Autor
Wiadomość

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 paź 2011, 20:57
Posty: 366
Samochód: Czerwona Paryżanka 460Dxi
Lokalizacja: Skierniewice

Witam, niedługo zbliża się kupno "nowego" auta, które ma za zadanie poruszać się po trasach krajowych pod ładunkami ok 15-20t.
Rok jaki mnie interesuje to 2008-09, w tym przedziale wiekowym i budżetem obstawiam te 2 marki.
Teraz pytanie do was, co tu polecacie?.
Ze swoich doswiadczeń wiem tylko tyle ze Premium 450 w automacie, przy tym tonażu spala bardzo mało, nie jest droga w eksploatacji.
Teraz pytanie o magnum i dafa. Jak tu ze spalaniem, jak z tym słyszanym braniem oleju w Dafach, na co uważać.
Miał ktoś styczność może z magnum 500DXI?.

Od razu powiem że na oględziny auta jadę z komputerem, w celu sprawdzenia stanu.

_________________
" Home is where the heart is "


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 cze 2013, 22:42
Posty: 104

Jako że nikt nie piszę żadnych uwag to ja coś naskrobię.
Jeśli chodzi o dafa nie mam żadnych doświadczeń,o Renault coś tam wiem. Premium i Magnum to bardzo podobne jednostki tyle że premium ma mniejszy silnik od magnum bodajże o 2 litry ale mogę się mylić,główną bolączką dxi jest zawór Apm w którym trzeba często zmieniać osuszacze. Kabina w premium jest trochę ciasna ale na kraj chyba wystarczy.Magnum kabina spora ale do wejścia trzeba się przyzwyczaić. W Premium z 2006r 440 skrzynia automat wszystko fajnie chodzi tylko ten zawór coś świruje. Tyle mogę napisać odnośnie Renault,gdybym napisał coś "żle" proszę mnie poprawić!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 wrz 2008, 15:01
Posty: 7
GG: 0
Samochód: Duży

Jeżeli DAF to w tych rocznikach masz duże szanse trafić na "olejarza". Wybierz inną markę lub DAFa od 2010 roku.

_________________
Sprzedaż samochodów ciężarowych


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 paź 2011, 20:57
Posty: 366
Samochód: Czerwona Paryżanka 460Dxi
Lokalizacja: Skierniewice

... I trochę gniją te dafy zauważyłem..., dzięki koledzy za odpowiedz, czekam na inne.
Aktualnie chodzimy za 08,09r magnum lub premium. jak by ktoś coś widział na spredaż co cieszy oko, to proszę mówić:D.

_________________
" Home is where the heart is "


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 wrz 2008, 15:01
Posty: 7
GG: 0
Samochód: Duży

Opinie o Premiumce 450 DXI znajdziesz tutaj: http://40ton.net/uzywane-renault-premiu ... ploatacja/

_________________
Sprzedaż samochodów ciężarowych


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 29 mar 2012, 21:26
Posty: 312
GG: 0
Samochód: VOLVO

Jaki przedzial cenowy wchodzi w gre??


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 wrz 2015, 14:36
Posty: 4

Kolego, uciekaj od Dafa. Jak już ktoś wspomniał, warto patrzeć na nie tylko od rocznika 2010, a i tutaj bym się zastanowił. Więcej z nich szkód niż pożytku, mimo że na początku wydają się solidne.

Premium nie jeździłem, ale spalanie na trasie to ponoć ok. 30 litrów na stówę. Z opinii znajomego wiem też, że nie ma z nimi wielkich problemów, przyjemnie się prowadzą, a i nie trzeba wiele na nie wydawać.


A dlaczego ma uciekać od DAFa?
Za kilka lat jazdy ciężarówkami, DAFami przejeździłem 5 lat. Począwszy od 95xf430, poprzez xf 95.430, xf 105.410, xf 105.460 ate, xf 460 euro 6. I jakoś nie mogłem narzekać pod względem awaryjności czy też spalania.
Każdy model ma swoje bolączki, do każdego z tych aut można przypiąć etykietę: Jak dbasz tak masz.
Gdybym miał możliwość wejścia w transport na własnej działalności bez wahania postawiłbym na xf 105.460 euro 5 (z serii ATe) z manualną skrzynią biegów, w wersji SpaceCab.
Spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie, prosta konstrukcja, solidny hamulec MX, komfort jazdy po naszych drogach nie pozostawia wiele do życzenia. Z całą pewnością nie wziąłbym DAFa z AsTronic. To pomyłka z poplątaniem. Owszem, manualna ZF-ka mogłaby nieco precyzyjniej pracować, ale to kwestia indywidualnych upodobań.
A żeby nie bylo, że mam bzika na punkcie DAFa - "wychowałem" się na Volvie i właśnie ta marka najbardziej mi "leży".
[Edit]
W firmie mieliśmy "bliźniacze" xf105.410 z roku 2008. Żaden z nich nie miał "syndromu olejarza", z poważniejszych usterek:
regeneracja przekładni kierowniczej, wymiana zaworów i sprężyn zaworowych. Ostatnia awaria była akurat z winy mechanika, który spartolił ustawienie luzów zaworowych.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Mam do sprzedania XF 105 460, 2007 rok, 1096XXX km nalatane, manulna skrzynia z retardem, space cab, pelny spoiler, lodowka. Auto w moich rekach od 8 lat. Zadbane, wszystko robione na czas. Wymienione wszystkie wtryski i pompki przy 650kkm. Spalanie wychodzilo 27 litrow pod plandeka i duzymi tonazami. Auto godne polecenia i to co ludzie mowia o dafach to bzdury na kiju. Nasz oleju bierze moze 5 litrow na 50kkm czyli od wymiany do wymiany :) zapraszam na priv ;)

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3267
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Auto godne polecenia
JEDYNY TAKI, FULL OPCJA ZOBACZ, jeździł tylko mąż marynarza do kościoła raz w roku!!!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 gru 2008, 19:03
Posty: 1314
Samochód: TGL / A4
Lokalizacja: SKL

Zapomniał dodać, że walone w środku było nie raz. :D


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 sie 2009, 13:17
Posty: 587
Samochód: VW Passat b5
Lokalizacja: KMY

Cytuj:
Zapomniał dodać, że walone w środku było nie raz. :D
Głową w kierownicę oczywiście jak mu coś nie pykło ;)

_________________
Mówią na mnie niepoprawny,za arcyzabawny
Nie mam czasu na bycie sławnym.....


Czemu mamy nierówne szanse, kiedy mamy wspólny cel?

______________


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

kolego nie kombinuj kup renatę 460 dxi w automacie. autko tanie i wdzięczne w eksplatacji.
kolega miesiąc temu kupił taki ciągnik z 2011 roku i zapłacił 95 tyś.przebieg 750 tyś.km.
spisuje się bez zastrzeżeń.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
kolego nie kombinuj kup renatę 460 dxi w automacie. autko tanie i wdzięczne w eksplatacji.
kolega miesiąc temu kupił taki ciągnik z 2011 roku i zapłacił 95 tyś.przebieg 750 tyś.km.
spisuje się bez zastrzeżeń.
Dokładnie!


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 sie 2007, 11:04
Posty: 36

tylko Daf( wiem to z własnego doświadczenia), miałem Scanie , Volvo znam tez Mana TGA, co do argumentów to mogę napisać esej na temat Scanii i Dafa, jeśli ktoś chce mogę uzasadnić,pierwsza Scanię miałem w 1991r tak nawiasem mówiąc.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 wrz 2006, 16:50
Posty: 1136

Pisz esej :) ogólnie takie tematy są zawsze najciekawsze. Na wiosnę szukaliśmy koledze naczepę pod budowlankę. Patrzyliśmy od właścicieli. Zajeżdżasz do jednego - same Dafy. Gada, opowiada 'paaaanie, ja miał jedno Volvo. Nigdy więcej. Tylko DAF', inny znowu 'Dafa kupiliście już i naczepy szukacie? O to z dafem będziecie mieli... Volvo! To jest samochód'... i tak w kółko :D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2013, 19:06
Posty: 190
GG: 3968324
Samochód: eFHacz

Każdy chwali swoje, jeden lubi jak mu mało pali, drugi jak się dobrze prowadzi, trzeci chce żeby był jak najmniej awaryjny, a jeszcze inny zwróci uwagę na wygląd. Złotego środka nie ma. Ja zaczynałem od starego Volva w między czasie był XF, TGA, R-ka i teraz znowu wracam do Volvo i tak już chyba zostanie. Największą wadą Volva jest cena zakupu.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Każdy chwali swoje, jeden lubi jak mu mało pali, drugi jak się dobrze prowadzi, trzeci chce żeby był jak najmniej awaryjny, a jeszcze inny zwróci uwagę na wygląd. Złotego środka nie ma. Ja zaczynałem od starego Volva w między czasie był XF, TGA, R-ka i teraz znowu wracam do Volvo i tak już chyba zostanie. Największą wadą Volva jest cena zakupu.
Gdyby Premiumka miała silnik 12 litrów czy późniejszy 13 to bym innego auta nie chciał. Mam teraz do czynienia z Volvo FH 480. Ten na podwójnej lampie. Silnik mruczy aż miło dobra pozycja za kierownicą, ale miejsca do życia w by być więcej. Fajnie się jeździło R420 w top line. Miejsca full zbierała się nieźle, ale pozycji za kierownicą znaleźć dla siebie nie mogłem. I tragiczne łóżko.
Mana mam i trochę nim pojeździlem. Skwituje krótko Das Auto. Zrobiony dobrze i do życia i do jazdy.
Wam polecam Premiumke 450. W automacie idzie aż miło i ze spalania będziecie zadowoleni no chyba, że ojciec ma już stany lękowe i potrzebuje większej przestrzeni i lubi chodzić po drabinie to Magnum.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 gru 2008, 19:03
Posty: 1314
Samochód: TGL / A4
Lokalizacja: SKL

Cytuj:
lubi chodzić po drabinie to Magnum.
Albo lubi chodzić wyprostowanym po kabinie . :wink:


Powodzenia w wyborze!


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

Cytuj:
Cytuj:
lubi chodzić po drabinie to Magnum.
Albo lubi chodzić wyprostowanym po kabinie . :wink:


Powodzenia w wyborze!
Ja w Premiumce też chodzę wyprostowany ;)


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: