Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 maja 2007, 13:17
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 lut 2007, 15:12
Posty: 53
GG: 0
Samochód: VOLVO/AUDI
Lokalizacja: DK14 - GŁOWNO/ŁÓDZKIE

Witam jestem tutaj nowy i dopiero co wchodze w ten świat (fantastyczny) tak wiec jak to kazdego nowego wszystko ciekawi i wszystko chce poznac! Staram sie jak diabli ale caly czas zastanawiam sie nad jedna rzeczą. Czemu ludize sa tak negatywnie nastawieni do kierowców cieżarowek? Jak jest przyczyna? Ja pochodze z małej miesciny pod Łodzią. Głowno 15tysia mieszkanców i przez moje miasteczko przelatuje dorga z Łodzi, Strykowa na Łowicz dlaje Wawe. Wiekszoac TIR-ow jezdzi tedy z Wawy zeby dojechac do Strykowa i wleciec na autosrade na Poznan! Ostatnio dokladnie wczoraj mial miejsce wypadek. Jedna z ciezarowke wjechala w tyl drugiej w efekcie czego ta uderzona w tyl zjechala na lewy pas i czolowo zderzyla sie z Cieniakiem. Osobowka jechala matka z podobno 7 miesiecznym dzieckiem. dzuiecko zgienlo na miejscu. Przykre. ale nic sie nie zrobi. Czemu w miescie az burzy zeby robic jakies blokady zamykac droge dla TIR-ow i wszystko jest zawalane na kierowciow TIR-ow? Przy czym nikt nie zwraca uwagi na gosci ktorzy maja od 18-yu do 22lat i fury od rodzicow ze mozg sie lasuje i jezdza bezmyslnie. Najlepszy ten ktory najszybciej wejdzie w zakret i bardziej opony spali albo najglosniej mu wali w aucie muzyka. Bez sensu, na nich nikt nie narzeka. Wszystkims ie podoba ze nie mozna przejsc przez droge w miescie w centrum bo ekipa sie sciga jak debile. Nie rozumiem tego w ogule. Sam jest młody 25 lat ale mam starego dieselka ktorym dumnie snuje sie prze zdroge. Od nie dawna mam prawojazdy na TIR-a i wczesbniej chyba nie dostrzegałem tej roznicy ale jak patze teraz to mnie krew zalewa!

_________________
GUTEEK

AUDI 80 B3 1.8S + LPG 89r. - (LALKA)


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 14:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Wymysł mediów - TIR to zabójca, zlikwidować, blokować. Będzie tak zawsze, dopóki ludzi zrozumieją w końcu, że to jest praca która wymaga ogromnej odpowiedzialności nie tylko za ładunek, ale i także za innych ludzi. "Szaraki" powinny pomagać i wspierać kierowców, ale niestety tak nie jest.

Najgorsze jest to, że naprzykład w Amercyce PŁN nie ma słowa TIR. Jest tylko truck, dosłownie ciężarówka. Tam kierowca tego ogromnego zestawu jest traktowany jak profesjonalista, jak człowiek którego trzeba cenić ze wzgl. że to on dostarcza im towar do sklepów itd. W polsce kierowca jest uważany za "pijaka" albo kogoś nagminnie łamiącego prawo.
Cytuj:
Przy czym nikt nie zwraca uwagi na gosci ktorzy maja od 18-yu do 22lat i fury od rodzicow ze mozg sie lasuje i jezdza bezmyslnie. Najlepszy ten ktory najszybciej wejdzie w zakret i bardziej opony spali albo najglosniej mu wali w aucie muzyka.
Widać że wiesz co i jak. Pozdrawiam.


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 14:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 10 lut 2006, 14:03
Posty: 104
GG: 1522591
Samochód: VW
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

To jest poprostu tak, ze zwykli ludzie (nie majacy doczynienia z samochodami cieżarowymi) patrza na kierowców jak na morderców, bo on jedzie 30 tonowym autem i nie zwraca uwagi na innych. Gdy stanie sie jakis wypadek z udziałem ciężarówek to nagłaśniaja to na cała polske, ale gdy młodzi ludzie wracja w nocy po pijanemu z dyskoteki i przez nich zginie pare osób to nic sobie z tego nie robia, jest to strasznie denerwujace. Ale było by inaczej gdyby w ich rodzianch byli kierowcy, i wiedzieli jaka to jest ciężka praca i że trzeba wyzywic rodzine i jest to zawód jak kazdy inny. Ja sam mam dopiero 20 lat i zaniedługo wybieram sie na prawo jazdy, ale duzo jeżdże z ojcem i czesto widac na drogach, jak osobówki musza szybko wszystkich wyprzedzic bo stanie mu sie cos jak bedzie 10 minut puzniej w domu, a kilka kilometrów dalej leży w rowie. pozdrawiam

_________________
NIEBIESKI... :P


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 14:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 lut 2007, 15:12
Posty: 53
GG: 0
Samochód: VOLVO/AUDI
Lokalizacja: DK14 - GŁOWNO/ŁÓDZKIE

A no własnie Panowie tak to jest! W takim maisteczku jak mojhe gdzie wszyscy prawie sie znaja chociaz z widzenia to lepiej jest zrobic sensacje z kierowcy TIR-a niz z tego ze syn sasiada co tydzien jezdzi nawlony nowym golfem albo ze inny gowniarz rozbil juz 4 raz swoje bmw. Rzeczywiscie denerwujace to jest.

_________________
GUTEEK

AUDI 80 B3 1.8S + LPG 89r. - (LALKA)


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 14:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2007, 18:37
Posty: 139
GG: 1
Samochód: Daf Euro 6 SSC
Lokalizacja: Oława/okolice

Tak jak wyżej napisano przez MEDIA :evil: :x "złe TIR-y jeżdzą i koleiny robią a tymi Tir-ami to po 120 km/h jeżdzą bandyci i mordercy co dopiero flaszkę skończyli" jak taki pan Miecio obejży reportaż taki to co innego może sobie pomyśleć :?: że telewizja ma racje :evil: Dopiero by idioci płakali jakby zrobić protest tygodniowy i niedowozić towarów do slepów ale lament byłby :wink: A druga rzecz że nie ma autostrad gdzie można w miarę spokojnie jechać :]


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 15:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6309
Lokalizacja: Wrocław

a ja może powiem inaczej.

w tej chwili świat cięzarówek i ludzi pracujących na nich jest dla częsci nowym taj jak to powiedział kolega Guteek i wszystko wydaje się być fajne, ale z czasem jak trochę człowiek dorośnie by obiektywnie spojrzeć na sprawę okaże się że wyszystko nie jest takie happy.

aby mieć szacunek u innych, trzeba miec szacunek dla własnej osoby, wyraża się to na różne sposoby. proszę zauważyć jak na CB-radiu kierowcy ciężarówek zwracają się do siebie. jak również słyszy się w eterze stwierdzenie takiej treści: "tych wszystkich z osobówek powinniby wystrzelać".
więc jakiej oceny oczekujesz od przeciętnych ludzi.

sprawa wypadków i jeżdżenia po alkoholu: kierowca ciężarówki to jest zawód i jeżeli gość jeżdżący Maluchem do pracy może nie znać przepisów może mieć 10 wypadków, to nie usprawiedliwia kierowcy zawodowego wobec nieetycznych zachowań.
jeżeli Kowalski pójdzie do agencji towarzyskiej to jest jego sprawa i jego żony, ale jeżeli będzie tam ksiądz to juz sprawa wszystkich parafian.

wyższe kategorie prawa jazdy to więcej obowiązków, nie można porównywać człowieka, który jeździ pojazdem dla siebie, a gościem dla którego jest to zawód.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 16:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 paź 2006, 20:52
Posty: 196
GG: 90800
Samochód: Romet V8 4.3 TDI
Lokalizacja: POS

Dopiszę coś od siebie.

Kilka lat temu w ostrowie był śmiertelny wypadek.
Chłopak [18lat] zginął pod kołami Tatry. Mało kto mówił o tym, że rozbita Calibra jechała szybciej niż 60. Jechała na pewno szybciej niż 100. Bo od łuku zza którego wyskoczyła do drogi poprzecznej było może z 200 metrów. Jest to odcinek na którym praktycznie każde auto jest w stanie wyhamować. Calibra rozwala się na tylnych osiach Tatry która przejeżdżała przez skrzyżowanie. Cała zajście miało miejsce w nocy.

Oczywiście na drugi dzień pod sklepem nieopodal była dyskusja, że Tiry to zabójcy itp., że jak ktoś jeździ dużym autem to ma wszystkich w du** itp. Jeden gość zwraca uwagę, że gdyby nie te tiry to przekupki nie miałby by co do garnka włożyć bo w sklepie nie było by towaru. Oczywiście został "zjechany".

Chłop miał rację, ale zapomniał dodać, że nie dość że nie dość, że nie miały bo co do garnka włożyć, to one może i nawet garnka by nie miały. Przecież w dzisiejszych czasach to jedynie transport marchewki z ogródka do kuchni może się obyć bez udziału tych tzw "tirów". Ludzie po prostu nie zdają sobie z tego sprawy.

_________________
Tiry na tory, lokomotywy w pokrzywy
Jeśli nie chcesz wiedzieć jak rozpocząć inwestowanie w trakcie studiów i zapewnić sobie finanse na całe życie to nie klikaj....
Tutaj też nie klikaj :)


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 18:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2007, 12:23
Posty: 130
GG: 0
Lokalizacja: Gdynia

Dobra wypadki wypadkami
a czy zdajecie se sprawe jak mnie swedzę uszy jezdząc na budowach oczywiście dróg ,wiadomo korki i te krzyew miny w tych korkach . Tylko nikt niemysli że to potem będzie swietna droga .A rozmowy na radiu to naprawde niechce się wieżyć że też to mówią zawodowi kierowcy .


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 20:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lut 2007, 15:52
Posty: 103
Lokalizacja: Lębork

Cytuj:
Dobra wypadki wypadkami
a czy zdajecie se sprawe jak mnie swedzę uszy jezdząc na budowach oczywiście dróg ,wiadomo korki i te krzyew miny w tych korkach . Tylko nikt niemysli że to potem będzie swietna droga .A rozmowy na radiu to naprawde niechce się wieżyć że też to mówią zawodowi kierowcy .
moze i tak, ale niektorzy drogowcy zachowuja sie jak swiete krowy, bo sa na budowie. Ostatnio drogowiec na zwezce wyjechal mi ciagnikiem przed samym nosem. Jechalem zaladowany i ledwo wyhamowalem. Otrabilem debila, ale nawet sie nie spojrzal. Juz nie wspomne o wachadlach ze swiatlami, gdzie z jednej strony jest kilometrowy korek a z drugiej pusto, ale jest czerwone swiatlo i trzeba stac. To nic dziwnego, ze kazdy sie wkurza, bo golym okiem widac, ze czesto roboty sa prowadzone bezmyslnie i bez jakies organizacji. Nie wspominajac o stalym widoku, gdzie jeden pracuje a trzech stoi opartych o lopaty. Pozdrawiam...

_________________
scania to scania


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 21:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 lut 2007, 15:12
Posty: 53
GG: 0
Samochód: VOLVO/AUDI
Lokalizacja: DK14 - GŁOWNO/ŁÓDZKIE

Doskonale to znam Panowie... ieszkam w Głownie 10km od Strykowa tutaj konczy sie wlasnie nowa A2. Nasi cudowni drogowcy najpierw otworzyli autostrade a potem zaczeli remontowac wszytskie drogi dolotowe. Kapitalny pomysł. Tez sie nasłuchałem na radyjko, jesczze wczesniej jezdzac dostawczakiem. Ale racje ludzie mieli bo to jest cos nie tak.

_________________
GUTEEK

AUDI 80 B3 1.8S + LPG 89r. - (LALKA)


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 21:35

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 sty 2007, 22:20
Posty: 88
GG: 6134783
Lokalizacja: Kraków

Taj jak Duck napisał, że kierowca jest uważany za pijaka to jeszcze długo nie zniknie. W latach 80-tych i początek 90-tych kierowcy byli uważani za takich co lubią wypić. Czasami wystarczy popatrzyć na starszych kiermanów, to lubią do kieliszka zaglądnąć, ale oczywiście nie przed jazdą. i na ogół są to świetni kolesie, o wszystkim można pogadać. I póki co, jeszcze za dużo osób żyje (starego pokolenia) które tak postrzegały kierowców 20 lat temu :?


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 22:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 lis 2006, 18:57
Posty: 1697
Samochód: Opel Insignia ST
Lokalizacja: Spręcowo, ok. Olsztyna

Cytuj:
młodzi ludzie wracja w nocy po pijanemu z dyskoteki
W tamtym tygodniu mojego taty kolegi 19 letnia siostrzenica zginęła wracając z dyskoteki samochodem. Nie byli pijani, zginęli z winy jakiegoś pijanego chamaa nikt nie nagłosnił tej sprawy. W każdym zawodzie zdarzają się czarne owce, np. pijany szanowany lekarz, ksiądz. Ale pseudodziennikarze muszą nagłośnić wypadek z udziałem ciężarówki, bo "tirowcy" to mordercy na drogach .

_________________
Solaris Urbino 18 '17


Tytuł:
Post Wysłano: 06 maja 2007, 22:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lut 2006, 16:37
Posty: 2124
GG: 4819725
Samochód: MAN
Lokalizacja: Baćkowice

Przecież ciężarówki nie są przystosowane do polskich dróg które pamiętają jeszcze Jelcze, Stary, czy Liazy. Dla takich zestawów postrzebne są autostrady a nie: wąskie, jednopasmowe, wykolejone, ścieżki. Mieszkam w województwie Świętokrzyskim i nie raz wchodze do manika na radio CB i kierowcy z osobówek wyzywają kierowców Tgz. "Tirów", że niemogą wyprzedzić gdyż jest to teren pagórkowaty, lub Gdy jedzie sobie osobówka 60 pod góre nagle jest z górki doskonała widoczność aby wyprzedzić kierowca ciężarówki zabiera się za wyprzedzanie a gostek z osobówki gdy jest na równi z nim daje gazu, a pod następną górke znów zwalnia. To jest poprostu robienie sobie jaj z kierowców ciężarówek i granie na ich nerwach :? :wink:

_________________
MAN


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 8:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 sty 2007, 22:20
Posty: 88
GG: 6134783
Lokalizacja: Kraków

I to nie tylko z ciężarówek, bo jak mój ojciec jeździł busami typu Merc Vario i jak braliśmy się za wyprzedzanie jakiejś osobóweczki, nawet byliśmy dalej jak na równi z osobowym, to tamtemu godność nie wytrzymywała, że on jedzie passatem a tu go takie wielkie coś wyprzedza i rura po gazie. Po prostu są to jacyś ludzie z kompleksami i bez wyobraźni :?


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 10:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6309
Lokalizacja: Wrocław

można i tak, ale podejrzewam, że jest to bardzo subiektywne spojrzenie na sprawę.
według ostatnich wypowiedzi wszyscy są źli, a biedni kierowcy cięzarówek, którzy są wzorem uczciwości i rycerskości na drodze są dyskryminowani na równi z murzynami w RPA w latach '60-tych.

nic tylko się obrazić i pójść do domu. tylko to na pewno nie naprawi sytuacji.

jak to fajnie i wyraźnie widzi się czyjeś przywary, ale swoich jakoś nie widać.


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 11:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 lut 2006, 19:03
Posty: 1152
GG: 13363123
Samochód: DAF
Lokalizacja: Żywiec

Właśnie, część kierowców osobówek to ludzie zakompleksieni, jeżdżący słabymi autkami typu Seicento, Matiz. Do tego dochodzą tacy co ledwo zdali za dziesiątym razem na kat.B, szczególnie kobiety i to jest szczyt ich możliwości, ale uważają się za świetnych kierowców. Następna grupa to przedstawiciele handlowi, z których większość wogóle nie ma mózgu. A już prawdziwą tragedią są niedzielni kierowcy, którzy nie znają nawet podstawowych przepisów. Jak taka zgraja wyjedzie na drogi to jest tragedia. A nagłaśnia się właśnie zdarzenia z udziałem ciężarówek, bo dziennikarze też nie mają pojęcia o prowadzeniu takiego auta.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=JaABO0GSHvg

http://www.youtube.com/watch?v=eAfp3mZD ... ature=plcp


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 16:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

Wiekszosc ludzi ktorzy nie maja do czynienia w rodzinach z kierowcami nie wiedza co znaczy jazda 40 tonowym zestawem. Uwazaja ze taki kolos droge hamowania ma troche dluzsza od osobowki wiec mozna sie mu wepchnac przed zderzak i zaraz hamowac i skrecac. Jakby taki cfaniak z osobowki ktora ma 5 s do 100 i szybkjo wyhamuje zasiadl za fajere i sobie pojezdzil to zmienilby zdanie. Znaczy nie wiadomo czy pojezdzilby bo moze nie umialby nawet ruszyc a jak juz doszedlby do tego to na zakretach ludzi z chodnikow zgarnialby. A jakby przyszlo mu hamowac oczami bo hamulce byly za slabe na zatrzymanie zestawu wiedzialby jak trzeba sie zachowac w niektorych sytuacjach. Jednak my jako kierowcy lub przyszli kierowcy nie mozemy wrzucac wszystkich driverow z B do jednego wora a siebie uwazac za panow drog. Nie wszyscy driverzy z osobowek umia sie zachowac fair w stosunku do tych z ciezarowek ale to rowniez dziala w druga strone. Wszedzie znajdzie sie ktos kto potrafi zepsuc opinie innym wiec przez kilku zlapanych pijanych "tirowcow" reszcie media przybily ze sa pijakami. Zdazylo sie kilka wypadkow z winy zawodowcow wiec stwierdzono ze kierowcy jezdza za szybko i niebezpiecznie i przez nich sa wypadki. Winy osobowek najczesciej nie zauwaza sie bo codzienne jest kilkadziesiat wypadkow z ich udzialem a wypadki z udzialem "TIRow" sa rzadkoscia wiec jest sensacja dla TV. Ja osobiscie uwazam ze kierowcy osobowek wcale nie jezdza tak zle chodz zdazaja sie przyglupy ale jakby sie zastanowc nad nasza grupa zawodowych kierowcow tez znalazloby sie troche grzechow. Mozna wiec powiedziec ze oni troche nam przeszkadzaja a my troche im.

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 17:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Mnie wkurza jeszcze gadanie, że "te tiry tylko jadą i jadą nie wiadomo po co, a ja nie mogę sobie spokojnie pojechać np. do sklepu" Ludzie nie rozumieją, że gdyby nie te "tiry" to w sklepie nie było by niczego...o przepraszam nie było by nawet tego sklepu. Nie wiem kiedy potencjalny Kowalski zrozumie, że nie da się ich zlikwidować. No i jeszcze dochodzą do tego bardzo, ale to bardzo negatywnie nastawione na transport ciężarowy media, które tylko umacniają w wierze tego zwykłego człowieka. A styl i technika jazdy przede wszystkim nie zależy od rodzaju pojazdu, lecz od rodzaju kierowcy.


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 17:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6309
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...A już prawdziwą tragedią są niedzielni kierowcy, którzy nie znają nawet podstawowych przepisów...
po latach rozmów kawlifikacyjnych z zawodowymi kierowcami musze stwierdzić, że ich znajomość przepisów jest niewiele wyższa od niedzielnych kierowców.
są bardzo dobrzy kierowcy zawodowi, ale tacy zdarzają się 1 na 50.
i to jest smutna prawda.

jeżeli kolega Kraz a wątpliwości zapraszam do Wrocławia aby skonfrontował swoje wiadomości z moją matką (blisko 80 lat), która prawo jazdy zrobiła 50 lat temu i nigdy nie prowadziła pojazdu.

zaś co do tych kierowców pojazdów osobowych nie potrafiących ocenić zachowania dużego zestawu, to się zgadza, ale po to kierowca ciężarówki ma wyższą kategorię prawa jazdy aby myśleć za siebie i innych.

większość młodych ludzi otrzymujący dokument prawa jazdy C lub C+E widzi w nim uprawnienia do kierowania większymi pojazdami niz pozostałą część użytkowników dróg i bardzo się myli.
ten dokument to całe mnóstwo obowiązków jakie spoczywają na kierowcy zawodowym i jeżeli z tej strony popatrzymy na ten problem to może będzie lepiej.

proszę mi powiedzieć: co kierowcy ciężarówek robią, aby inni kierowcy ich polubili, szanowali?
czy wyzwiska na radiu CB wystarczą?
czy 15 postów w tym temacie biadolenia, narzekania i wytykanie głupoty są wystarczającym powodem dla zdobycia szacunku?
trudno oczekiwać od człowieka którego na codzień opluwamy, aby nas zrozumiał, a wymaganie od niego szacunku to już totalna przesada.

nim będziemy czegokolwiek żądać na drodze zadajmy sobie pytanie: a co myśmy innym dali?

jeżeli ktoś poda mi chociaż jeden powód z postów w tym temacie, który mógłby przyczynić się do już nie polubienia, ale chociaż tolerancji na drogach kierowców osobowych przez tak zwanych zawodowych szoferów pojazdów ciężarowych to stawiam piwo.


Tytuł:
Post Wysłano: 07 maja 2007, 20:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 sty 2007, 22:20
Posty: 88
GG: 6134783
Lokalizacja: Kraków

Rozumiem o co Ci chodzi Cyryl ale ze względu na to, że osoby które są na forum są kierowcami, pragną nimi być lub też pochodzą z rodzin w których są kierowcy. I ciężko jest być tym osobom obiektywnymi, wypisuje się tu same najgorsze strony kierowców osobówek, jacy to oni nie są. I czytając ten temat tacy kierowcy nie mieli by za co polubić truckerów. Każdy chciał być może rozładować swoje emocje, oczywiście subiektywnie. A samym pisaniem nic się nie zmieni :| . Jest więcej wypadków spowodowanych przez osobowe samochody bo jest ich więcej. A jak jest wypadek spowodowany przez ciężarówkę to się od razu nagłaśnia. I może to i dobrze bo jeszcze nie we wszystkich firmach polskich (szczególnie krajowych) jeździ się zgodnie z czasem pracy kierowcy. Dowodem mogą być nawet tematy na tym forum typu jak oszukać tacho, jazda na dwie tarczki itp. Nagłaśniając takie sprawy kierowcy i firmy czują strach, co oby przychyliło się do poprawy warunków pracy kierowców w Polsce :wink:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: