Cytuj:
Od siebie powiem że we Wrocławiu Kierowców autobusów brakuje-i to brakuje przewlekle.Chociażby dzisiaj we "Wrocławskiej" czytałem...
czerpanie informacji z prasy nie daje zawsze prawdziwego obrazu sprawy.
we Wrocławiu jest kilka firm komunikacji publicznej: MPK, Michalczewski, DLA, Sevibus, Polbus oraz Polski Bus.
do tej pory brak kierowców autobusów wynikał z tego, że Polski Bus zkaperował lepszych z MPK i pozostałych, jednak w momencie gdy PB przestał się rozrastać (raczej kurczyć) kierowcy w pozostałych firmach z wyjątkiem Michalczewskiego nie dochodzą w tym kierunku.
forma Michalczewski z Radomia przejęła cześć linii od MPK i potrzebowała miejscowych kierowców, więc cześć z nich zachęciła wyższą wypłatą (niewiele) pozyskując z MPK. jednak w ostatnim okresie Michalczewski przegrał jakiś przetarg taki jak we Wrocławiu i część swoich kierowców przerzucił do Wrocławia.
w tej chwili sytuacja wygląda tak:
MPK - zawsze potrzebuje, bo gdy prowadziłem KO dla 160 kierowców tej firmy średnia ich wieku była dużo powyżej 50 lat.
Michalczewski - nie potrzebuje,
DLA - zostało kilka symbolicznych linii,
Sevibus - również wydaje się że mają sytuację ustabilizowaną,
Polski Bus - nie potrzebują,
Polbus - przy tym sprzęcie, tych zarobkach przyjmą każdego.
jeszcze jedno zjawisko nakręca zapotrzebowanie na kierowców autobusów we Wrocławiu: otóż każdy z "nowych" kierowców zamierzający pracować za granicą lub wiążący swoją karierą z pracą w turystyce przychodzi do takich firm jak MPK czy Polbus na okres od 3 miesięcy do roku celem zdobycia doświadczenia i idzie sobie dalej.