Kursy na prawo jazdy podrożeją

Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie opodatkowania nauki jazdy, co spowoduje podwyżkę cen kursów nawet o 350 złotych - pisze "Gazeta Wyborcza Kraków".
Wprowadzenie 22% podatku VAT na kurs nauki jazdy ma być odpowiedzią na wymogi unijne, a nie sposobem na łatanie budżetu. W Europie bowiem, w przeciwieństwie do obecnej sytuacji w Polsce, nauka jazdy nie wchodzi w zakres edukacji - jak tłumaczy rzeczniczka MF w wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej".

Właściciele szkół jazdy nie są zachwyceni pomysłem, jednak już teraz w hasłach promocyjnych wykorzystują groźbę podwyżek cen od stycznia.

Oprócz podwyżek cen kursów, jak przypomina "Gazeta Wyborcza", droższe będzie także wydanie prawa jazdy oraz rejestracja samochodu.

Wszystkie te projekty czekają jeszcze na zgodę rządu. Planowany termin wejścia w życie poprawek to 1 stycznia 2010 r.

Więcej w "Gazecie Wyborczej Kraków"

A więc tak jak pisałem w temacie niżej ceny samego kursu pójdą ostro w górę.
Przykładowo taki Białystok: OSK Faworyt kat.D - 2700 po doliczeniu tego podatku 3300 plus egzaminy jak się komuś noga powinie następnie odbiór prawka a żeby móc zrobić bardzo potrzebny wszystkim adeptom kurs kwalifikacji wstępnej no to mamy 4 tys. Następnie kurs kwalifikacji wstępnej cena w Białymstoku to 5 tys. no to mamy niewielką sumkę prawie 10 tys.
Oczywiście to wersja dla ludzi którzy posiadają kat. C i nie muszą jeżdzić 60 h i ceny podlaskie dość niskie w porównaniu z innymi regionami Polski. Dla ludzi z z sama kat. B cena samego kursu będzie sięgać ponad 4 tys plus KW tak jak pisał jeden Pan z Bydgoszczy 7 tys. to mamy ponad 12 - 13 tys.

Wspaniale się dzieje.
Wejście do Unii nie ułatwia życia dla przeciętnych obywateli. Dopiero teraz większość ludzi zaczyna odczuwać konsekwencje tego przystąpienia. Jak byłem młodym gówniarzem liczyłem że nie zmieni się wiele, a jak już to jedynie na dobre. Teraz widzę jak przez tą Unie moje konto będzie wyczyszczone z pieniędzy.

Liczę że Szkoły Jazdy jak to wejdzie będą prowadziły jakieś chwyty marketingowe żeby mimo wszystko ludzi nie odstraszyć od robienia praw jazdy. Są liczne sposoby, które można wprowadzić....

Cytuj:

Ministerstwo Finansów planuje wprowadzenie opodatkowania nauki jazdy

Co sie dziwic - jest dziura budżetowa rząd musi znaleźć gdzieś pieniądze na jej załatanie (bo przecież sobie nie obetną diet) - najłatwiej z kierowców i kandydatów na kierowców. Czekam jeszcze kiedy podniosą akcyze, bo coś za tania wacha ostatnio, a przecież ludzie i tak bedą tankować i jezdzić choćby benzyzna kosztowała 10 zł/litr.

Co do cen prawa jazdy kat. D u nas w Zagłębiu:
- dla osób posiadajacych kat. C - 2200 - 2300 zł
- dla osób nie posiadajacych kat. C - 3200 - 3400

tir5 bardzo atrakcyjna cenę kat.D macie. Na czym się u was uczy i zdaje

Misztal w Faworycie i KPKM Białystok jest najdrożej bo 2700 (dla Faworytu plus za bajeranckiego MANa zamiast zdezelowanej PR-y),ale możesz iść do ALFY (Jelcz troszke nowszy od PR) i też będziesz miał atrakcyjnie bo 2300.Ceny oczywiście z kategorią C.Tak więc można zdawać na czymś nowszym i dopłacić,albo taniej i na starej PRze.Choć trzeba wziąć pod uwage że Faworyt nie ma dużego doświadczenia w kursowaniu na kategorie D.

u mnie w Ostrołęce :

z kat C: 2 200 zł a bez 2 600 zł

Cytuj:

Misztal w Faworycie i KPKM Białystok jest najdrożej bo 2700 (dla Faworytu plus za bajeranckiego MANa zamiast zdezelowanej PR-y),ale możesz iść do ALFY (Jelcz troszke nowszy od PR) i też będziesz miał atrakcyjnie bo 2300.Ceny oczywiście z kategorią C.Tak więc można zdawać na czymś nowszym i dopłacić,albo taniej i na starej PRze.Choć trzeba wziąć pod uwage że Faworyt nie ma dużego doświadczenia w kursowaniu na kategorie D.

Marcin wiem właśnie, że KPKM i Faworyt ma najwyższą stawkę za kurs kat.D Chodziłem już robiłem rozeznanie. KPKM odpada bo nie dość, że krzyczą taką stawkę uczysz się na dowalonych Jelczach, instruktorzy są chamscy i olewają kursantów ogólnie nie słyszałem o nich pozytywnych opinii i kurs na tych sprzętach to strata czasu bo tam bieg wbić to naprawdę widziałem ile kosztuje to niektórych wysiłku. Co mnie dziwi bo ciągle jakoś najwięcej kursantów z kat.D jest tego ośrodka. Byłem też w Faworycie mają pięknego MANA, szkolą od maja 2009 http://www.faworyt.com/pojazdy.php
Rozmawiałem z całym szefem Faworytu on szkoli na kat.D i chciałem właśnie bardzo uczyć się w tej szkole ponieważ jest to autobus turystyczny a ja z takimi swoją dalszą przyszłość wiąże, miałem bardzo pozytywne doświadczenia z kursu kat.C u nich ponieważ mają bardzo profesjonalne podejście do sprawy, dobre warunki. A ponadto od maja 2010 mają ruszyć u nich kursy KW i jak u nich robiłeś prawko to można liczyć na jakieś rabaty. Powiedziałem sobie, że na kat. D nie będę oszczędzał ale mogę mieć niedługo dylemat.
Został też AKCES - słyszałem że to poracha cena też jak w KPKM i Faworyt ale tym autobusem ciężko wykonywać manewry na placu i kantuje na godzinach szef, ponadto WIRAŻ i tam jest autosan h9 ale cena za to korzystna bo tyle co w Alfie. Ciężko mi wybrać ale chyba pójdę do Faworytu mam nadzieje że nie będę żałował. Zobaczę jak sytuacja będzie się przedstawiać za 3 miesiące.

Wiem wiem bo też się orientowałem.Ten MANik ma jeszcze jedną zaletę jest nie za duży,a przecież właśnie nim zdawałbyś egzamin.Dla mnie to na razie nie jest sprawa życia i śmierci i poczekam jeszcze trochę na rozwój wydarzeń.Ja u nich robiłem 2 kategorie i jeżdziłem praktycznie ze wszystkimi czterema instruktorami którzy szkolą na wyższe kategorie i z tym "mocno" profesjonalnym podejściem bym nie przesadzał,bo najmłodszy instruktor Tomek,był właściwie pasażerem,choć paradoksalnie zdałem za pierwszym razem.A uprawnienia na instruktora kat.D ma tylko Krzysztof Kulesza,też z nim nie raz rozmawiałem.Swoją drogą spoko typ bo da się z nim zawsze jakoś dogadać.
A o Akcesie i Wirażu celowo nie wspominałem bo żal.

Marcin właśnie TOMEK to jest dla mnie super instruktor. Bardzo miło wspominam z nim jazdy i zawdzięczam mu zdanie egzaminu. Szkoda że nie szkoli na kat.D. A na D właśnie uczy ten co mówisz czyli cały szef.
Mówił mi też że niby gdzieś pod Białym robią płyty do KW ale ciekawo czy mi wkręcał czy mówił prawdę. Ostatnio byłem tam w okolicach Niagary na Puławskiego i tam za ich placem leżą hałdy piachu więc myślę że to może tam będą te płyty robić...

Cytuj:

tir5 bardzo atrakcyjna cenę kat.D macie. Na czym się u was uczy i zdaje

u nas szkolą głównie na autosanach h9, h10.
Tam gdzie ja wybieram sie na kurs jezdzi sie Autosanem H10 i Mercedesem 0303. Natomiast na egzaminie jezdzi sie Autosanem Lider Midi A1010T dokładnie tym ze zdjecia:

http://www.word.katowice.pl/Image/Autosan_lider.jpg

Misztal, to ja kolegę tir5 namówiłem na ten sam OSK, w którym sam się uczyłem Mam nadzieję, że tir5 nie będzie mnie potem gonił z maczetą tylko też będzie zadowolony

Cytuj:

ponadto WIRAŻ i tam jest autosan h9 ale cena za to korzystna bo tyle co w Alfie

Ostatnio jakoś mnie wzięło(chyba ten VAT hehe ) na kategorie D i znów się trochę rozglądałem .Byłem w Faworycie (mimo że już tyle kursów i szkoleń u nich skończyłem to żadnej zniżki nie dostałem ),no i tam bez zmian 2700 i pan Krzysiek powiedział że jak się zdecyduje po nowym roku to jeszcze pewnie + 22 %VAT-u.Potem byłem w ALFIE i tam zaskoczenie bo najpierw rozmawiałem z panią w sekretariacie która próbowała mi wmówic że kategorie D moge zaczynac po skończeniu 24 lat (za 2 miesiące).Ale powód był chyba inny,bo gdy zadzwoniłem do szefa Alfy to powiedział że Jelcz jest w stanie agonalnym (padły hamulce + inne drobne naprawy) i że chyba już go nie będzie naprawiac,więc dałem sobie spokój.No i na koniec zaszłem do Wirażu.I tutaj było najkonkretniej.Cena kursu 2400 i jak mu powiedziałem że jeżdze zestawem to zaproponował że gdyby mi dobrze szła praktyka to że da się spuści kilka stówek(300-400 zł).Co prawda stara H9,ale mi zależy aby miec prawko,a nie to czym będe się uczył jeżdzic.600 czy 700 zł w cenie między Wirażem,a Faworytem to sporo kasy.Zrobiłem badania i zapłaciłem zaliczke tylko najgorzej że nie za bardzo będe miał czas aby wyjężdzic te godziny.

Wracając do tematu, to muszę stwierdzić, że nasz rząd ma teraz bardzo wygodne tłumaczenie. Jeśli podnoszą ceny to zasłaniają się unijnymi przepisami, ale jeśli ktoś strajkuje o podwyżki wypłat to mówią, że jest kryzys i nic nie da się zrobić. Oj unia europejska nas zniszczy!!! (ue piszę z małej litery bo nie mam do niej szacunku).

[Misztal]

marcinABCEuk czyli Pan Krzysiek z Faworytu jednak dawał do zrozumienia że po nowym roku będzie zmuszony podnieść cenę kursu kat.D

Czyli będzie mnie gdzieś z tym Vatem kosztować samo gołe prawko z 3,5 tys....
Dla mnie ważne czym będę jeździł na kursie.

Ja również zrobiłem rozeznanie w swojej okolicy.

W Lublinie u Kulki cena kursu zależy od ilości godzin Solbusem (taki sam jest w WORD Lublin) resztę jeździ się na H9.

2100 zł- 5h Solbusem
2500 zł- 10h Solbusem
3800 zł- 35h Solbusem

Promocyjne ceny są w Chełmie, wszędzie mają H10 i na takim się też zdaje.

1800zł- PKS
2000zł- Miodzio (istnieje jeszcze możliwość negocjacji ceny)

Zdecydowałem się na Chełm, również uważam, że nie ważne czym się jeździ, istotne jest to aby zdobyć uprawnienia. Mam nadzieję, że do wakacji uzbieram potrzebne środki

Cytuj:

Pan Krzysiek z Faworytu jednak dawał do zrozumienia że po nowym roku będzie zmuszony podnieść cenę kursu kat.D

Tak powiedział.Ale wiesz jak to działa.Panika wzmaga popyt heheh .Tylko że wiszisz pani z Alfy powiedziała że na 95 % kursy po nowym roku nie podrożeją.Jeśli ci w rządzie będą tak się śpieszyc jak ze skróceniem KW do 140h to możemy by spokojni .

Panowie w związku z tym vatem mam dylemat, czy robić teraz C+E czy nie.

Z jednej strony chcę je zrobić póki jakoś przełkne ten wydatek i póki mam czas, z drugiej strony wolałbym je zrobić po nowym roku


Na ile oceniacie szanse, że faktycznie od 1 stycznia wejdzie ten vat?

400 zł piechotą nie chodzi.

Mam jeszcze jedno pytanie.
Waham sie czy robić w szkole A, gdzie robiłem kategorie B, gdzie jest naprawde miła atmosfera, fachowa kadra i mam możliwość bardzo elastycznego rozłożenia na raty, z drugiej zaś strony, kategorie C i C+E mają od niedawna.

albo w szkole B, gdzie robiłem kat. C, gdzie mają duże doswiadczenie w szkoleniu na wyższych kategoriach.

Cena taka sama, jedyne co mnie dręczy to to, że w firmie B oprócz zestawu solówka + przyczepa identycznego jak na egzaminie (w firmie A ten sam zestaw) mają dodatkowo poczciwego Mana Cs + Naczepa.
Wiadomo nacisk kładzie się tam na zestaw egzaminacyjny, ale są też godziny poświecone sprzęganiu i rozsprzegzaniu CS, oraz manewrowaniu z naczepą.

Wydaje mi sie, że tak powinien wyglądac każdy kurs na C+E, bo co ze mnie za posiadacz C+E jak w ciągniku siodłowym nawet nie usiąde?

Cytuj:

Na ile oceniacie szanse, że faktycznie od 1 stycznia wejdzie ten vat?

Na 10000000%, bo to już przesądzona i pewna sprawa. Instruktor w szkole jazdy, gdzie robię kat. D powiedział, że od nowego roku kursy drożeją o 22%.

Zaś sekretarka, a jednocześnie wykładowczyni w szkole, do której sie wybieram i w której robilem B twierdzi, ze nie chce jej sie w to wierzyć, ale nic niewiadomo.

I bądź tu mądry

Jeśli na 100% to chyba trzeba podjąc decyzje

W Białymstoku jedna szkoła mówi tak druga że nie będzie podwyżek.
Każdy ma swoją wizje tego. W styczniu zobaczymy za 30 dni.
Tak samo jak skrócenie KW na jesieni
Miało być a tu zima i nie ma

Osobiście bym nie chciał tych podwyżek. A ty Marix jak masz szansę rób wcześniej, gdybym mógł tak jak Ty robić robiłbym dawno kursy ponieważ nie wiadomo co się zrodzi w głowach rządzących i kto wie czy żeby zdobyć kat.E od lutego 2010 nie będzie trzeba spełniać dodatkowych wymagań lub płacić większej kasy. Nic nie tracisz.