Cytuj:
co dotacho to chyba jak wiekszości firm
Chyba..? ? ? Jak widać, opinie osób mających więcej do powiedzenia nie są najgorsze więc nie widzę związku z "większością" firm..
Po drugie..W zasadzie odniosę się do pierwszej części zdania..Co to jest większość firm? Czy sugerujesz, że "większość" firm łamie przepisy, przeginając tarczki?
Wow.. W takim razie polecam spacer do najbliższego biura turystycznego i..może w Irlandii, Francji albo gdzieś indziej, gdzie pracodawcy nie uznają przeginania..Ale radzę dobrze wybrać kraj, żeby nie okazał się może drugą Polską
Ehh..
Właśnie przed dwoma dniami rozmawiałem z kierowcą z Chartera, jeżdzącym bordową "erką". Przemiły człowiek, pracuje w firmie 3 lata. Jak powiedziałeś Misiek człowiek ten również powiedział mi, że zarobki nie są adekwatne do wykonywanej pracy. Naturalnie nie należał do ludzi typu "Fun Club etransport", którzy firmę tę obładowują z każdej strony, wszystkimi możliwymi obelgami. Z jego ust padły niekorzystne słowa na temat aut, a konkretnie panującego tam chaosu i bałaganu. W ciągu 45 minutowej pogawędki dowiedziałem się kilku rzeczy, o których wśród kierowców w transporcie chłodniczym aż grzmi
A niestety raz są to plotki,a raz bolesna prawda..