GO KOWAL
bez przesady. Ja sam jestem w stanie znaleźć co najmniej kilka błędów/niedoróbek w każdym z moich modeli. Błędy te są wynikiem parcia na klejenie następnego, nowego modelu. Nie mam ochoty siedzieć latami nad jednym modelem, tylko po to żeby był idealnie perfekcyjny. Niemniej owe niedoróbki dają doświadczenie i czasem stosuję ich modyfikacje w kolejnym projekcie. Podobno nazywa się to : praktyka lub doświadczenie.
Jest mi jednak niezmiernie miło, że moje modele Ci się podobają.
Jeśli chodzi o kwestię zakurzenia modeli i sposobu ich oczyszczania, to nie mam specjalnie jakichś metod. Swoje modele przechowuję w szklanych gablotkach. Sam je sklejam silikonem z szubek zamawianych u szklarza. To po prostu akwaria przykrywające samochody ustawione na podstawce lustrzanej. Koszt to ok. 30 zeta
Pozdrawiam szad
PS. Nie tam jest czysto gdzie się sprząta, lecz tam gdzie się nie brudzi.