Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 21 cze 2012, 22:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2008, 17:40
Posty: 47
GG: 0

Witam, istnieje jakiś schemat dot. załadowania towaru tak, aby nie przeciążyć osi ciągnącej? Zestaw to ciągnik siodłowy+chłodnia.


Post Wysłano: 22 cze 2012, 11:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To zależy od ładunku, jego ciężaru, rodzaju naczepy. Metodą prób i błędów się powinieneś nauczyć.


Post Wysłano: 22 cze 2012, 12:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To zależy od ładunku, jego ciężaru, rodzaju naczepy. Metodą prób i błędów się powinieneś nauczyć.
Są pewne schematy, zależy gdzie jeździsz. Ja jeżdżąc na wschód(czytaj Rosja) ze Schmitką mam limity 10t na ciągnąca i po 7 na wózki... ustawiam tak(chłodnia), że na pierwszych 4metrach nie więcej jak 5t, nie konczysz na samym zadzie, ewentualnie z tylu rozstawiasz palety 1,2,1,2 w zależności od wagi. Cały cieżar ustawiasz na środku, żeby nie przechylało ani na przód, ani na tył... coś jak na wadze:P Przy owocach najczęściej nie masz wyboru i wstawią Ci komplet 26palet, wtedy prosisz aby parę lżejszych dali na przód i żeby najcięższymi nie kończyli bo się będzie źle jechało. Przy 21t, czasami przy 21,5t nie płacę u ruskich za przeciążenia( wiele razy zmieściłem się mając 10-10,100 na ciągnącej i po 6,900-7,100 na wózkach, czyli układ perfekcyjny przy 21,5t przy prawie pustych kotłach).

Litwini i Łotysze liczą trochę inaczej, z tego co kojarzę to do polowy naczepy nie więcej jak 10t ładunku wtedy z ciągnąca się wyważysz w 10t.

Jeśli będziesz ganiał po samym zachodzie to będziesz mógł ładowac troszkę więcej na ciągnącą, żależy też ile paliwa bo różnica pustych, a pełnych kotłów np. 1500l w dafie da dużo na wyniku ciągnącej.

Ramówki ładuje się jeszcze inaczej, podobno łatwiej na nich ustawic.


Post Wysłano: 22 cze 2012, 14:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2008, 17:40
Posty: 47
GG: 0

Woda, która waży 800kg, 27 palet lub 30 (Euro paleta). Naczepa Schmitz Thermo King, taka jak na Biedronkach. Jak to rozmieścić żeby nie przeciążyć osi ciągnącej, która wynosi 10t?


Post Wysłano: 22 cze 2012, 15:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Woda, która waży 800kg, 27 palet lub 30 (Euro paleta). Naczepa Schmitz Thermo King, taka jak na Biedronkach. Jak to rozmieścić żeby nie przeciążyć osi ciągnącej, która wynosi 10t?
Bardzo rzadko jeżdżę z paletami EURO ale....

Przy 30 paletach będziesz przeładowany ogólnie ale jak już to: 2112222222222222(palety w poprzek), ewentualnie 211333333332(tam gdzie 3 to po długości) powinieneś się zmieścic w naciskach na osie przy 10 na ciągnącej i 8 na wózkach

Przy 27 paletach nie ma problemu: 1121212222222212 i powinno grac(chyba tak bym załadował 21,6 na Rosję), ewentualnie zabrac pojedynczą palete z 6 rzędu i dac na początek, czym przesuniesz trochę palety podwójne i zdejmiesz pare kg z ciągnącej.

BTW. pamiętaj, że w Polsce masz dużo dróg gdzie naciski na ciągnącą masz 11,5t. Powiem Ci z mojego malutkiego doświadczenia, że najlepiej się jedzie mając do 10t na ciągnącej i do 7,5 na wózkach(przy RMC 40t).


Post Wysłano: 22 cze 2012, 20:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2008, 17:40
Posty: 47
GG: 0

Bardzo dziękuje, o taką odpowiedź mi chodziło! Jeszcze takie pytanko dla pewności. W przypadku, gdy auto jest przeładowane, na kim spoczywa odpowiedzialność? Na załadowcy, czy na kierowcy? Czy może wina leży po obu stronach?


Post Wysłano: 22 cze 2012, 20:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
Bardzo dziękuje, o taką odpowiedź mi chodziło! Jeszcze takie pytanko dla pewności. W przypadku, gdy auto jest przeładowane, na kim spoczywa odpowiedzialność? Na załadowcy, czy na kierowcy? Czy może wina leży po obu stronach?
Jeśli podpiszesz kwity na których od razu widac, że auto będzie przeładowane to pewnie i Ty i załadowca. Jeśli w kwitach jest legal, a faktycznie wyjdzie 5t za dużo to na zachodzie odpowiada ten co ładował, w PL nie mam pojęcia.


Post Wysłano: 22 cze 2012, 20:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4061
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
w PL nie mam pojęcia
Od nowego roku też, jeżeli kierowca nie ma wpływu na załadunek lub jak piszesz kwity są lewe nie ponosi odpowiedzialności.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 22 cze 2012, 20:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
Woda, która waży 800kg, 27 palet lub 30 (Euro paleta). Naczepa Schmitz Thermo King, taka jak na Biedronkach. Jak to rozmieścić żeby nie przeciążyć osi ciągnącej, która wynosi 10t?
Przy 27 paletach nie ma problemu: 1121212222222212 i powinno grac(chyba tak bym załadował 21,6 na Rosję),
Cytuj:

Jak tak załadujesz wodę szczególnie tą jedna paletę w przedostatnim rządku to na bank na naszych drogach ja położysz chociaż dużo zależy od tego jak palety zostały ofoliowane.
ci co wożą wodę na stałe specjalnie sie nie przejmują że troszkę ciągnąca jest przeładowana, a już pojazdy chłodnie biorące wszystko na powrocie jak leci to szczególnie maja to w nosie.
nie będę pokazywał palcem, z których mleczarni tak robia bo i po co.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 23 cze 2012, 4:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4061
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
ci co wożą wodę na stałe specjalnie sie nie przejmują że troszkę ciągnąca jest przeładowana, a już pojazdy chłodnie biorące wszystko na powrocie jak leci to szczególnie maja to w nosie.
nie będę pokazywał palcem, z których mleczarni tak robia bo i po co.
Woziłem wódkę specjalnie nieofoliowaną po remontowanej DK8 i się nigdy nic nie działo. (naczepa izoterma) We wszelakich konfiguracjach odciążających oś napędową(czyt. mniejsze spalanie).

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 23 cze 2012, 12:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
ci co wożą wodę na stałe specjalnie sie nie przejmują że troszkę ciągnąca jest przeładowana, a już pojazdy chłodnie biorące wszystko na powrocie jak leci to szczególnie maja to w nosie.
nie będę pokazywał palcem, z których mleczarni tak robia bo i po co.
Woziłem wódkę specjalnie nieofoliowaną po remontowanej DK8 i się nigdy nic nie działo. (naczepa izoterma) We wszelakich konfiguracjach odciążających oś napędową(czyt. mniejsze spalanie).
między wódką czyli opakowanym towarem w skrzynce plastikowej lub w kartonie(co prawda nie chce mi się wierzyć by nadawca wysłał wódke w kartonach niefoliowaną), a opakowaniem wody czyli zgrzewkami na palecie jest drobna różnica.
proponuje zrobienie próby.
czekam na opis wyników.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 23 cze 2012, 14:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 maja 2009, 11:37
Posty: 293
GG: 4029913
Samochód: Mietek Aszrot
Lokalizacja: Białystok

Cytuj:
a opakowaniem wody czyli zgrzewkami na palecie jest drobna różnica.
proponuje zrobienie próby.
czekam na opis wyników.
Ustawiałem wodę podobnie tak jak pisałem wyżej, czyli dużo pojedynczych palet. Woda była w plastikowych butelkach po 1,5l, w każdej zgrzewce po 6 szt. czyli taki standard. Ładowałem w F01(okolice Lyonu) i rozładunek był w Moskwie(ok.3050km). Efekt? Zero wywrotek na boki, jedynie poszło trochę do przodu.

Ładowałem też pare razy szklane butelki z wodą w kartonach gdzie było ustawiane na przemian 121212 itd. z Vergeze(F30, okolice Nimes) do Moskwy(ok 3300km) i zawsze dojeżdżało w całości.

Wniosek? Trzeba wiedziec co się wiezie, z mięsem na hakach nie pojedziesz przecież jak ze stalą, tutaj to samo.

Ważne! Pilnowac zawsze, żeby na maxa dobijali palety. Nawet 2 z rzędu pojedyncze palety z owocami o wysokosci 2,5m, gdzie owoce są w kartonikach nie poprzewracają się przy umiejętnej jeździe!


Post Wysłano: 23 cze 2012, 19:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4061
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Cytuj:
między wódką czyli opakowanym towarem w skrzynce plastikowej lub w kartonie(co prawda nie chce mi się wierzyć by nadawca wysłał wódke w kartonach niefoliowaną), a opakowaniem wody czyli zgrzewkami na palecie jest drobna różnica.
proponuje zrobienie próby.
czekam na opis wyników.
Wódka w kartonach lekko pociągnięta streczem.
Jedyne co mi się zdarzyło, to że butelka przebiła dół kartonu( bo tak były poustawiane) i się zbiła.

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 13 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: