Kurs praktyczny zabezpieczenia ladunków

Istnieje takie coś? Chciałbym nabyć jakiejś praktycznej wiedzy jak dobrze zabezpieczyć ładunek pasami itp. ostatnio przewoziłem wersalkę na przyczepce osobówką i dużo się napociłem zanim jakoś to zabezpieczyłem. A wiem ze duże mandaty są za źle zabezpieczony ładunek i stwarza się duże niebezpieczeństwo. Wpisywałem w wyszukiwarkę i nic podobnego nie znalazłem wiec nie wiem czy był już taki temat

na KW masz poruszony temat zabezpieczenia ładunku, więc wszystko przed Tobą

No własnie będzie "poruszony" ja bym wolał wejść na naczepę i skakać z pasami, ostatnio nie mogłem wymyślec jak włożyć pas w ten karabinek żeby się zwijał, niby banalne ale jak ktoś ma pierwszy raz z tym do czynienia noto jest problem.

pojdziesz do pracy to się nauczysz

ja prowadzę takie rzeczy.

A orientujesz sie czy w malpolsce ktos takie cos prowadzi? i jaki koszt takiego kursu

nie wiem

a jak taki kurs sie nazywa fachowo?

Kolego nie chce robić nikomu tutaj reklamy, ale jak miałem wykłady na KW ale na kat D to chłopaki z grupy KWP na C mieli cały dzień pokazy zabezpieczania ładunku na różne sposoby-tyle że to w ramach kwalifikacji to nie wiem czy pomogłem. Prowadzą to w Tęgoborzy na bazie firmy "Litwiński". U nich możesz zapytać oni często startują z takimi szkoleniami. ( przy DK75) koło /Nowego Sącza.

Pozdrawiam

u mnie to się nazywa kurs mocowania ładunków według niemieckich norm.
niby podobne przepisy są w UE, ale jak mi wiadomo niemieckie są w największym stopniu przestrzegane i wymagane przez BAG.

chciałbym ze swojej strony dodać iż perfekcyjne zabezpieczenie to jeszcze nie wszystko podam na swoim przykładzie
otóż przekonałem się na własnej skórze, że myśleć trzeba w każdej chwili.....
Podczas załadunku oblewałem się zimnym potem bo wieźliśmy z kolegą dosyć drogi kominek z elementami ze szkła itp.
40 minut poświęciliśmy na zabezpieczeniu owej przesyłki na samochodzie, kominek ustawiony był na palecie obłożyliśmy go zdobytym we własnym zakresie styropianem i kartonami pospinaliśmy pasami podkładając pod spód gąbki, aby nie uszkodzić szyb ani innych elementów.
Dojechaliśmy do odbiorcy przesyłki bez problemu i w całości .....wjechałem paleciakiem w paletę i wyjechałem na windę (samochód solówka z windą).Kolega operował przełącznikami aby opuścić mnie z towarem na dół.
Niestety pomylił przełącznik i zamiast spokojnie zjechać w dół winda odchyliła się gwałtownie, a ja spadłem z kominkiem na glebę niestety tez jak dup*a wołowa wjechałem paleciakiem w paletę od strony szyby kominka a ten spadając niedosyć,że poobijany powgniatany to jeszcze uderzył w paleciaka szybą ,która pękła momentalnie......koszty były niemałe...pokrywaliśmy w części szkodę.
Także nauczyłem się na zawsze iż trzeba być czujnym i z trzeźwym umysłem do samego końca.

http://www.sklep.e-kierowca.pl/szkoleni ... dunku.html

Ma ktoś tą książkę?
warto kupić?

Cytuj:

http://www.sklep.e-kierowca.pl/szkoleni ... dunku.html

Ma ktoś tą książkę?
warto kupić?

a w pdf-ie chcesz?
Nie wiem czy dokładnie to samo, ale coś tam mam

Może być
nawet lepiej hehe

wyśle zaraz maila