Autor
Wiadomość

Witam,

Zaledwie 5 dni temu odebrałem prawko Kat.D a już zaczęły się telefony i zaproszenia na rozmowy rekrutacyjne.Otóż mimo braku doświadczenia mam dwie oferty pracy na już: POLBUS PKS i Wrocławiskie MPK.Co wybrać-oto jest pytanie!

Na razie byłem w Polbusie-rozmowa bardzo ciekawa,na początku robiłbym przewozy pracownicze i jakieś lokalne trasy:Sobótka,Oleśnica itp.Patronat trwa max 3 tygodnie(dla mnie jako świeżaka plus) dostałbym Autosana z czasem może jakąś Setrę.Co do czasu pracy-niemal zawsze ponad te 168 godzin miesięcznie jednak ciężko było mu określić ile to dokładnie może być godzin.Co do zarobków-też nie są w stanie określić ile to dokładnie będzie-bo raz premia za to raz za tamto,raz inna stawka za przewozy pracownicze itp.Nie będę podawał orientacyjnej kwoty ale niestety w stosunku do MPK-było to ładne kilkaset złotych mniej.Mówią że u nich bym się lepiej rozwinął jako Kierowca-różne trasy,z czasem przewozy krajowe a nawet międzynarodowe.

Jutro idę do MPK-nie będę się rozpisywał bo w ogłoszeniu podają wszystkie najważniejsze informacje-ok 2400 netto jak będę ładnie jeździł(2000 jak brzydko :U ).Robota na miejscu,myślę że tabor lepszy niż w Polbusie.Od początku,jak każdy świeżak nastawiałem się na MPK jednak praca wydaje mi się trudniejsza i bardziej stresująca niż w PKS-ie.

MPK przebiera nogami i się dopytywali czy mogę się jak najszybciej zwolnić z obecnej pracy- u nich to chyba do końca świata będzie brakować Kierowców.

Proszę o radę bardziej doświadczonych Kierowców-co radzicie abym wybrał na start-może to głupio zabrzmi ale Polbus wydaje mi się łatwiejszy-mniej tras i przystanków,może bardziej kulturalni pasażerowie ale zarobki zdecydowanie gorsze i brak jakiegoś konkretnego planu pracy.

Co do MPK-zarobki lepsze ale stres większy,mnóstwo linii i przystanków-dość dobrze znam topografię ale tutaj o wiele łatwiej o pomyłkę no i jazda w kółko przez 10 godzin po mieście wydaje mi się bardziej męcząca niż kursy dwupasmówką Wrocław-Oleśnica.

Najbardziej zdziwiło mnie że w Polbusie doświadczenie nowo przyjmowanego ma dla nich średnie a nawet małe znaczenie.

I co wybrać?

Nasuwa mi się też taka myśl że skoro w MPK cały czas brakuje Kierowców to może wszyscy stamtąd uciekają i jest tam...strasznie?


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Nie poradzę nic konstruktywnego, ale zastanawia mnie jedno. Wydane tyle kasy na uprawnienia i serio będziecie pracować tam, za niecałe 2,5 koła? :roll:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3267
Lokalizacja: eu

Nie omieszkaj spytać w kolejnym poście jakiego koloru majtki założyć w pierwszy dzień pracy...
Serio jesteś tak bardzo ubezwłasnowolniony, że musisz pytać na forum o swoją przyszłą karierę kierowcy?
Wydaje mi się (i chyba nie tylko mi), że o takich sprawach to się myśli samemu.
wydałeś sporego klopsa na uprawnienia i teraz nie potrafisz zdecydować co dalej? Może stanowisko pomocnika hydraulika lub murarza? Tam prawdopodobnie nie trzeba myśleć zbytnio samemu. torbę ponosisz za majstrem, po piwko skoczysz i dniówka wleci... Zero stresu.


Idź do Polbusu. W mojej ocenie doświadczenie będzie cenniejsze niż to z MPK. Jedna bardzo ważna uwaga: po roku czy dwóch szukaj innej firmy, żebyś nie stał się pekaesiarzem, który zna kilka tras na pamięć, chyba że Ci na tym nie zależy. W Polbusie zarobisz więcej niż w MPK. Dla niedowiarków z postów powyżej: tak się zarabia za odpowiedzialność za zdrowie i życie ludzi...


Wolfzan-też się zastanawiam czy Jazda PKS-em nie byłaby spokojniejsza-trasy poza miastem,szersze drogi,mniej przystanków.Co do zarobków-to co mi zaproponowali było rozczarowujące i nie ma bata żebym zarobił więcej niż w MPK chyba że będę miał sporo nadgodzin albo najlepsze fuchy(wynajmy,przewozy vipowskie itp.)

Tak w ogóle to dzisiaj byłem w MPK,mam zrobić badania i za 2 tygodnie zaczynam-czyli mam jeszcze 2 tygodnie do namysłu...


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6304
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Co do zarobków-to co mi zaproponowali było rozczarowujące...
na tak, ale to jest handel coś za coś. a co Ty im zaproponowałeś?

przychylam się do zdania Wolfzana, wybierz Polbusa, bo praca jest trudniejsza, będziesz miał jeszcze do czynienia ze sprzedażą biletów, więc więcej się nauczysz. i nie pracuj tam dłużej niż rok, bo więcej się nie nauczysz.
musisz sobie zadać pytanie: co ja chciałbym robić? jaka praca sprawi mi najwięcej satysfakcji?
i trzeba do tego dążyć oraz zrobić wszystko, aby być najlepszym.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 wrz 2008, 19:23
Posty: 262
GG: 4086883
Samochód: Ducato
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

a jakie formy umowy w tych firmach?

a ja bym poszedl do mzk + umowa zlecenie w polbus - tylko musisz pogadac umiejętnie

w mzk nie ma tacho także spokojnie w polbus polatasz i dorobisz + doświadczenie

brakuje ludzi na kat. D tym bardziej że sezon w pełni
a dalej zobaczysz jaka sytuacja we wrześniu



a tak jak chłopaki mówią - za rok, dwa Ty będziesz mógł szukac czegos lepszego. pytanie jeszcze co chcesz robić - pks ze 100 przystankami, mzk 10 godzin dookoła, linie po kraju typu pb czy lux, linie na miedzynarodowce typu sindbad, turystyka lokalnie a moze typowo turystyka? wszystko ma swoje plusy i minusy, wlasnie pytanie czego sie chce

_________________
B C D


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 kwie 2014, 20:51
Posty: 1884

Na dzień dzisiejszy on sam nie wie co chce robić. Żadnej roboty nie zna. Musi wsiąść, pojeździć i będzie wtedy miał większe rozeznanie.
Skoro brakuje kierowców, to raczej nie ma znaczenia gdzie pójdzie jeździć. Jak mu nie będzie pasować, to zawsze można się zwolnić i iść gdzie indziej.
Najlepiej zrobić jak mówi maximus, bo wtedy ma porównanie dwóch firm jednocześnie.
Co do pieniędzy, to się nie wypowiem bo nie znam tematu.
Choć z drugiej strony znam ludu co robią dużym Anglię za 1200 pln od kółka i to niekoniecznie Londyn. Także co kto lubi [SMILING FACE WITH SMILING EYES]


Co do umów to w obu firmach umowa o pracę na pelnym legalu oczywiście.

Tylko jeżeli w Polbusie wyjeżdżę cały etat bez nadgodzin i nie daj Boże(Boże z dużej litery? :-) tylko na liniach regularnych to według moich obliczeń zarobię...1700-1800 zł.

Cyryl-mówisz że Polbus.Jeździłeś w swojej karierze jako Kierowca MPK i Kierowca PKS? Jeżeli tak to ze swojego doświadczenia mógłbyś powiedzieć gdzie ci się lepiej pracowało?,która praca była łatwiejsza itp?.Mowisz żeby spróbować i po roku szukać czegoś lepszego-kurde mam 25 lat i to będzie już moja czwarta praca.Czy następny pracodawca nie będzie krzywo patrzył że zmieniam pracę jak Elizabeth Taylor Mężów(miała ich osmioro :-)).

Mówicie żeby spróbować tego i tego-ale że jak pół roku w Polbusie,pół roku w MPK i wtedy będę wiedział? No nie wiem-w Polbusie powiedzieli mi że u nich nie ma powrotów,w MPK tych którzy zrezygnowali chyba też z powrotem nie przyjmują.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6304
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...która praca była łatwiejsza itp?...
...kurde mam 25 lat i to będzie już moja czwarta praca.Czy następny pracodawca nie będzie krzywo patrzył że zmieniam pracę jak Elizabeth Taylor Mężów(miała ich osmioro :-))...
jeżeli będziesz patrzył na zatrudnienie gdzie łatwiej mając 25 lat, to dla mnie jest psychika emeryta. każda praca ma być kolejny krokiem do celu, stopniem w podwyższaniu umiejętności i wiedzy.
jeżeli pracowałeś w 3 firmach to zadaj sobie pytanie: czego się nauczyłem? i co mi to dało?

natomiast każdy pracodawca patrzy co potrafisz, a gdzie się tego nauczyłeś i w jakiej formie jest rzeczą drugorzędną.

pracowałem w MPK co prawda dawno, ale tam charakter pracy się nie zmienia. to co trzeba przeciętny człowiek opanowuje w pół roku i jeżeli chce się rozwijać. każdy miesiąc powyżej tego pół roku jest jego straconym czasem.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 sty 2011, 15:15
Posty: 38

Cytuj:
Idź do Polbusu. W mojej ocenie doświadczenie będzie cenniejsze niż to z MPK. Jedna bardzo ważna uwaga: po roku czy dwóch szukaj innej firmy, żebyś nie stał się pekaesiarzem.......
Słowa samego pekaesiarza :D

Widzę, że za wszelką cenę próbujesz doprowadzić do awantury. Pierwszy i ostatni raz ostrzegam przed dalszymi wycieczkami osobistymi. Możecie sobie wyjaśniać prywatne sprawy poprzez PW //Luka


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 cze 2010, 13:05
Posty: 113
Lokalizacja: Łęczna

Nie tak dawno byłem w podobnej sytuacji. Co prawda jestem nieco starszy od Ciebie, jednak kilka miesięcy temu zwolniłem się z w miarę dobrej\ poukładanej pracy, tylko dlatego, że co mogłem to już tam osiągnąłem i czułem, że z każdym miesiącem będę się cofał a nie szedł do przodu ... I z perspektywy czasu mogę Ci powiedzieć, że największym moim błędem było zrobienie sobie kolejnych kategorii, trzeba było zostać na C+E i nie kombinować.

Warunki jakie panują na autobusach ( przynajmniej w Lubelskim ) są masakrycznie słabe ... pomijam już fakt, że na liniach dalekobieżnych panuje wolna amerykana z czasem pracy -> zaczynasz o 4 rano kończysz o 23 wieczorem i tak przez 5 dni i później w zależności jeden / dwa dni wolnego. Zrezygnowałem po dwóch tygodniach, ale szukałem dalej i prawdę mówiąc nic ciekawego nie ma ;/ Fakt pracuję jako kierowca autobusu ( marzyła mi się od zawsze praca w przewozie osób ), ale szukam ponownie czegoś normalnego na ciężarówki i Tobie też to radzę.

Szkoda czasu, nerwów ...


Postanowiłem że jednak wybiorę MPK-zrobiłem już badania i w zasadzie zdecydowałem się na pracę.Nieładnie bym się zachował odkręcając teraz to wszystko.Może głupio sobie to tłumaczę ale w MPK będzie lepiej bo znam miasto,tabor jest w lepszym stanie i jazda na automacie jest łatwiejsza.

Jarecki-nigdy w życiu nie chce mieć nic wspólnego z ciężarówkami!.Nie chce pracować na gębę-najniższa krajowa a reszta do łapy(ciekawe czy na urlopie albo L4 też taki "pracodawca" zapłaci mi tyle ile płaci gdy pracuję i ciekawe jaką będę miał rentę jak ulegnę wypadkowi).Nie chce prosić się o rozładunek pod magazynem po 3 razy o rozładunek bo czekam już 3 godziny,nie chcę szarpać się z pasami i wracać spocony i brudny jak świnia do szoferki(już się fizycznie narobiłem w poprzednich pracach).Nie chce spać jak pies w szoferce i lać na koło tylko mieć pokój w hotelu i kibelek pod ręką(jak KAŻDY kierowca autobusu na międzynarodówce) i w końcu chce jeździć w białej koszuli i sobie zadzwonić po pogotowie techniczne jak coś nawali a nie szarpać się sam z wymianą koła.

Nie obrażając nikogo ale praca jako kierowca ciężarówki to półlegalna,brudna robota a czegoś takiego NIE TOLERUJĘ.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3564
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Tylko gdzie Ty dostaniesz nonajronowe koszule, żeby do Autosana H9 pasowały.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Kupiłem już sobie niebieską Koszulę z Vistuli 8) (w Mpk służbowe ciuchy dają dopiero przy trzeciej umowie)


Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 lut 2007, 16:06
Posty: 2136
GG: 6845711
Samochód: prawo fotelowiec
Lokalizacja: Gryfino

Której możesz nie dotrwać :D

_________________
www.flickr.com/marekjastrzebski


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 cze 2010, 13:05
Posty: 113
Lokalizacja: Łęczna

Z takim nastawieniem, życzę Ci powodzenia - choć życie szybko to zweryfikuje ...

Piona


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Oj kolega to ma wyobraźnie o tej pracy na autobusach przez różowe okulary :lol:
Zwłaszcza na rejsowych liniach na międzynarodówce, to autobus kierowcom sprzątają krasnoludki i śpią po hotelach. Może i mają jakieś mieszkanie wynajęte.
I wieczne użeranie się z ludźmi ten chce to ten tamto temu za zimno a temu za gorąco.
Co do jazdy w MZK to podejście ludzi do ciebie jeszcze gorsze, żebyś się czasem nie zdziwił że premii nie zobaczysz bo jakiś ludek na ciebie skargę napisał, bo ześ za szybko odjechał z przystanku lub nie poczekał na niego na przystanku.
No i ciągła gonitwa aby jeździć według rozkładu jazdy a tu wszędzie korki w mieście

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

O elitarności pracy kierowcy autobusu krążą legendy podtrzymywane jedynie przez wykonujących ten zawód. To tak, jak z tymi od cystern...


Może jazda autobusem w komunikacji miejskiej nie jest jakaś elitarna ale w stosunku do jazdy ciężarówką to LUKSUSOWE zajęcie.Wiem kiedy zaczynam i kiedy kończę i ile za to dokładnie dostanę.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: