Czy łóżko w samochodzie jest dla Ciebie wygodne?
Tak 89%  89%  [ 144 ]
Nie 11%  11%  [ 17 ]
Liczba głosów: 161
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 12 lip 2008, 21:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 kwie 2007, 11:52
Posty: 95
Lokalizacja: BYDGOSZCZ

witam postanowiłem założyć taki temat bo nie znalazłem takiego na forum a może być ciekawy a mianowicie czy lubicie spać w ciężarówkach i czy jest wam wygodnie na leżankach w ciężarówkach ja tam lubię spać w samochodzie takie troszkę oderwanie się od codzienności a pozatym teraz w ciężarówkach są już leżanki podobnych rozmiarów do "łóżka domowego" (przynajmnniej niektórych chodzi mi tu o kanapy sofy itd." :wink: mnie się wygodnie śpi na leżance w kabinie teraz wypowiedzcie się wy

_________________
DAF XF SUPER SPACE CAB
KRÓL PRZESTRZENI

viewtopic.php?f=44&t=13976


Post Wysłano: 12 lip 2008, 21:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 lut 2007, 22:55
Posty: 527

Raczej nie bardzo, lubię czasami ułożyć się "w poprzek" a w takiej sytuacji próżno szukać takiego rozwiązania. Do tego muszę dopisać ograniczenie ruchów praktycznie w każdą stronę (fotel, tylna ściana itd) co niewątpliwie może komuś wrażliwemu dać się we znaki. Oczywiście trzeba się do tego przyzwyczaić bo praca tego wymaga.

Reasumując, prawdziwego domowego koja na pewno nie zastąpi w tej chwili ,ale lepsze to niż spanie na fotelach :?


Post Wysłano: 12 lip 2008, 22:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2812
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Ja lubię ale na dole bo górne leżanki gdzieś mi nie podchodzą. Kiedyś nawet jak u taty w firmie autko się rozbiło i szlo na kasacje to sobie materac załatwiłem

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 12 lip 2008, 23:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Jak już koledzy wcześniej wspomnieli, lepiej łóżko niźli spanie na siedzeniach.. Ja niestety często doświadczam tej drugiej opcji, ze względu na przewozy w których się obecnie obracam.. W moim przypadku spanie na siedzeniach w transicie czy masterze jest o niebo lepsze od spania w typowej osobówce.. Natomiast kiedy już przesiadam się na większe składy to wiadome, iż łóżko rzecz najlepsza..


Post Wysłano: 13 lip 2008, 1:14
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 cze 2008, 2:55
Posty: 262
GG: 6263155
Samochód: Citroen Berlingo 2.0 HDI

Ja niestety muszę spać na siedzeniach co przy moim wzroście (195cm) jest naprawdę męczące. Tak na dobrą sprawę jak wstaję rano to nie czuję sie wyspany tylko wyegzystowany. Mogę trzeźwo prowadzić ale do prawdziwego wypoczynku jeszcze daleko. nawet leżanka o długości 180cm byłaby zbawieniem. Dlatego miło mi się wraca do domu, gdzie czeka na mnie 2 metrowe robione na zamówienie łóżko. Kto wie może niedługo będę miał gołębnik i trasy będą milsze...

_________________
I Was Born To Be A Truck Driver.

B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy


Post Wysłano: 13 lip 2008, 2:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 wrz 2006, 23:43
Posty: 555
GG: 71830
Samochód: saicento z kratką
Lokalizacja: Bjalistoko

Brak opcji "Nie mam zdania". Co w mojej opinii jest ważna opcją.
Cytuj:
Ja niestety muszę spać na siedzeniach co przy moim wzroście (195cm) jest naprawdę męczące.
Znam Twój ból. Ja mam też kolo 198cm.
Ale to małe piwo. Ma siedzeniach można "na embriona" pospać. Gorszy problem jest z wentylacją. W chłodniejsze dni przy zamknietych oknach szybklo ubywa tlenu :> Łeb wtedy w kawałkach, po przebudzeniu....
A co do wzrostu i leżankowania. W busach w ciepłe dni okno na maksa, coś miękkiego pod ścięgna i nogi na zewnątrz :)

@down
Cytuj:
Dla mnie plusem pracy kierowcy, który jakiś okres czasu mieszka w samochodzie, jest to że od razu po przebudzeniu się jest się na miejscu pracy ;)
A ja mam odmienne zdanie. CO prawda nie jeżdżę obecnie na międzynarodówce, a tylko u nas po Polsce....
Ja to widzę inaczej :)
Cytuj:
Mimo braku szefa nad głową, nie możesz pospać podczas pracy"
:)

Nie wiem jak ty, ale ja już przerobiłem wszelkie "lęki" :)
Jako przykład podam (aby każdy zrozumiał)...
Zajechałem na pompę odbębnić krótką pauzę. Jakoś zmęczony postanowiłem uciąć komara na te 40 minut. Vis`a`vis stał jakiś kamion na pauzie. kierowca go odpalił. Włączył światła... Wtedy ja się przebudziłem i pierwsze co zobaczyłem, to TIRa jakieś 10m. przed swoją maską. Nie życzę wrogowi tego uczucia...

Nawiązując jeszcze do plusów mieszkania w kabinie...
Dla wyalienowanych i spokojnych ludzi to dobra opcja.
Dla rozrywkowych ludzi to męczarnia.

A nawiązując do tematu:
Żadne spanie nie zastąpi domowego wyrka.

_________________
DAS IS DER UBERFALL!!!!
Jestem w kółku różańcowym WC, dbam o ojczysty język polski.


Ostatnio zmieniony 13 lip 2008, 3:01 przez krcr, łącznie zmieniany 2 razy.

Post Wysłano: 13 lip 2008, 2:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 mar 2007, 18:13
Posty: 554
GG: 1960440
Samochód: Citroen C5 tourer
Lokalizacja: Krotoszyn

Cytuj:
takie troszkę oderwanie się od codzienności
Oderwaniem się od codzienności jest spanie we własnym łóżku, w domu. Osobiście przeszedłem już chyba wszystkie opcje spania w samochodzie - począwszy od siedzeń - :evil: , poprzez składane łóżko za siedzeniami, kurnik no i ostatnio upragnioną stuprocentową leżankę.

Dla mnie plusem pracy kierowcy, który jakiś okres czasu mieszka w samochodzie, jest to że od razu po przebudzeniu się jest się na miejscu pracy ;)

_________________
Heavy metal and heavy transport


Post Wysłano: 14 lip 2008, 0:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 cze 2007, 0:09
Posty: 344
GG: 0
Samochód: Nyska V8 Tandem
Lokalizacja: Gdzieś przy DK12 :)

Cytuj:
Cytuj:
takie troszkę oderwanie się od codzienności
Oderwaniem się od codzienności jest spanie we własnym łóżku, w domu. Osobiście przeszedłem już chyba wszystkie opcje spania w samochodzie - począwszy od siedzeń - :evil: , poprzez składane łóżko za siedzeniami, kurnik no i ostatnio upragnioną stuprocentową leżankę.

Dla mnie plusem pracy kierowcy, który jakiś okres czasu mieszka w samochodzie, jest to że od razu po przebudzeniu się jest się na miejscu pracy ;)
Dokładnie...budzisz się i przed sobą masz miejsce pracy...hehe to jest wielki plus bo wtedy do pracy można wstawać o różnych godzinach a tak wstając np o tej piątej do roboty i połowa miasta autobusem jeszcze w zime...brrr to przerąbane a tu budzisz się w cieplutkiej kabinie i od razu można zacząć pracować...

Ja podobnie...też spałem już na siedzeniach, w kurniku i normalnych leżankach...i teraz choć premium nie ma dużo przestrzeni sypialnej to zawsze jak patrzę na te dostawczaki albo zwykłe busy na polskich blachach we Francji czy Anglii to cieszę się, że ojciec jeździ wielkim autem....co do samego spania w ciężarówce na leżankach...wiadomo łóżka nic nie zastąpi ale ja tam się zawsze wysypiam, zwłaszcza jak po 10 godzinnej jeździe legnę się na wyro to nie przywiązuję już takiej wagi byle by było coś na wzór łóżka...hehe Zawsze na weekendach gdy jest wiele czasu wolnego to wychodzą wszystkie niedogodności w kabinie, a to jest za nisko a to za wysoko a to za małe...itd...ale jak się jeździ tak w tygodniu i nie ma długich przestojów to aby było gdzie się położyć...Wysypiam się teraz...w nie aż tak bardzo wygodnej kabinie Premiumki, a co dopiero mówić o najwyższych kabinach i wygodnych leżankach w Volvie,Scani, Dafie czy Manie...zawsze na leżance się wyspałem...nic mnie nie gniotło itd...chyba zawsze trafiałem na wygodne...hehe

Zawsze to mamy łóżko..a nie kurnik czy w najgorszym przypadku siedzenia...


Post Wysłano: 25 lip 2008, 22:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 cze 2008, 2:55
Posty: 262
GG: 6263155
Samochód: Citroen Berlingo 2.0 HDI

Dostałem (nie wiem na jak długo) nowy samochód z "gołębnikiem". Powiem tak, przy moim wzroście 195 cm w gołębniku na dachu Renault Master idzie się wyciągnąć (co prawda na skos gołębnika ale da). Spanie nawet wygodne, ale macie racje koledzy, strasznie gorąco. Jak w nocy popadało to przwiew w końcu dał efekt i do środka wpadło chłodne powietrze. Spałem jak na razie 3 noce. Pierwsza noc była najspokojniejsza bo spałem choć z towarem to w parkingu firmowym z ochroną, więc zasnałem od razu i wstałem wcześnie...spocony. Druga noc podobnie, z tym, że pospałem dłuzej bo już wiedziałem że okna trzeba otworzyć bo inaczej nie da rady wytrzymać. Trzecia noc w stresie bo musiałem spać na stacji. Niby tam obsługa mnie zapewniała że monitoring że beda patrzeć itp. Ale zawsze odkąd pamietam nie lubiłem spać z towarem na stacji. I tutaj wada kurnika. Jak spałem na siedzeniach to gdy coś wydało mi sie podejrzane od razu patrzylem w lusterka i powiedzmy, ze miałem jako tako widok na sytuacje. W kurniku moge tylko odchylić okno a to i tak nic nie daje bo w praktyce nie widze krawędzi paki tylko co najwyżej 5 metra przestrzeni przed nią. Koszmary miałem ale i tak lepiej sie wyspałem niż na siedzeniach.
Ogólnie mam najmniejszy rozmiar kurnika i da się w nim usiąść. Poduszka jako oparcie i można spokojnie poczytać, poserwować w sieci (telefonem) i spokojnie przebrać się rano.

_________________
I Was Born To Be A Truck Driver.

B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy


Post Wysłano: 25 lip 2008, 22:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lis 2006, 21:41
Posty: 1886
Samochód: Renault Premium / Range T
Lokalizacja: PL-UE

Cytuj:
Brak opcji "Nie mam zdania". Co w mojej opinii jest ważna opcją.

KornFanHead napisał(a):
Ja niestety muszę spać na siedzeniach co przy moim wzroście (195cm) jest naprawdę męczące.

Znam Twój ból. Ja mam też kolo 198cm.
Ale to małe piwo. Ma siedzeniach można "na embriona" pospać. Gorszy problem jest z wentylacją. W chłodniejsze dni przy zamknietych oknach szybklo ubywa tlenu :> Łeb wtedy w kawałkach, po przebudzeniu....
A co do wzrostu i leżankowania. W busach w ciepłe dni okno na maksa, coś miękkiego pod ścięgna i nogi na zewnątrz :)

O ratunku - skąd ja to znam :mrgreen: :lol: 190cm i siedzenia lub leżanka - nawet krótsza... - spanie "na embriona" powoli zaczyna mnie wykańczać :lol:

_________________
B O B i

Tiry na tory, pociągi na drogi, tory na traktory, traktory do obory.


Post Wysłano: 13 sie 2008, 21:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 sie 2008, 18:18
Posty: 220
GG: 6002013
Samochód: z chłodnią
Lokalizacja: Łódź

A ja uwielbiam spać w kabinie, byle był to DAF XF z miękkim wygodnym łóżkiem. Ale jeśli miałbym spać znów w Actrosie to dziękuje.
A co do spania w "gołębniku" to kiedyś szef posłał mnie solówką na 4dni na UE - pierwszą noc to myślałem że na epilepsję można umrzeć :D Później było lepiej ale nie lubie na dachu.


Post Wysłano: 13 sie 2008, 22:45
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

kiedyś (pierwszy i ostatni raz) spałem w sprinterze na siedzeniach po całonocnej, 11-sto godzinnej jeździe. Wytrzymałem tylko 30 minut i jak się obudziłem, to byłem bardziej umordowany zanim sie położyłem (wszystkie kości czułem). Od tamtej pory nei śpie w busie. Ale głupi byłem, bo miałem pustą pakę (Sprinter blaszak, jak na zdjęciu) i na niej mogłem się rozłożyć - miejsca w brud, prawie tak dużo jak w moim pokoju! :D i wyspałbym się za wsze czasy.

Tak nawet planuje zrobić w srodku paki rygle na drzwi, żeby bezpieczniej się spało.

PS. ktoś wspomniał o DAFie XF. Faktycznie, lezanka nawet w SC wymiata. Jest szeroka i można się rozwalić na niej jak tylko się podoba :D

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 13 sie 2008, 23:49
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 cze 2008, 21:29
Posty: 809
GG: 6974206
Lokalizacja: PODLASIE

Ja to nie wiem jak jest w ciężarówkach ale dla mnie spoko Szlofka jest w Scani Irizar Century da się wyspać.

_________________
Pozdrawiam MAN Lion's Coach :)


Post Wysłano: 14 sie 2008, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6304
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Reasumując, prawdziwego domowego koja na pewno nie zastąpi w tej chwili ,ale lepsze to niż spanie na fotelach :?
zleży co traktujemy jako "domowe kojo".
jeżeli wozisz ze sobą piżamę, a na łóżku masz normalne prześcieradło, obleczoną kołderkę i poduszkę, a w kabinie spałem 220 nocy w roku, a domu 110, to które z nich jest domowym kojem?

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 15 sie 2008, 9:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 mar 2007, 18:13
Posty: 554
GG: 1960440
Samochód: Citroen C5 tourer
Lokalizacja: Krotoszyn

Cytuj:
ktoś wspomniał o DAFie XF. Faktycznie, lezanka nawet w SC wymiata. Jest szeroka i można się rozwalić na niej jak tylko się podoba :D
Wypróbowane, we dwoje również można sie zmieścić :U - z zaspasem!!

_________________
Heavy metal and heavy transport


Post Wysłano: 15 sie 2008, 23:56
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 kwie 2008, 11:45
Posty: 72
GG: 2088941
Samochód: Rower górski
Lokalizacja: ludów śląski/ strzelin

W naszym axorze są bardzo wygodne leżanki, dlatego nie mam problemu ze spaniem w aucie.

_________________
Moja fotogaleria
Kliknij


Post Wysłano: 16 sie 2008, 4:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 28 cze 2008, 2:55
Posty: 262
GG: 6263155
Samochód: Citroen Berlingo 2.0 HDI

Śpei już prawie miesiąc w "gołębniku" i powiem, że jest ok. Czasem budzę sie w środku nocy i lapię na tym, że nie jestem w domu tylko na dachu dostawczaka. Tylko jest problem z komarami. Jak wleci przez uchylne okno to ciężko go zabic a rano wstaje pokąsany a tak jest ok. Nie narzekam, 195 cm wzrostu i moge sie wyciągnąć.

_________________
I Was Born To Be A Truck Driver.

B - 24 VIII 2004
C - 29 VIII 2009
Kurs Na Przewóz Rzeczy


Post Wysłano: 16 sie 2008, 11:05

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 sty 2008, 23:15
Posty: 34
GG: 1147226
Samochód: C360
Lokalizacja: Szczecin

Dla mnie spanie w samochodzie jest ok tylko dużo zależy od warunków zewnętrznych bo np. ostatnio jechalismy
całą noc i stanęliśmy na parkingu i ustawiliśmy się pod drzewem 10.00 rano kabina schowana pod drzewkami a my
szybki posiłek i na koja ale ok godziny 12.00 słońce wyszło i jak momentalnie nagrzało kabine to jak żeśmy
wyskoczyli z tej puszki to aż na wymioty brało i co wtedy trzeba spać bo o 21.00 znowu zaczyna się całonocna jazda ale w mękach trochę na zewnątrz trochę w kabine żeśmy przekimali ale nie porównał bym tego do
komfortowego wypoczynku także podczas gorących dni klima postojowa robi swoje i na pewno ktoś kto jeżdzi
po krajach cieplejszych to na pewno ją doceni..


Post Wysłano: 17 sie 2008, 15:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 mar 2008, 19:34
Posty: 5
GG: 12544156

Cytuj:
Śpei już prawie miesiąc w "gołębniku" i powiem, że jest ok. Czasem budzę sie w środku nocy i lapię na tym, że nie jestem w domu tylko na dachu dostawczaka. Tylko jest problem z komarami. Jak wleci przez uchylne okno to ciężko go zabic a rano wstaje pokąsany a tak jest ok. Nie narzekam, 195 cm wzrostu i moge sie wyciągnąć.

Z tymi komarami to jest kicha, ale zawsze można się jakimś offem popryskać. Z kurnikami jest problem w lato, kiedy potrzebujesz się w dzień przespać, a na tankstelli brak cienia. Ogólnie pomimo małych rozmiarów mojego kurniczka (Pony Fantasy) wysypiam się bez problemów.

_________________
WI 8267G


Post Wysłano: 22 sie 2008, 22:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 07 kwie 2007, 11:52
Posty: 95
Lokalizacja: BYDGOSZCZ

dla mnie wygodne łóżko jest w naszym Maniku TGM i dolne i górne dolne jest trochę szersze niż górne ale ja tam różnicy nie widzę w spaniu na dole czy u góry jedyne co to trochę mało przestrzeni między górnym łóżkiem a sufitem ale tak to jest spoko

_________________
DAF XF SUPER SPACE CAB
KRÓL PRZESTRZENI

viewtopic.php?f=44&t=13976


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: