Cytuj:
Byłbym wdzięczny za info na temat tego nieszczęsnego ręcznego, a narazie do jutra, bo trzeba wcześnie wstać.
I dzięki za pomoc!
Po długim namyślaniu się ojca (w końcu było to ponad 12 lat temu) przypomniał sobie tą 'przeróbkę'.
![:U :U](./images/smilies/icon_smile4.gif)
Okazało się że przeróbka polegała na zakupieniu.. dużej rolki taśmy klejącej.
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Ponieważ zaciągając hamulec postojowy w '3'ce w połowie zakresu hamował on ciągnik z naczepą, a gdy już zaskoczył na ząbek hamował sam ciągnik. Tak więc 'myk' polega na podłożeniu taśmy (zawsze dziwiłem się dlaczego kierowcy wożą ją zawieszoną na dźwigni hamulca postojowego) lub jakiegoś przedmiotu w połowie zakresu dźwigni, wtedy zahamowane będą koła naczepy i ciągnika.
P.S. Ojciec przytoczył mi również parę historii kiedy to rolka taśmy wyskoczyła i trzeba było gonić za autem..
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)