Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 22 lip 2016, 18:55
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Witam.

Zaschła mi na szybie chemia do mycia auta i pozostały białe smugi.
Ogólnie szyba jest przejrzysta czy to w normalny dzień czy w nocy ale jak słońce jest bardzo nisko i naparza centralnie w czoło lub po zmroku gdy pada deszcz jazda staje się bardzo niebezpieczna bo widoczność jest zredukowana do 30% przez ten biały nalot.

Pytanie brzmi czy da się to czymś zmyć czy pozostaje polerowanie całej szyby?
Na szybko próbowałem acetonem ale nic nie pomogło...

Pozdro :)

Edit: nie wiem czy to właściwy dział na taki temat, jeśli coś nie gra to proszę o przeniesienie, choć bardziej adekwatnego działu/subforum nie znalazłem :D


Post Wysłano: 22 lip 2016, 20:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 maja 2011, 12:13
Posty: 398
GG: 8230849
Samochód: R420 X3 + 114L + 124L
Lokalizacja: BYDGOSZCZ

Miałem to samo w scani . Walczyłem wszystkimi możliwymi sposobami łącznie z polerką , która zmasakrowała szybę do końca i niestety tylko wymiana szyby pomogła ... pozdro

_________________
https://t.me/pump_upp


Post Wysłano: 22 lip 2016, 21:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

U mnie jak mechaniki polali chemią tenzi i im zaschło nówkę szybę tak miesiąc od wstawienia i ze dwa lata nalot był aż ją sprzedaliśmy. Też mówię, że się nie da.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 22 lip 2016, 23:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Dzięki za szybkie odpowiedzi, nie są za bardzo pocieszne ale może jednak ktoś ma na to jakiś sposób... :/

Ten nalot tak jakby powoli odpuszcza w zasięgu krzyżowania się obszaru pracy obu wycieraczek, jednak i tak to tylko pojedyncze "rysy" zupełnie czystej szyby no i nie w polu widzenia, także zupełnie nie przydatne...
Mam jednak chęć spróbować to spolerować na małym kawałku i zobaczyć co będzie po jakimś czasie - tydzień czy 2 tygodnie- jak nic się nie zmieni na gorsze to bym kontynuował polerkę dalej.

Poczekam jednak aż skończy się Master Truck to może ktoś coś poradzi, bo nie chciałbym zepsuć szyby do końca ani jeździć 2 lata jak w przypadku kolegi Rossi z szybą nie do końca przejrzystą w warunkach pogodowych wymagających i tak nieco więcej niż czysta szyba... :roll:

Pozdro :D


Post Wysłano: 23 lip 2016, 12:09

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Dzięki za szybkie odpowiedzi, nie są za bardzo pocieszne ale może jednak ktoś ma na to jakiś sposób... :/

Ten nalot tak jakby powoli odpuszcza w zasięgu krzyżowania się obszaru pracy obu wycieraczek, jednak i tak to tylko pojedyncze "rysy" zupełnie czystej szyby no i nie w polu widzenia, także zupełnie nie przydatne...
Mam jednak chęć spróbować to spolerować na małym kawałku i zobaczyć co będzie po jakimś czasie - tydzień czy 2 tygodnie- jak nic się nie zmieni na gorsze to bym kontynuował polerkę dalej.

Poczekam jednak aż skończy się Master Truck to może ktoś coś poradzi, bo nie chciałbym zepsuć szyby do końca ani jeździć 2 lata jak w przypadku kolegi Rossi z szybą nie do końca przejrzystą w warunkach pogodowych wymagających i tak nieco więcej niż czysta szyba... :roll:

Pozdro :D
może będę złośliwy, ale na każdym opakowaniu "chemii" do samochodów jest adnotacje by nie dopuścic do wyschnięcia preparatu - może trzeba tym samym spróbować tylko "od razu" zmyć wodą?

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 23 lip 2016, 19:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 04 wrz 2007, 0:35
Posty: 693
GG: 0
Samochód: wrotki
Lokalizacja: NSZ

Kwas solny zmieszać 1:2 z wodą i dużym pędzlem do malowania przejechać po szybie. Tylko radzę zakryć ramiona wycieraczek i wszystkie plastiki szmatkami, bo wypali do białego. Ale szyba będzie jak nowa.

PS. oczywiście trzeba to solidnie spłukać wodą

_________________
NIE-POMPIARZ


Post Wysłano: 25 lip 2016, 4:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Cytuj:
Kwas solny zmieszać 1:2 z wodą i dużym pędzlem do malowania przejechać po szybie. Tylko radzę zakryć ramiona wycieraczek i wszystkie plastiki szmatkami, bo wypali do białego. Ale szyba będzie jak nowa.

PS. oczywiście trzeba to solidnie spłukać wodą
Kolego Mr.X, myślałem i o takim rozwiązaniu z zastosowaniem bardziej agresywnych środków jednak raczej w ostateczności właśnie ze względu na ryzyko uszkodzenia wycieraczek, lakieru czy uszczelek i gdyby już nic innego by nie pomogło...
Jeśli jednak polecasz tę metodę jako sprawdzoną to nie omieszkam wypróbować jak wrócę z trasy. :wink:
Cytuj:
może będę złośliwy, ale na każdym opakowaniu "chemii" do samochodów jest adnotacje by nie dopuścic do wyschnięcia preparatu - może trzeba tym samym spróbować tylko "od razu" zmyć wodą?
Kolego zzx, raczej każdy wie, że należy unikać zaschnięcia, jednak takie sytuacje się zdarzają, co potwierdzają wpisy w tym wątku :wink:
Nie wiem czy zastosowanie tego samego specyfiku ( nie wiem co to było ani w jakich proporcjach rozrobione) i szybkie spłukanie by pomogło, ponieważ byłem już na myjce, aby właśnie spróbować samą szybę domyć, jednak bez rezultatu :roll:
W moim przypadku, kolega z firmy, który pryskał auto trochę się pospieszył, bo myjka ciśnieniowa nie była jeszcze do końca rozwinięta i uruchomiona przez co czas leciał i wyschło... a że lato mamy wzorowe to długo to nie trwało... :roll:

Jak ktoś ma jeszcze jakieś sprawdzone pomysły to piszcie, a jak nic nowego nie będzie to pod koniec tygodnia dam znać czy szyba przeżyła spotkanie z kwasem. :>

Pozdro :D


Post Wysłano: 01 sie 2016, 10:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2015, 22:54
Posty: 101

Witam.

Przepraszam za PPP ale obiecałem odpowiedzieć wiec chciałbym, żeby zainteresowani zauważyli odpowiedź. :D

Wyniki prób z roztworem kwasu solnego uważam za nieudane, ponieważ nie zrobiło to żadnego wrażenia na owym białym nalocie...
Fakt, że zrobiłem to trochę inaczej bo nie pędzlem tak jak polecał kolega Mr.X, tylko wlałem roztwór do butelki po płynie do szyb z atomizerem i pryskałem po kolei szybę cienką warstwą roztworu tak żeby miało chwilę na "wżarcie się" w ten nalot, a następnie szmatką wycierałem, a gdy zauważyłem, że samo wycieranie nie pomaga to szorowałem, jednak nadal bez rezultatu...
Nie wiem co to za kurxxstwo do mycia było... :roll:

Będę próbował to spolerować. Czytałem parę opinii i porad, gdzie ludzie polecają głównie tlenek ceru różowy do tego typu prac- ma ktoś jakieś doświadczenia z tym ustrojstwem?

Pozdro :D


Post Wysłano: 01 sie 2016, 16:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lip 2008, 9:52
Posty: 1612
GG: 1
Samochód: osobowy

Cytuj:

Będę próbował to spolerować. Czytałem parę opinii i porad, gdzie ludzie polecają głównie tlenek ceru różowy do tego typu prac- ma ktoś jakieś doświadczenia z tym ustrojstwem?

Pozdro :D
Kolega tym próbował zlikwidować rysy na szybie w osobówce - nie pomogło, ale może ten nalot zejdzie.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=hpiIWMWWVco


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: