe autobusy, to jednak zostałem i na razie nigdzie sie stąd nie wybieram.
Faktem jest natomiast, że nie każdy nadałby się do takiej pracy, bo trzeba mieć dużo cierpliwości i spokojne nerwy jeżdząć od słupka do słupka. Furiatom raczej nie polecam takiej roboty

Cała dyskusja schodzi na zły tor.
unreal ładnie się uwywnętrznił i postawił sprawę jasno. Dla niego w chwili obecnej to praca bardzo dobra. Najważniejsze żeby on był z niej zadowolony.

A co do wysokości zarobków. Od czasu do czasu biegam dla zdrowotności Co jakiś czas spotykam osobę zasiadająca w zarządzie regionalnym banku. Jakoś się te stanowisko fachowo nazywa ale, wybaczcie - nie pamiętam. Kiedyś przez przypadek zeszliśmy na temat pieniędzy, zarobków i przywilejów. Jakie było moje zdziwienie kiedy mój rozmówca poinformował mnie że jego miesięczne pobory wahają się między 75 a 120 tyś. zł
Teraz już wiem dlaczego wszelkie usługi finansowe są takie drogie
Więc na nim Wasze zarobki też nie robiły by wrażenia a wręcz byłyby gówniane.

A co do braku kierowców na rynku pracy. Moim zdaniem to nie jest tylko wina niskich płac, złego podejścia do pracownika czy ogólnie rzecz biorąc kiepskich warunków finansowo - społecznych. Po prostu ludzie chcą mieć życie prywatne, chcą spotykać się ze znajomymi, rodziną, chcą mieć jakieś życie poza pracą. I takich ludzi jest co raz więcej. Im nawet jak zaproponujesz bardzo dobre warunki finansowe, pracy nie podejmą ponieważ siedzenie w kabinie, hotelu - po 5, 15 czy 30 dni to stracony czas i źle spędzone życie. Wolą pracować po 12-15h dziennie ale wracać do domu, do rodziny.

Cytuj:

miesięczne pobory wahają się między 75 a 120 tyś. zł

Pomijając już, że niby osoba, którą spotykasz na ulicy chwali ci się ile zarabia, to takie zarobki są realne... w skali roku, a nie miesiąca.

Cytuj:

Cytuj:

miesięczne pobory wahają się między 75 a 120 tyś. zł

Pomijając już, że niby osoba, którą spotykasz na ulicy chwali ci się ile zarabia, to takie zarobki są realne... w skali roku, a nie miesiąca.

Pomijając fakt, że pisze to Cichanos podający się za kobietę, a nie Oliwia to taki post jest realny

Czytając ten temat mam wrażenie ze to scenariusz serialu "daleko od szosy" brakuje mi tylko Loli i Zila
Ps. Co do bialej koszuli i czystych rączek to dziś w takim uniformie ciec mi bramę otwierał, czy był dumny z tego?? Niewiem.

Cytuj:

unreal ładnie się uwywnętrznił

Znaczy że...pokazałem wnętrzności?

Cytuj:

Ps. Co do bialej koszuli i czystych rączek to dziś w takim uniformie ciec mi bramę otwierał, czy był dumny z tego?? Niewiem

Jeżeli dostawał za to tyle co ja to pewnie tak.