wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Do jakich zakładów nie można wjechać razem z kierowcą?
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=1985
Strona 1 z 22

Autor:  kalym [ 14 gru 2005, 19:39 ]
Tytuł:  Do jakich zakładów nie można wjechać razem z kierowcą?

Czyli jak w temacie. Ja zaczne. International Paper Kwidzyn tam musiałem oczekać się na fathera parę dobrych godzin. Ochrona sprawdza kabine czy nie ma alkoholu ani aparatów fotograficznych. A czas spędziłem tam z dwoma chłopakami i mi się chociaż nienudziło. Drugim zakładem gdzie niemogłem wjechać z tatą była Dosia tylko niepamiętam miejscowości a tam też byłm z jednym gościem co właśnie był w Kwidzynie to trochę się już znaliśmy. I to chyba na tyle. :wink:

Autor:  Denis [ 14 gru 2005, 19:42 ]
Tytuł: 

U mnie niemożna wiechać na Azoty. Ale byłem tam już setki razy, tylko za pierwszym razem zostawili mnie na bramce i wiem już gdzie mam siedzieć przy wieździe do Azot żebym zawsze wjechał.

Autor:  lukaszml [ 14 gru 2005, 19:44 ]
Tytuł: 

Hmm, Kwidzyn całkiem możliwe że tam błem i czekałem, bo byłem w jakiejś fabryce papieru i czekałem 6 godzin i całkiem możliwe że w Kwidzynie, potem niewpuścili mnie chyba w Wałbrzychu, ale niejestem pewny w jakiejś firmie gdzie rury plastikowe chyba u nich ładowaliśmy to tam dobre 4 godziny siedziałem, ale na portierni z siorką bo była ze mną i z fatherem, potem był tam jeszcze jeden synek spoko koleś, no i portier też był super gość młody z 20 lat miał, ale i szło pogadać i się pośmiac...:) I nie wpuszczają jeszcze koło Siewierza, jakas Francuska firma, znaczy żaba Ją kupił pewnie jak była u Polaków na straty, to do nich takie blachy przywieźliśmy, z tym że Ja za zasłoną wjechałem...:]

Autor:  kalym [ 14 gru 2005, 19:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Najczęściej siedzę na górnym łóżku
Ja do niektórych tak samo robie kłąde się na woro albo na dolne albo górne i zawse wtedy wjeżdżam bez problemu. :D

Autor:  DJ_basiek [ 14 gru 2005, 19:46 ]
Tytuł: 

ja tam kuzyna pcham gdzie sie da zeby go wpuscili, bo sie ostatnio pobil z jakims gosciem pod browarami :)

Autor:  Denis [ 14 gru 2005, 19:48 ]
Tytuł: 

Ja do niektórych tak samo robie kłąde się na woro albo na dolne albo górne i zawse wtedy wjeżdżam bez problemu.[/quote]

Stary dobry sposób :D

Autor:  lukaszml [ 14 gru 2005, 19:50 ]
Tytuł: 

Ja tam na wyro jak i reszta i niema problema, czasem się pod koc wejdzie, raz pamiętam jak leżałem teraz w wakacje na łózku, a że było tylko jedno i przy wyjeździe baba sprawdzała czy czegoś niewywieźliśmy to wlazła do kabiny, patrzy a tam dzieciak, mówiła że pójdzie opieprzyć tamtego portiera...:lol:

Autor:  Denis [ 14 gru 2005, 19:54 ]
Tytuł: 

Cytuj:
patrzy a tam dzieciak, mówiła że pójdzie opieprzyć tamtego portiera...
Hehe. Niech na drógi raz lepiej patrzy portier :D To ja z Danielem kiedyś w cementowni i się na bramce schowaliśmy i po 30min zauważył nas portier to przyszedł nas opier**ć i zabronił nam wychodzić z auta. :D

Autor:  kalym [ 14 gru 2005, 19:54 ]
Tytuł: 

PAmiętam też w Mielcu tylko niepamiętam do jakiego zakładu niechcieli mnie wpuścić ale wjechałem a potem jak chciałem pujść do automatu po kawet to mnie ochroniaż wywalił za brame i koblowałem. A tam w Kwidzynie to dobre 3 godziny kiblowałem :evil: Ale chociaż bylo tych dwóch gości to niebyło nudy :wink:

Autor:  lukaszml [ 14 gru 2005, 20:04 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A tam w Kwidzynie to dobre 3 godziny kiblowałem Evil or Very Mad Ale chociaż bylo tych dwóch gości to niebyło nudy
No Ja się taty teraz spytałem czy to tam było i mówi że tak kiblowałem tam z siorką jaja szły dosyć, jedną rzeczą było to że był klucz i kibel do niego, więc ona poszła do kibla, no i kazała się zamknać, to Ja zamknąłem i poszedłem do baru naprzeciwko, no i se siedze i zapomniałem o niej minęlo z 3-4 mnuty, a tu słysze jak w drzwi wali z pięści, wszyscy robotnicy się gapią bo to było jakoś tak koło 14 i se myślą kto to tam jest, a Ja pędem otworzyć te drzwi, a ta już prawie popłakana, myślała że Ją zamknąłem i nie otworze drzwi...:lol: Druga sprawa, to był tam bar, zamówiliśmy sobie z siorką frytki (młodsza o 5 lat), to jak przynieśli twarde jak kamienie...:roll:

Autor:  kalym [ 14 gru 2005, 20:41 ]
Tytuł: 

Ale z tego co pamiętam to tam niebyło baru :roll: W portierni był automat z kawą czekoladą itp. kibel też był jak się wchodziło to był po lewej ale z tego co pamiętam żadnego baru tam niebyło.

Autor:  lukaszml [ 14 gru 2005, 20:43 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ale z tego co pamiętam to tam niebyło baru Rolling Eyes W portierni był automat z kawą czekoladą itp. kibel też był jak się wchodziło to był po lewej ale z tego co pamiętam żadnego baru tam niebyło.
Kibel był po lewej za portiernią, a bar na przeciwko portierni, a kiedy tam byłeś Kalym, całkiem możliwe że to zlikwidowali, Ja tam byłem dobry rok temu, być może że jeszcze przed wcześniejszymi wakacjami niż te co były więc wiesz...:)

Autor:  Mayday [ 14 gru 2005, 20:50 ]
Tytuł: 

International Paper Klucze (obok Olkusza)
Isover Polska - Gliwice lub Bytom (nie pamiętam dokłasnie)

Nie mozna też wjechać na niektóre placówki firm tj: Servisco, Praktiker, Linde i wiele innych. Przypomne sobie to napisze

Autor:  kalym [ 14 gru 2005, 20:54 ]
Tytuł: 

Ja tam byłem na tamtych wakacjach a kibel był ale w potierni nie za :roll: Baru na przeciwko też no niewiem może przez ten czas się pozmieniało.

Autor:  MOPS [ 14 gru 2005, 21:22 ]
Tytuł: 

ja raz sie z 3 kolegami na Masterfoods wpakowalem bo krazy tam linia autobusowa, na bramie ochrona weszla do sutobusu wszyscy daja identyfikatory a my zpeszka ale wkoncu wjechalismy ale w autobusie siedzielismy.

Autor:  Owiec [ 14 gru 2005, 21:51 ]
Tytuł: 

Ale chodzi o to, że na niektóre nie możesz wjechać jeśli nie masz 18lat, tak np . jest u mnie w mieście jak się wjeżdża na elektrownię. Zresztą na Elektrowni Łaziska jest tak samo

Autor:  Pazdz [ 14 gru 2005, 22:20 ]
Tytuł: 

W Tarnowie Podgórnym jak się ładuje zupki ekspresowe to też nie wpuszczają... A co do Kwidzyna, to była taka śmieszna sytuacja, ale to nie na temat hehe... :wink:

Autor:  Mihu [ 14 gru 2005, 22:22 ]
Tytuł: 

Cytuj:
W Tarnowie Podgórnym jak się ładuje zupki ekspresowe to też nie wpuszczają... A co do Kwidzyna, to była taka śmieszna sytuacja, ale to nie na temat hehe...
Czy myślisz o tej sytuacji, o której ja myślę? :D

Autor:  Kaczor [ 14 gru 2005, 22:27 ]
Tytuł: 

Panowie, proszę sobie nie żartować, tylko opowiadać, co to za sytuacja :wink:

Autor:  lukaszml [ 14 gru 2005, 22:31 ]
Tytuł: 

No chłopaki nawijac już Mihu albo Paździoch...:wink:

Strona 1 z 22 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/