wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

kontrole i wyczucie
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45272
Strona 1 z 1

Autor:  PNEUMASTER [ 16 gru 2015, 21:41 ]
Tytuł:  kontrole i wyczucie

https://drive.google.com/file/d/0Bxt-dJ ... sp=sharing

Obrazek

co się dzieje jak się długo jedzie bez ciśnienia w wewnętrznym. Poszły się ....paść :mrgreen: dwie opony. Sporo zalezy od kierowcy czy czuje auto. :)

Autor:  kłaliti [ 16 gru 2015, 21:48 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Na aucie którym obecnie jezdze było dokładnie to samo. Yebly 2 na raz. Bak do wymiany o blotnikach nie mówiąc. Dzięki temu mam z jednej strony 10 miesięczne a z drugiej miesięczne opony i jest różnica wysokości co przekłada się na zayebisty dyskomfort. Krata temu kto to auto utrzyma wzdłuż lini.

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

Autor:  PNEUMASTER [ 16 gru 2015, 22:24 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

jakie auto ? Ponoć niektóre Renie daja radę, bo zwolnice przy kole ale ogólnie wyobraź sobie jak cierpi dyfer. :wink: z reszta to było zgłoszenie awaryjne assistance i tez dołozyłem dwa nowe do 6mm z drugiej strony. Teoretyczna różnica nie powinna wynosić więcej niż 5% a tu 6 do 17 :]

Autor:  kłaliti [ 16 gru 2015, 23:01 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Mp4. Miałem pomysł pozamieniać i żeby się wyrównały ale boje sie,ze te nowsze się przegrzeja i jebnye. Z przodu zresztą mam to samo bo szeroka pękła w rowku lhs plus? I z jednej strony roczna z drugiej z sierpnia.także co mam mix opon ma aucie. I Jezdze od lewej do prawej...

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka

Autor:  PNEUMASTER [ 17 gru 2015, 10:20 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

słusznie prawisz....żeby Ci nie przyszło do głowy na jednego bliźniaka sparować wysoką i niską bo na sete szmaty pozbierasz z asfaltu :wink:

Autor:  Wilk 09 [ 17 gru 2015, 23:17 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
co się dzieje jak się długo jedzie bez ciśnienia w wewnętrznym. Poszły się ....paść :mrgreen: dwie opony. Sporo zalezy od kierowcy czy czuje auto. :)
Ten kierowca musiał być głuchy i nic nieczuły, do tego jechał cały czas na wprost bez startowania od zera. Dla czego tak piszę taka opono daje takie dźwięki że szok :shock: , obcieranie i klepanie. Co do wyczucia to też ciekawa sytuacja z automatu zmniejsza się przyczepność, przy rozpędzaniu. Odnośnie Kolegi Kłaliti z różnymi wysokościami opon to faktycznie prowadzenie na wprost i na mokrym jest mocno nie przyjemne. Z różnymi patologiami oponiarskimi miałem do czynienia, ale najgorszą było montowanie opon na jednej osi z różnymi bieżnikami (po awarii opony), gdzie przyczepność każdej z nich była inna na zrywanie i wchodzenia w łuki na zakrętach.

Autor:  5eba [ 20 gru 2015, 0:10 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Z różnymi patologiami oponiarskimi miałem do czynienia, ale najgorszą było montowanie opon na jednej osi z różnymi bieżnikami (po awarii opony), gdzie przyczepność każdej z nich była inna na zrywanie i wchodzenia w łuki na zakrętach.
Używałeś tego auta w wyscigach ciężarówek?? Sorry, ale ja rozumiem, nie bo nie,bo prawo tak mówi, bo lobby producentów opon, lobby gumiarzy itd itd ,ale na Boga - żaden kierowca w jeździe tego nie odczuje (mówię o bliźniaku bo tego temat się tyczy i dołożeniu opony choć trochę podobnej , a nie jodły z koparki z typową autostradówką).

Autor:  Wilk 09 [ 20 gru 2015, 1:10 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Używałeś tego auta w wyscigach ciężarówek??
Niestety nie, a szkoda :lol: . Za to ciekawy jestem skąd masz takie skojarzenia :?:
Cytuj:
Sorry, ale ja rozumiem, nie bo nie,bo prawo tak mówi, bo lobby producentów opon, lobby gumiarzy itd itd ,ale na Boga - żaden kierowca w jeździe tego nie odczuje (mówię o bliźniaku bo tego temat się tyczy i dołożeniu opony choć trochę podobnej , a nie jodły z koparki z typową autostradówką).
Oczywiście że jest odczuwalne i to nie chodzi o lobby producentów, prawo itp., a o stan tych opon wysokości, rodzaj bieżnika (i tu nie trzeba jodły porównywać z szosówka wystarczy M+S), zmienne warunki nawierzchni (deszcz, śnieg, lód, drogi górskie itp.), ogólny stan techniczny pojazdu. A odczucia są większe przy ruszaniu, hamowaniu i wchodzeniu w zakręty. Pamiętaj jedno że jeśli Ty tego nie odczuwasz to nie znaczy że inni tego nie czują, pomińmy to że do wszystkiego szybko można się dostosować i zmienić do tego styl jady. Ta rozmowa i tak jest bez sensu jeśli ktoś nie czuje kapcia na bliźniaku i jedzie do wystrzału drugiej opony itp. sytuacje to jak może odczuwać co się dzieje z jego pojazdem.

Autor:  5eba [ 21 gru 2015, 18:05 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Cytuj:
Używałeś tego auta w wyscigach ciężarówek??
Niestety nie, a szkoda :lol: . Za to ciekawy jestem skąd masz takie skojarzenia :?:
Cytuj:
Sorry, ale ja rozumiem, nie bo nie,bo prawo tak mówi, bo lobby producentów opon, lobby gumiarzy itd itd ,ale na Boga - żaden kierowca w jeździe tego nie odczuje (mówię o bliźniaku bo tego temat się tyczy i dołożeniu opony choć trochę podobnej , a nie jodły z koparki z typową autostradówką).
Oczywiście że jest odczuwalne i to nie chodzi o lobby producentów, prawo itp., a o stan tych opon wysokości, rodzaj bieżnika (i tu nie trzeba jodły porównywać z szosówka wystarczy M+S), zmienne warunki nawierzchni (deszcz, śnieg, lód, drogi górskie itp.), ogólny stan techniczny pojazdu. A odczucia są większe przy ruszaniu, hamowaniu i wchodzeniu w zakręty. Pamiętaj jedno że jeśli Ty tego nie odczuwasz to nie znaczy że inni tego nie czują, pomińmy to że do wszystkiego szybko można się dostosować i zmienić do tego styl jady. Ta rozmowa i tak jest bez sensu jeśli ktoś nie czuje kapcia na bliźniaku i jedzie do wystrzału drugiej opony itp. sytuacje to jak może odczuwać co się dzieje z jego pojazdem.
Dlaczego takie skojarzenie?? No cóż lekki tył 170km/h na mokrym asfalcie ... Tam rozumiem, że wszystko czuć, ale nikt mi nie powie, że w normalnych warunkach eksploatacji, na ciężarówce dmc 40t czuć inną, jedną opone na bliźniaku.

Autor:  majster123 [ 22 gru 2015, 23:31 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Cytuj:
Z różnymi patologiami oponiarskimi miałem do czynienia, ale najgorszą było montowanie opon na jednej osi z różnymi bieżnikami (po awarii opony)...
Nie no Wilk! Ty już coś jeździłeś czy dopiero co prawko odebrałeś???
Chłop się ratował z opresji aby do domu dojechać, a ty piszesz, że to najgorsza patologia???
Ta twoja wiedza to albo z neta albo od instytutu parkingowego :)

Autor:  Wilk 09 [ 23 gru 2015, 1:05 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Miałem sobie odpuścić odpowiadanie na ten post, ale jednak się skuszę.
Cytuj:
Chłop się ratował z opresji aby do domu dojechać, a ty piszesz, że to najgorsza patologia???
Na to odpowiem Ci pytaniem, czy umiesz czytać ze zrozumieniem :?: Bo według mnie nie bardzo przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Drugie pytanie wiesz ile czasu jeździłem w takim układzie opon po tej awarii, więc skąd Ci się wziął jakiś chłop :?:
Cytuj:
Nie no Wilk! Ty już coś jeździłeś czy dopiero co prawko odebrałeś???
Cytuj:
Ta twoja wiedza to albo z neta albo od instytutu parkingowego :)
Co do pierwszego pytania Ci co mnie znają wiedzą ile siedzę w tej branży, a Tobie Kolego kolorowy nie będę się spowiadał bo nie widzę w tym najmniejszego sensu. Co do drugiego pytania sprawdziłem Twoją wiedzę na podstawie 9 wcześniejszych postów i nie znalazłem tam choć najmniejszej znajomości branży transportowej, ani oponiarskiej. Więc nie zarzucaj mi braku wiedzy jeśli sam jej nie masz. Następna sprawa naucz się pisać po Polsku (Ty, Twoje od dużej litery, a ilość pytajników dużo mi o Tobie mówi :wink: ) i czytać ze zrozumieniem za nim będziesz wysuwał jakieś tezy.
Na koniec napiszę że jeśli nie czujecie swoich maszyn to nie jest mój problem, ale wasz. Przepraszam za Off- top w tym temacie.

Autor:  PNEUMASTER [ 23 gru 2015, 10:25 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

To ja się dołącze jeszcze , bo widze , że rozmowa jest typowa jak Polak z Polakiem i jak katolik z katolikiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Panowie zdrowych, spokojnych, koleżeńskich Świąt Bożego Narodzenia :D

Autor:  Kermiter [ 24 gru 2015, 18:23 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Ja ostatnio mialem wkoncu okazje sprawdzic cisnienie w oponach na zimno na bazie na dosc dokladnym sprzecie i 4 miesieczny TGX, 6x Continental 6x 7.5 atm :? biorac pod uwage ze kola pompowali w lipcu w czasie upałów jest to mozliwe zeby byla taka rożnica przy ostatniej temp ~5st. C ?

Autor:  PNEUMASTER [ 24 gru 2015, 20:17 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Tak, możliwe dlatego nie wolno zaniedbywac zwłaszcza na zimę w dół.

Autor:  >lukasz< [ 25 gru 2015, 12:32 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Kermiter twój awatar rozwala system :lol:

Autor:  SergiejTG [ 02 sty 2016, 18:01 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Ten kierowca musiał być głuchy i nic nieczuły, do tego jechał cały czas na wprost bez startowania od zera. Dla czego tak piszę taka opono daje takie dźwięki że szok :shock: , obcieranie i klepanie.
No, to ja chyba też byłem głuchy i nieczuły i dojechałem ze Śląska do Legnicy praktycznie bez powietrza w wewnętrznym kole. :mrgreen: Klepać zaczęło dopiero po uzupełnieniu powietrza.
Cytuj:
Następna sprawa naucz się pisać po Polsku (Ty, Twoje od dużej litery, a ilość pytajników dużo mi o Tobie mówi :wink: )
Na koniec napiszę że jeśli nie czujecie swoich maszyn to nie jest mój problem, ale wasz.
Przyganiał kocioł garnkowi...:)

"[…] ma Pani rację – jedynie formy odnoszące się do adresata (Ty, Ciebie, Twój, Wy, Wasz, Państwo, Pański itp.) zapisuje się w polskich listach wielką literą. Formy wskazujące na nadawcę (ja, my, mnie, mój, nasz itp.) zapisuje się małą literą."
Żródło: http://www.rjp.pan.pl

Przepraszam za Off-top :)

Autor:  PNEUMASTER [ 08 sty 2017, 21:18 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Cytuj:
Ja ostatnio mialem wkoncu okazje sprawdzic cisnienie w oponach na zimno na bazie na dosc dokladnym sprzecie i 4 miesieczny TGX, 6x Continental 6x 7.5 atm :? biorac pod uwage ze kola pompowali w lipcu w czasie upałów jest to mozliwe zeby byla taka rożnica przy ostatniej temp ~5st. C ?
tak odgrzebując i uczulając, te 20% z linka to fakt :
http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... Id,2334193

art o osobówce ale procentowo się też zgadza z ciężarówką. Biorac pod uwagę cięższe warunki pracy w ciężarówce i w związku z tym rozgrzewanie opon w trasie przyjąć można spadek na mrozach o około 10% nawet po rozgrzaniu co daje "utratę" około bara z pompowania późnym latem czy jesienią do warunków dzisiejszych.

Autor:  PNEUMASTER [ 31 paź 2017, 0:14 ]
Tytuł:  Re: kontrole i wyczucie

Posprawdzali ciśnienia ? Spadła temp i już się trafiają rodzynki po 7-7,5 bara :wink:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/