Powietrze

Pytanie pewnie dla niektorych smieszne. W jakim celu kierowcy ciezarowek musza duzo wczesniej przed ruszeniem wlaczyc silnik, lub "przygazowac"? Slyszalem, ze powietrze musi byc sprezone w zawieszeniu, ale wole sie upewnic...

Cytuj:

W jakim celu kierowcy ciezarowek musza duzo wczesniej przed ruszeniem wlaczyc silnik, lub "przygazowac"

Robią to po to, aby nabić "wiatru" w zbiorniki powietrzne, obsługujące hamulce lub poduszki zawieszenia.

Cytuj:

Robią to po to, aby nabić "wiatru" w zbiorniki powietrzne, obsługujące hamulce lub poduszki zawieszenia

Raczej zamiast "lub" powinno być "i".

Envy ogólnie wszystkie podzespoły mechaniczne w ciężarówkach oparte są na pneumatycznych systemach wspomagających. Bez tego praktycznie nie można było by opanować 40sto tonowego kolosa.

Cytuj:

Raczej zamiast "lub" powinno być "i".

Racja, nie zauważyłem błędu.

Cytuj:

Envy ogólnie wszystkie podzespoły mechaniczne w ciężarówkach

Te podzespoły to np. sprzęgło.

Dodam że w autobusach drzwi są sterowane również powietrzem

mój znajomy miał problem związany z powietrzem w autobusie marki MAN, mianowicie zdechła mu sprężarka i pompowała tylko tyle że mu się drzwi otwierały i dzięki temu dojechał do bazy bo wcześniej wysadził ludzi, a całe powietrze z poduszek poszło, MAN oczywiście z Ekspres Busu

Wystarczy popatrzeć na autobus który długo stoi, oczywiście oprócz Autosana H9 (resory), każdemu zawieszenie "siądzie". Poza tym takie zawieszenie daje możliwość tzw.przyklęku na przystankach w nowoczesnych autobusach. W ciągnikach siodłowych z tylną osią pneumatyczną też reguluje się wysokość zawieszenia, bardzo to jest pomocne przy łączeniu i rozłączaniu z naczepą.

Bog wam wszystkim zaplac, za pomoc

Cytuj:

Pytanie pewnie dla niektorych smieszne. W jakim celu kierowcy ciezarowek musza duzo wczesniej przed ruszeniem wlaczyc silnik, lub "przygazowac"? Slyszalem, ze powietrze musi byc sprezone w zawieszeniu, ale wole sie upewnic...

Najlepiej by auto pochodziło na wolnych obrotach, bo jest to rownież zalecane dla turbodiesli, ponieważ w o ile się nie myle można w ten sposób zatrzeć turbinę

Cytuj:

onieważ w o ile się nie myle można w ten sposób zatrzeć turbinę

Tak, dokładnie, po rozruchu zimnego diesla nie wolno go "żyłować" bo jeszcze nie dotarł do wszystkich zakamarków olej.

i w szczególności w ziemie żeby pochodził min. 5 min na wolnych obrotach żeby się zagrzał silnik i turbina i żeby łatwiej wchodził na obroty, przyśpieszał i to co wyżej koledzy wymienili...
tak samo jak w osobówce jak zimny to słaby i nie powinno się gazować dopóki się nie zagrzeje...

A ja slyszalem, ze w osobowkach nie nalezy zostawiac zimnego silnika na wolnych obrotach, tylko od razu przystapic do jazdy.

Równierz w samochodach z katalizatorem nie należy odrazu po zapaleniu zimnego silnika odrazu gasić tylko odczekać te 3-4minutki aby sie układ rozgrzał ponieważ katalizator też ma swoją ustaloną temperature pracy przy której efektywnie pochłania szkodliwe cząsteczki, w innym razie te szkodliwe cząstki zostają w katalizatorze, zatykają go lub powodują jego niszczenie.
POZDRAWIAM

Cytuj:

ajlepiej by auto pochodziło na wolnych obrotach, bo jest to rownież zalecane dla turbodiesli, ponieważ w o ile się nie myle można w ten sposób zatrzeć turbinę

Turbiny nie zatrzez przez to ze po zapaleniu silnika go przegazujesz bo w kilka sekund po zapaleniu olej juz przeplywa przez turbo , z turbem jest inaczej w 2 strone tzn. po jezdzie w goracy dzien pod durzym obciarzeniem np. podjazd po gore nie wolno odrauz gasic silnika tylko
powinien on pochodzic przez 1-2 min. aby wlasnie olej przeplywajacy przez turbo go zchłodzil , nie ma to jakiegos straszliwego wplywu na jej zywotnosc ale napewno je wydluzy

I po 9- cio godzinnej jezdzie nie zaleca sie natychmiastowego gaszenia silnika, gdyż wpływa to zle na turbine i zmniejsza się jej zywotność

No to jest dobre dla turbiny aby samochód pochodził chwile na wolnych obrotach ale który kierowca co jeździ nie swojim zestawem bedzie dbał o nieswoja turbine "a co to moja turbina"