Witam
Czy moglby mi ktos podpowiedziec jak sie powinno podlaczyc(w jakiej kolejnosci) "weze" do silownikow hamulcowych na tylnych mostach w kamazie?I czy jesli je zle podłączę to czy mozliwe jest zeby hamulce calkowicie nie dzialaly?
Oczywiście,ż ew przypadku nieodpowiedniego podlączenia hamulce nie będą działały.O ile dobrze pamietam,to są tam siłowniki dwustopniowe, dwumembranowe.Zasada dzialenia to w skrócie: w siłowniku jest sprężyna,która pełni rolę hamulca postojowego.Dociska szczęki do bębna po zaciągnęciu dźwigni w kabinie.Po zwolnieniu dźwigni pojawia się w siłowniku ciśnienie, które podnosząc membranę ściska sprężynę.Szczęki odsuwają się od bebnów.Gdy naciśniemy hamulec nożny, najpierw jest wypuszczane to właśnie powietrze i sprężyna dociska szczęki, a przy glębszym naciśnięiu pojawia się ciśnienie z drugiej strony i przez drugą membranę dodatkowo dociska szczęki do bębna.W jednym przewodzie będzie ciśnienie przy zwolnionym ręcznym a nie bedzie przy zaciągniętym.Ten podnosi spręzynę.Idzie nieco bliżej dźwigni rozpieraka.W drugim przewodzie pojawia sie po naciśnięciu pedału..Gdy sie to idzie to wydedukować.A potem to samo razy cztery.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 5 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę