VAN Cargo, Warszawa

Gdy cena paliwa idzie w góre to stawki też . Od kwietnia ma być 2.80 tak stary mówił.

Cytuj:

Gdy cena paliwa idzie w góre to stawki też . Od kwietnia ma być 2.80 tak stary mówił.

No to ciekawe. Choć nie chce mi się wierzyć w to, skoro Van Cargo już od paru lat nie zmienił stawki ani o grosz.

Zobaczymy co bedzie później

VAN Cargo nie zamierza zmieniać swoich stawek, jak narazie bynajmniej - ostatnio przysłali nam ofertę współpracy, to szczerze powiem że lepiej jest brać od nich rzadko jednorazowe zlecenia, niż być pod ich "stałą spedycją", jeżeli ktoś już koniecznie chce u nich jeździć - nie jest najlepiej u nich z cenami frachtów.

Sory za odkop.

Z tego co wiem, od znajomego to robota jest wporządku, bynajmiej jemu pasuje. Więcej wam powiem po 27'mym bo mam z nim tygodniowy wyjazd.
Cóż, jedno zdjęcie zestawu

Skoro tak zestawami rzucacie..

Jak Stefek to ja też

Cytuj:

Sory za odkop.

Z tego co wiem, od znajomego to robota jest wporządku, bynajmiej jemu pasuje. Więcej wam powiem po 27'mym bo mam z nim tygodniowy wyjazd.
Cóż, jedno zdjęcie zestawu

Rozmawiałeś z kolegą znasz może jakieś szczegóły jak jest tam na chwile obecną
pozdrawiam

Widzisz po samochodzie jak jest.... nędza i nic wiecej

Cytuj:

Widzisz po samochodzie jak jest.... nędza i nic wiecej

Naczepa jest tutaj jedynie własnością Van Cargo, auto to już inna brocha, własność prywaciarza, który je podstawia pod ich spedycję.

Za takie stawki jak u nich to sie jeździło jak paliwo było po 2 zł, przez to mówie że dziwie sie tym przewoźnikom, bo już chyba innego auta niż ta magnumka za 10 000 nie kupi, bo skad jak mu zostaje 1000zł na miesiac

Cytuj:

Za takie stawki jak u nich to sie jeździło jak paliwo było po 2 zł, przez to mówie że dziwie sie tym przewoźnikom, bo już chyba innego auta niż ta magnumka za 10 000 nie kupi, bo skad jak mu zostaje 1000zł na miesiac

Okej, nie zrozumiałem, jednak, nie każdy, jeżdżąc pod nimi, ma takie auta, mają i lepsze, w dodatku, co według Ciebie złego w tej Magnum? Auto na kraj, aż aż

Nie no, całkiem okey. Znajomy pod nimi jeżdził to na leasing ciezko bylo nazbierać.

Macie jakies info jak na ta chwile jest w van cargo podlasie warszawa??

Pudziana sie spytajcie jak jest w Van Cargo bo na tym jego wypasionym actrosie z tylu na drzwiach jest logo Van Cargo :O

MAN TGA z firanką Wiletonu złapany na pauzie w Piotrkowie

Z tego co pamiętam to bodajże Van Cargo świadczy również usługi typu 'magazynowanie/składowanie' . Słyszałem o ich magazynach a jeden z nich mijałem w Poniatowej przed wjazdem do Lublina

o van cargo można krótko - szkoda gadać. ja jeździłem pod oddziałem z limanowej, tak popieprzonej spedycji to ja już nie chcę. kilometry niemal zawsze im się nie zgadzają. było trochę osób które do mnie zagadywały na cb o podlasie widząc jaką naczepę ciągłem, też mieli z VC doczynienia, wniosek prosty, syf i najlepiej wziąć samolot by przemieścić towar w lini prostej z jednego punktu do drugiego, wtedy kilometry MOŻE będą się zgadzać czekanie po kilka godzin na adres załadunku to też u nich normalka. jazda zgodna z tacho? zapomnij, później nawet pytali ile czasu jazdy i pracy mi zostało, co z tego skoro nieraz dawali jakieś nierealne terminy dostaw gdzie na miejscu kilkaset km dalej miałem być o godzinie o której dopiero powinienem pauzę kończyć. nocne jazdy na drugiej wykresówce popijając energetyki, jest co wspominać.

Witam. Mam zamiar wstawic auto do Van Cargo o/Warszawa pod ich naczepe (chlodnie lub firanke)
Jak wyglada z nimi wspolpraca? Jakie sa stwaki za km na chlodnie i na firanke? Ile mozna realnie zrobic u nich km miesiecznie? Jak z platnosciami? Czy bardzo ucinaja kilometry? Prosze o komentarze. Z gory dzieki.