[Renault, Magnum 390 Mack] Ogrzewanie..

Mam magnumkę z silnikiem 390 Mack 98 rok i jakis czas temu pojawil sie problem z ogrzewaniem. Momentalnie podczas jazdy przestala grzac. Wymienilem nagrzewice i bez zmian. Odpowietrzalem uklad i jakis czas bylo ok. Teraz znowu pojawil sie problem . Sprawdzilem pompe wodna i wymienilem termostat. W zbiorniczku wyrownawczym nie ma zadnych oznak ze moglaby byc dmuchnieta uszczelka pod glowica lub peknieta glowica. Czy spotkal sie ktos z podobnym problemem prosze o pomoc?

kolego a sprawdzałes zawór przy nagrzewnicy od ciepłego powietrza znajduje z lewej strony nagrzewnicy od silnika bo takie objawy sa jakby był on pozdrawiam

pewnie to elektryczny zawór nagrzewnicy , zobacz czy działa i czy się niezacina ..

sprawdzalem zawor nagrzewnicy i jest ok. Moje pomysły powoli się wyczerpują. Dla świętego spokoju chłopaki wymieniają uszczelkę pod głowicą sprężarki zobaczymy może tu tkwi przyczyna pozdrawiam

witam..zawór jak się psuje to najczęściej daje cały czas gorące...mam pytanie czy ciepły płyn dochodzi węzami do nagrzewnicy tzn czy wąż gumowy z opaską czerwona jest ciepły przy odpalonym silniku? jeżeli nie to nie ma obiegu czyli odkrecasz przewód powrotny (żółty) i czekasz aż płyn przejdzie...jeżeli nie przechodzi to albo wąż jest przygiety albo coś jest zapchane...i jeszcze jedno pytanie: czy aby ktoś nie zamienił powrotu z zasilaniem? czy coś się dzieje z silnikiem ze wymieniacie uszczelkę?...pozdrawiam

problem kolego polega na tym ze nagrzewnica w tym aucie przestala grzac nagle juz z 3 razy. Zazwyczaj po dokladnym odpowietrzeniu byl spokoj na ok 3000 tys km . Niestety w piatek znow przestala grzac. Mechanik doszedl do wniosku ze przyczyna moze byc uszzczelka sprezarki i zapowietrza uklad. Sam juz nie wiem co jest. Autko jest juz zlozone jutro rusza w trase. na warsztacie zauwazylem ze na wyzszych obrotach silnika powrot z nagrzewincy jest cieplejszy na wolnych obrotach szybko stygnie nie wiem czy to normalne.

a płynu nie ubywa?

Kolego nie ubywa płynu. Zrobiłem 1800 km i grzeje ale w zbiorniczku wyrownawczym podnosi sie płyn dość znacznie i po odkreceniu odpowietrznika zawsze jest w nim troche powietrza. Czasami po wylaczeniu silnika slychac jak cos zabombluje w tym zbiorniku. Wdlug mnie to nie jest normalne czy ktos sie orientuje co moze byc przyczyna?

nie wiem jak u ciebie ale z tego co wiem to stan płynu jak jest ciepły i pracujący to jest zawsze wiekszy a poza tym górny korek ma w środku zaworek ciśnieniowy i zawsze zostaje jakieś ciśnienie...wieksze jak zaworek jest uszkodzony..teoretycznie wg serwisu powinno się go wymieniać co 3 lata...jeżeli płynu nie ubywa to mało prawdopodobne żeby żeby poszła uszczelka..