Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 03 gru 2011, 18:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 wrz 2011, 17:29
Posty: 4
GG: 0
Samochód: FM10

Mam pytanko do kierowców dużych składów typu ciągnik / naczepa dmc 40t. Ogólnie mam prawko c+e od 6 lat i łącznie pewnie 2-3 lata doświadczenia. Obecnie pracuje od 6 miesięcy przy patelni i mam pewne obawy związane z nadchodzącą zimą, gdyż nigdy nie prowadziłem składu po lodzie/śniegu i jestem ciekawy jak zachowuje się duży pojazd w tego typu warunkach, czy jest łatwo np. stracić panowanie i jak z jazdą po łukach, gdy droga jest śliska itd.

Drugie pytanie dotyczy wystrzału opony na osi przedniej w ciągniku, gdyż jest to jedna z rzeczy (po zimnie), której się obawiam. Z tego co się nasłuchałem, to jak pierdyknie opona, to lecisz albo na czołówkę lub w drzewo. Czy jest aż tak źle? Miał ktoś może strzała i może coś sensownego powiedzieć. Z góry dziękuje i pozdrawiam.


Ostatnio zmieniony 03 gru 2011, 18:24 przez DamLen, łącznie zmieniany 4 razy.
Popracuj nad ortografią, interpunkcją oraz składaniem zdań.


Post Wysłano: 03 gru 2011, 18:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
i jestem ciekawy jak zachowóje sie duży pojazd w tego typu warunkach..
Nie przewidzisz.
Niemniej jednak bezpieczniej i bardziej przewidująco zachowa się auto, jak będziesz jechał z rozwagą
Cytuj:
Drugie pytanie dotyczy wystrzału opony na osi przedniej w ciągniku gdyż jest to jedna z rzeczy (po zimnie) której sie obawiam. Z tego co sie nasuchałem to jak pierdyknie oponja to lecisz allbo na czołówe lub w dzrzewo..czy jest aż tak źle...miał ktoś może strzała i może coś sensowengo powiedziec. Z góry dziekuje i pozdrawiam.
Również nie ma reguły.
Ja miałem dwa wystrzały na osi prowadzącej (90km/h) na autostradzie i się nic strasznego nie stało.


PS: Zainwestuj (albo poproś pod choinkę) w słownik języka naszego ojczystego-polskiego...
Cytuj:
Ogołnie mam prawko c+e od 6 lat i łacznie pewnie 2-3 lata doswiadczenia.
Ps 2: Nie ogarniam. Uprawnienia masz 6 lat. A doświadczenia 2-3 lata..
Jak więc to możliwe, że nie jeździłeś zimą?


Post Wysłano: 03 gru 2011, 18:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5882
Samochód: Volvo FH

Normalnie, pod wywrtoka jeździ a u nas robotę w zimie mają wybrańcy.


W zimę generalnie to nie szalej, nie hamuj w zakrętach, nie jeździj w nocy po mokrym i czuj respekt do drogi i wszystko bedzie git.


Jesłi wystrzał będzie na prostej drodze, to jak Dies Nesfatus pisał nic specjalnego się nie dzieje. Gorzej jak tarfisz na koleiny albo zakręt, na wszelki wypadek ja odmawiam zdrowaśkę na miesiąc co by mnie to nie spotkało.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 03 gru 2011, 19:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

Nie używaj rzeczy typu intarder, retarder, VEB i innych cud techniki które mogą Ci przyblokować napędową :wink:


Post Wysłano: 03 gru 2011, 19:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 11 lip 2007, 8:58
Posty: 1502
Samochód: DAF 105XF 460
Lokalizacja: Dolnośląskie

szczególnie niebezpiecznie jest jadąc pustym zestawem,bądź wtedy gdy masz nie dociążoną oś napędową (masz zbierany ładunek i zdejmujesz przednią jego część i skosztuj wtedy dalszej jazdy- czułem sie jak małe dziecko co ubrali mu łyżwy i postawili na lodowisku)

_________________
a nikt ci za darmo nie da!!!


Post Wysłano: 04 gru 2011, 10:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 sty 2011, 12:35
Posty: 35
GG: 0
Samochód: Volvo

Wystrzał na przedniej osi.... jezeli akurat trzymasz 1 reka lajtowo kierownice i nie spodziewasz sie najgorszego to moze cie pociągnąc w lewy albo prawy bok tak ze nic juz nie zrobisz i wtedy walisz w jakas przeszkodze, mozesz akurat trzymac mocno kierownice dwoma rekami i dasz rade opanowac mimo ze niespodziewanie, moze walnac lajtowo tak ze nawet 1 reka opanujesz zestaw, zalezy tez jak opona walnie bo moze strzelic z boku ze caly bieznik zostanie i wtedy jest "łagodniej" ale moze tez oderwac bieznik rozerwac bok i wtedy jest "gorzej" . Wystrzaly na pozostalych osiach i mostach to pikuś bo jedziesz dalej prosto. Warto wiec zadbac o opony na przedniej osi zeby były cale, bez jakis ubytków, naciec itp...


ps. ostatnio w internecie był przypadek z Ryftransu gdzie to przednia lewa opona strzelila przy ok 110 km/h, poszedl na barierki na srodku autostrady w niemczech i na nich sie zatrzymał.... na szczescie.


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
ps. ostatnio w internecie był przypadek z Ryftransu gdzie to przednia lewa opona strzelila przy ok 110 km/h, poszedl na barierki na srodku autostrady w niemczech i na nich sie zatrzymał.... na szczescie.
Było, opona oponą. Szczęście że był na lewym, całkiem zewnętrznym pasie, nie zgarnął nikogo gdyby na przykład ze środkowego poszedł, drugi aspekt to jego prędkość w trakcie wyprzedzania.


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 cze 2011, 23:31
Posty: 184
GG: 3477552
Samochód: MAN 12.224 Sprinter 412 Atego 1528

Myślę ze opony były w złym stanie... 110(w moim manie opony maja indeks do 130) przy wyprzedaniu to normalna prędkość kolega założył temat bo ma pewnie sparciałe spękane opony a szef nie che kupić nowych podjedz pod 1 patrol drogówki i oni CI pomogą żebyś zimę nie zabił siebie ani nikogo innego


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
..przy wyprzedaniu to normalna prędkość..
W osobówce, owszem..


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 cze 2011, 23:31
Posty: 184
GG: 3477552
Samochód: MAN 12.224 Sprinter 412 Atego 1528

mowie o manie 12.224


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:42
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Cytuj:
mowie o manie 12.224
To ciekawe co opowiadasz :shock: , lepiej powiedz gdzie się podział ogranicznik prędkość w twoim bolidzie :mrgreen:

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 04 gru 2011, 11:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 cze 2011, 23:31
Posty: 184
GG: 3477552
Samochód: MAN 12.224 Sprinter 412 Atego 1528

Auto przyjechało z De jako autopomoc i nie miało żadnego ustrojstwa które ogranicza swobodne wyprzedzanie


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5882
Samochód: Volvo FH

A tacho kto w tym zalegalizował? Bo w razie dobrego dzwona z trupami, to musi się szykować w pasiaki.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:17

Może ktoś doświadczony się do tego odnieść ?

Kiedyś wyczytałem, że w razie wystrzału trzeba koniecznie wcisnąć gaz do oporu i przyspieszyć ile się da, broń boże hamować bo nas jeszcze bardziej ściągnie.

Teoretycznie ma to sens, bo nawet było to wyjaśnione na poziomie fizyki, tylko czy ktoś doświadczony mógłby powiedzieć, jak w praktyce wygląda ?


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:23

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5882
Samochód: Volvo FH

W razie wystrzału to raczej by pasowało sie zatrzymac, a wciskanie gazu raczej temu nie słuzy.

najlepiejjest poprostu puścić gaz i powstrzymac sie od hamowania.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Na pewno gwałtownie nie hamuj jak opona wystrzeli, tylko powoli wyhamuj pojazd. Po wystrzale opony będziesz miał taki sam efekt jak jedno koło hamuje drugie nie czyli będzie ściągać w jedna stronę podczas hamowania

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:28

No teoretycznie nie powinno się przyspieszać, ale zobaczcie sami :

http://www.youtube.com/watch?v=8znCgvHMb-g

Rozumiem, oni mają 3 osie w ciągniku, więc trochę inaczej się zachowuje w razie wystrzału. Dlatego właśnie pytam, czy ta reguła odnosi się także do naszych warunków ? W filmie nawet na 4x2 tak robią.


Post Wysłano: 04 gru 2011, 12:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Masz przyspieszyć w momencie wystrzału, podczas przyspieszania odciążasz przednią oś przez co łatwiej opanować pojazd na drodze.
Tyle że to proste w teorii, jak ci opona wystrzeli to będziesz miał ułamki sekund na opanowanie pojazdu. Trzeba by wyszkolić w sobie taki nawyk w razie w...
Tylko kto na odzień jeździ po jakimś torze i przebija sobie przednią oponę?

To jest tak samo jak podczas hamowania na śliskiej na wierzchni gdy zacznie ciebie wyprzedzać naczepa wtedy należy dodać gazu żeby wyprostować zestaw, tylko gorzej jak niema miejsca na bezpieczne zatrzymanie pojazdu przed przeszkodą i co wtedy wybrać uderzenie w przeszkodę czy złamanie zestawu w scyzoryk?

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 04 gru 2011, 17:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3271
Lokalizacja: eu

Cytuj:
podczas przyspieszania odciążasz przednią oś przez co łatwiej opanować pojazd na drodze.
TU to może i zadziała...
Ale wątpię, czy przy masie/przyśpieszeniu/prędkości zwykłej ciężarówki odciążyłoby się przednią oś...


Post Wysłano: 04 gru 2011, 17:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2008, 16:34
Posty: 712
Lokalizacja: SM

No dobra, ale kiedyś trzeba się zatrzymać :wink:
Możemy tutaj sobie prawić na temat różnych przypadków, ale prawda taka, że przy takich zdarzeniach wszystko trwa "ułamki sekundy" , nie ma czasu "na myślenie" .


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: