Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 sty 2011, 17:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2007, 19:30
Posty: 95
Lokalizacja: Białystok

Witam wszystkich.Chciałem się dowiedzieć czy ktoś z Was znalazł sposób na stukające zawieszenie w kabinie.Dodam ze wymieniamy to średnio co 6 miesięcy i dalej to samo.Stosowaliśmy rożne rodzaje sworzni i tulejek(chodzi o producenta) i nic nie pomogło.Ma ktoś jakiś ciekawy sposób na to nieszczęsne zawieszenie???Dodam ze auto z 2003r.


Post Wysłano: 06 sty 2011, 21:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2010, 3:34
Posty: 625
Samochód: Żubr XF 105
Lokalizacja: Częstochowa SCZ

A ja Cie zapytam tak, macie od początku tego dafa, czy był sprowadzany, albo czy wiesz czy był bity, albo chodziaż miał delikatnie puknięta kabine?

_________________
Zapraszam na kanał


Ostatnio zmieniony 06 sty 2011, 22:00 przez Kapsiu, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 06 sty 2011, 21:47
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 08 sty 2007, 18:53
Posty: 623
GG: 6032020
Lokalizacja: Czchów

Cytuj:
...albo chodziarz miał delikatnie puknięta kabinę?
Kiedyś było głośno o jednym takim, Korzeniowski się nazywał, ale z tego co sobie przypominam, "kabinę" miał w porządku.. :roll:
Cytuj:
..chodziaż..
Chociaż.. :roll:


Ostatnio zmieniony 06 sty 2011, 23:35 przez Cukierr, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 06 sty 2011, 23:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 sty 2008, 23:41
Posty: 163
GG: 0

Cytuj:
wymieniamy to średnio co 6 miesięcy i dalej to samo.Stosowaliśmy rożne rodzaje sworzni i tulejek
A ile razy wymieniłeś łapy od kabiny? One chodzą na ostro z sworzniami i też się wybijają, najlepiej by było je rozwiercić i dorobić tulejkę pod wymiar sworznia. Smarowanie tego zawieszenia raz w tygodniu poprzez kalamitki też nie zdaje rezultatu na dłuższą metę, tylko orginalne smarowniczki. Nie ma to jak w starszych modelach centralne smarowanie.


Post Wysłano: 08 sty 2011, 22:11

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lut 2010, 10:10
Posty: 31
GG: 3779625
Samochód: DAF

rozbierz belke i sprawdz sobie czy nie sa wybite otwory pod swozen w wsporniku kabiny. jezeli nie to musisz zainwestowac w lepszy komplet belki kabiny a miedzy tuleje a belke kabiny zakłada sie podkładki od stara 742 od zwrotnicy aby skasowac luz poprzeczny. załozyc kalamitki i jakis smar gesty.


Post Wysłano: 08 sty 2011, 22:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 27 gru 2007, 19:30
Posty: 95
Lokalizacja: Białystok

Super dzięki za podpowiedz.W następnym tygodniu się za to wezmę i przyglądnę się dokładnie tej belce oraz sprawdzę te łapy.


Post Wysłano: 31 sty 2011, 0:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 31 sty 2011, 0:15
Posty: 7
GG: 4179428

trzeba dac poprostu podkładki pod tuleje i już będzie wszystko ok ;) zajmuje się tym więc wiem


Post Wysłano: 28 lut 2012, 23:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2011, 0:32
Posty: 45
GG: 2921736
Lokalizacja: lubelskie

koledzy mozecie mi powiedzec czy sam sobie poradze z wymiana sworzni i tulejek bez jakiegos specjalnego przyrzadu? Jak podwiesic kabine zeby to sprawinie poszło? gdzie te podkładki wsadzic dla pewnosci. Jestem swiezym posiadaczem dafa z 2005r SSC


Post Wysłano: 28 lut 2012, 23:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 07 lut 2011, 13:33
Posty: 4715
GG: 1466678
Samochód: Serwis 24h
Lokalizacja: Sochaczew

Najlepszy jest podnośnik do wyjmowania, silników, skrzyń. itd zawsze wieszam kabinę i do góry

_________________
TIR-SERWIS SOCHACZEW
Naprawa samochodów ciężarowych wszystkich marek
Masz problem Renault lub Volvem z którym nie radzi sobie ASO. Zapraszam!!
Mobilny serwis w całej UE|Serwis ADBLUE NAPRAWY POWYPADKOWE, PROSTOWANIE RAM!!
tel:+48 731-542-832/+48 664-622-456
https://www.facebook.com/LKWSERWIS


Post Wysłano: 28 lut 2012, 23:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2011, 0:32
Posty: 45
GG: 2921736
Lokalizacja: lubelskie

akurat takowego nie mam na swoim wyposazeniu :( A powiedzmy jakis bloczek u sufitu czy cios takiego zda egzamin? W jakich mijescach łapac kabine powiedzmy pasami ?


Post Wysłano: 29 lut 2012, 0:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 paź 2011, 22:50
Posty: 535
GG: 0

ja podpieram kabine na widlaku, a wracajac do glownego watku to wg mnie jedynym rozwiazaniem na pukajace zawieszenie kabiny w XF jest montaż oryginalnego zestawu naprawczego zakupionego w ASO DAF. Nie jest to tania zabawa ale raz sie zrobi i jest swiety spokoj.


Post Wysłano: 29 lut 2012, 0:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 wrz 2006, 15:16
Posty: 372
Lokalizacja: z nienacka!!!

Ja między tulejki a ucho wciskam chude, bo ok 0,5mm do 1 mm pierścienie/ podkładki podobne to tych od zwrotnic. Stalowe, choć słyszałem, że lepsze są miedziane. Pierścień musi mieć odpowiednią średnice, tak aby śruba przeszła i żeby stykał się mocno z uchem. Jest to najtańszy sposób. Ale zawsze trzeba pamiętać o smarowaniu.
Aha sprawdzi się napewno jeśli widzisz, że po smarowaniu zawieszenia smar obficie wychodzi szparami.

_________________
ASS, GAS OR GRASS !!!
NOBODY RIDES 4 FREE !!!
Kat: A,B,C,E i reszta papierów, teraz tylko jazda.
Kanio najlebszo!


Post Wysłano: 29 lut 2012, 20:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 02 mar 2007, 20:10
Posty: 320
Lokalizacja: ??Bialystok

Orginalna łapa pochodzi ,jak umnie 700 tys wytrzymała po polsce,ateraz wymieniłem jedną bo miała luz,tzn rozwiercona i dorobiona tulejka,sworznie orginał 1000 zł komplet no i lipa pól roku i stuka znowu


Post Wysłano: 05 mar 2012, 14:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2011, 0:32
Posty: 45
GG: 2921736
Lokalizacja: lubelskie

koledzy zeby dobrac sie do tych sworzni to trzezba sciagac gril ? Bo tak sie temu dokładniej przygladałem myslałem ze na poduchach podniose i wyjdzie mi nad gril ale nie bardzo ma ochote tak wysoko wyskoczyc :( A gril mam załozony od 105 i nie bardzo wiem jak to zdemontowac bo sruby mocujace sa od srdka i nie ma do nich normalnego dostepu chyba ze jakos inaczej sie to robi :) Moze mi to ktos opisac po kolei co zdemontowac ? Nie jest to pilne bo zaąłtwiam licencje wiec troszke czasu jest na szykowanie we włąsnym zakresie :)


Post Wysłano: 12 paź 2012, 22:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 lip 2011, 11:01
Posty: 325
Samochód: Strzęp
Lokalizacja: LLB

Odgrzewam ... (wiadomo co)
Może ktoś by napisał co/gdzie/jak sprawdzić przednie zawieszenie kabiny, na co zwrócić uwagę, własne doświadczenia. Jaki najlepiej kupić komplet naprawczy (firma). Każde sugestie będą na pewno pomocne

_________________
Daf & Vovo
viewtopic.php?f=44&t=31972
Magnum
viewtopic.php?f=44&t=40157
http://g2.gangsters.pl/?ref=317


Post Wysłano: 12 paź 2012, 22:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 paź 2011, 22:50
Posty: 535
GG: 0

tak jak pisalem wczesniej kup kpl. naprawczy w ASO DAF i po sprawie. Najlepszy stosunek jakosci do ceny. Zrobisz i masz spokoj na jakis czas. A na zamiennikach to za chwile ci sie czkawka odbije


Post Wysłano: 27 paź 2012, 8:41
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 lip 2011, 11:01
Posty: 325
Samochód: Strzęp
Lokalizacja: LLB

OK, zestaw już kupiłem w aso dafa - zestaw naprawczy zawieszenia kabiny i naboje x2. Chyba zdecyduje się kupić podkładki od stara 742 od zwrotnicy tak jak kolega wyżej napisał. Gdyby człowiek miał więcej kasy to by na serwis zaprowadził. Znajoma firma robiła na serwisie swojego dafa, nie wiem ile wybulili ale ponoć 300tys po Polsce i jest OK, oczywiście naboje trzeba wymieniać na czas

_________________
Daf & Vovo
viewtopic.php?f=44&t=31972
Magnum
viewtopic.php?f=44&t=40157
http://g2.gangsters.pl/?ref=317


Post Wysłano: 16 gru 2012, 14:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 31 lip 2011, 11:01
Posty: 325
Samochód: Strzęp
Lokalizacja: LLB

Mam jeszcze pytanko odnośnie wymiany. Kiedy sworznie już włożymy w łapy poskładamy wszystko to jak zamontować te naboje? Bezpośrednio do sworzni czy dać jakąś rurkę między nimi? Potem jak "odbezpieczyć" ten nabój aby smar się wydostał? Na ile miesięcy ustawić nabój na "polskie drogi"?

_________________
Daf & Vovo
viewtopic.php?f=44&t=31972
Magnum
viewtopic.php?f=44&t=40157
http://g2.gangsters.pl/?ref=317


Post Wysłano: 16 gru 2012, 14:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 wrz 2011, 0:32
Posty: 45
GG: 2921736
Lokalizacja: lubelskie

ja w swoim mam to zrobione tak ze do tych dekli mam przykrecone specjalne kolanka i w kolanko jest wkrecony nabój tak ze nic nie przeszkadza. Widziałęm na alledrogo cały zestaw oryginalny daf gdzie poza nabojami były kolanka redukcje i wszystko co potrzebne do tej przeróbki. w tym zestawie do trójniki wkreca sie jescze przewód elastyczny i dopiero do niego nabój który opaska sie mocuje do zawieszenia. aby go uruchomic musisz przekrecic białe pokretło na 12 i to tyle. u mnie własnie mija jakies 8 miesecy oz zamontopwania nowych i jak patrzyłem zostało 25% wiec chyba oki.

Pokusiło mnie o rozebranie strych zeby dowiedziec sie jak to dziła a wiec jest tam bateria która powoduje jakas rekcje elektrochmiczna dziki której wydziela sie gaz i wypycha tłoczek pchjacy smar. Teraz zaleznie jak ustawisz pokretło tak szybko nastepuje wytwarzanie tego gazu :)


Post Wysłano: 09 paź 2013, 23:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 paź 2013, 22:49
Posty: 2
Samochód: XF 105, VW Touran
Lokalizacja: Pomorskie

Witam.
Po wielkiej bitwie warsztatowej: ja kontra zawieszenie kabiny w 105 XF z 2007 roku poległem!
Boczna łapa odkręcona, kabina podniesiona na lewarku kolejowym idealnie pozioma ustawiona, w łapie, dokładnie w uchu łapy występuje śruba na kluczyk 13mm (zabezpieczenie przed przesuwaniem sworznia), która się odkręciła tylko do połowy (reszta została w środku ale temat opanowany, została rozwiercona). Oczywiście guma w miseczce bocznej łapy (ta która zasłania na sworzeń od zewnętrznej strony) się zerwała. Normalne?? Dopiero po tym doszedłem do sworznia. W otwór poprzeczny sworznia wkrecona długa śruba m8 z podkladką i ciężarkiem do bicia. I co? I nic. Siedzi i nie chce wyjśc ten sworzeń. Po prostu brak już sił na to. Chyba że coś źle robie. Dodam że kabina trzyma się na lewarku kolejowym a drąg oparty jest o lewarek hydrauliczny, wydaje mi się że sworzeń nie jest zaparty o łape kabiny. Wymieniam bo pękł amortyzator. Do tego dodam że nigdy nie było to wymieniane czyli ma jakies 6 lat i dopiero teraz się wytłukło. Wszystko na gumowych tulejach. Brak jakichkolwiek kalamitek do smarowania.

_________________
Turbina gwizda a kierowca piz** ;))


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: