wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Czy jest nadmiar kierowców autobusów?
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=33149
Strona 20 z 21

Autor:  Cyryl [ 03 lip 2016, 8:01 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Od siebie powiem że we Wrocławiu Kierowców autobusów brakuje-i to brakuje przewlekle.Chociażby dzisiaj we "Wrocławskiej" czytałem...
czerpanie informacji z prasy nie daje zawsze prawdziwego obrazu sprawy.
we Wrocławiu jest kilka firm komunikacji publicznej: MPK, Michalczewski, DLA, Sevibus, Polbus oraz Polski Bus.
do tej pory brak kierowców autobusów wynikał z tego, że Polski Bus zkaperował lepszych z MPK i pozostałych, jednak w momencie gdy PB przestał się rozrastać (raczej kurczyć) kierowcy w pozostałych firmach z wyjątkiem Michalczewskiego nie dochodzą w tym kierunku.
forma Michalczewski z Radomia przejęła cześć linii od MPK i potrzebowała miejscowych kierowców, więc cześć z nich zachęciła wyższą wypłatą (niewiele) pozyskując z MPK. jednak w ostatnim okresie Michalczewski przegrał jakiś przetarg taki jak we Wrocławiu i część swoich kierowców przerzucił do Wrocławia.
w tej chwili sytuacja wygląda tak:
MPK - zawsze potrzebuje, bo gdy prowadziłem KO dla 160 kierowców tej firmy średnia ich wieku była dużo powyżej 50 lat.
Michalczewski - nie potrzebuje,
DLA - zostało kilka symbolicznych linii,
Sevibus - również wydaje się że mają sytuację ustabilizowaną,
Polski Bus - nie potrzebują,
Polbus - przy tym sprzęcie, tych zarobkach przyjmą każdego.

jeszcze jedno zjawisko nakręca zapotrzebowanie na kierowców autobusów we Wrocławiu: otóż każdy z "nowych" kierowców zamierzający pracować za granicą lub wiążący swoją karierą z pracą w turystyce przychodzi do takich firm jak MPK czy Polbus na okres od 3 miesięcy do roku celem zdobycia doświadczenia i idzie sobie dalej.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 03 lip 2016, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Michalczewski - nie potrzebuje,
Pojedyncze etaty cały czas są, zwłaszcza, że jak już mają odpowiednią ilość załogi, to niektórych zwalniają z paragrafem chociażby za %. Taka próba oczyszczenia się z opinii, że biorą każdego.
Cytuj:
DLA - zostało kilka symbolicznych linii,
Mają Długołękę, Siechnice, Wisznię Małą, jeszcze Leśnicę, przewozy pracownicze. Tam zawsze brakuje kierowców. Zawsze.
Cytuj:
Sevibus - również wydaje się że mają sytuację ustabilizowaną,
Przez długi czas ostatnio brakowało kierowców i chłopaki pracowali po 27 dni w miesiącu. W ciągu trzech lat stawka poszła w górę o 7 zł (obecnie 24zł/h na działalności). W związku z brakiem kierowców przyjmowali na umowę o pracę, ale przy takie stawce na działalności średnio opłaca się etat, chociaż działalność ma same minusy. Znam nawet przypadek, że sfinansowali prawo jazdy i K.W. i człowiek u nich teraz pracuje.
Cytuj:
Polski Bus - nie potrzebują,
http://www.pracuj.pl/praca/kierowca-aut ... ta,4675551

Po odejściu na wiosnę 20 "chętnych" i wprowadzeniu pojedynczych obsad do Berlina i Pragi (!) było kwestią czasu kiedy zacznie brakować ludzi. Rotacja co prawda jest niewielka, ale zawsze ktoś tam odejdzie czy kogoś zwolnią. Zaczął się sezon urlopowy, kilka osób odeszło i nagle brakuje kierowców. Na chwilę obecną jest chyba siedem etatów do obsadzenia. W Poznaniu w ciągu trzech miesięcy odbyły się trzy rekrutacje i zatrudnili trzech kierowców, bo obiecali etat na okres próbny, a potem niczego nie gwarantowali...
Cytuj:
Polbus - przy tym sprzęcie, tych zarobkach przyjmą każdego.
Ogłoszenie cały czas jest aktualne. Po zwolnieniu ok 20 kierowców z P.B. na wiosnę, prezes Polbusu dzwonił do tych, których znał i chciał ich koniecznie od razu u siebie zatrudnić.

Autor:  Oliwia [ 12 lip 2016, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Rynek kierowców we Wrocławiu jest strasznie ubogi.

Bus Travel który pracę ma tylko w sezonie od Rainbowa i Itaki. Po sezonie jest u nich licho.
Margo Travel j. w. + zaczeli coś tam tworzyć z grupami azjatyckimi ale praca tylko w sezonie.
Polkąty - przewozy pracownicze i turystyka z rodakami.
Polonia - linie międzynarodowe + turystyka. Ale tam skład stały jak uczucia Romeo i Julii.
PB - tylko zwalnia w ostatnim czasie a jak zatrudnia to tylko na sezon urlopowy. Zresztą ta firma prowadzona jest jak nasz kraj, czyli wiemy co robimy dzisiaj i w najlepszym przypadku jutro. Plany biznesowe na miesiąc do przodu są tak odległe jak możliwość przespania się z top modelką przez użytkownika tego forum, czyt. nikłe a nawet powiedziałabym żadne.
Sevibus - stała obsada.
DLA - to już utrzymuje się dzięki kolei.
Marco Polo - póki jest praca na Kobierzycach jest OK.
Z dalszych firm masz Sindbada - warunki wiadome.
Gold Tour / Travel - zaniżona podstawa + 110 zł dniówki.
Sokół wycofał się z własnego transportu.
Eks Opolanin czyli GMF linie pod francusko - szwajcarsko - coś tam jeszcze, Eurolinesem ale płatnik śliski jak węgorz.
GTV nie mylić z francuskim TGV 110 zł dniówki + podstawa.
Edbusy w odwrocie.
Beskid linie lokalne i międzymiastowe. W większości wymagana DG.
Grabor, DG wymagana. Jeżdźą pod grupami z Azji ale tylko kierowcy z doświadczeniem. Reszta kraj i grupy z kraju.

I to by było na tyle jeżeli chodzi o informacje lokalne.

Autor:  jarecki [ 13 lip 2016, 20:12 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

A jakie warunki panują w Polonii? Jestem z okolic Lublina, bez doświadczenia nawet nie próbowałem się tam dostać, ale może warto ? ( może być pw z infem ;) )

Autor:  maximus_pl [ 14 lip 2016, 8:40 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Jak jest sezon, tak jak teraz w pełni, to najłatwiej gdzieś się załapać i zdobyć doświadczenie.

Autor:  jarecki [ 14 lip 2016, 18:54 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Doświadczenie jako takie już mam, wiec bardziej chodzi mi warunki ;)

Autor:  Oliwia [ 21 lip 2016, 15:59 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Zależy co dla kogo znaczy słowo doświadczenie ?
Jeżeli przez to słowo rozumiesz obycie z gabarytem pojazdu to żadne to doświadczenie dla potencjalnego pracodawcy.
Jeżeli jeździsz po Paryżu, Rzymie, Monachium itd. mniej więcej z pamięci, czyli masz pojęcie jak z Bateaux - Mouches dojechać do Łuku Triumfalnego to jesteś wygrany i w każdej firmie tego typu możesz rozmawiać jak równy z równym.
Wszystko zależy jakiego typu pracy szukasz na autokarach.

Autor:  Luka [ 21 lip 2016, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Zależy co dla kogo znaczy słowo doświadczenie ?
Jeżeli przez to słowo rozumiesz obycie z gabarytem pojazdu to żadne to doświadczenie dla potencjalnego pracodawcy.
Jeżeli jeździsz po Paryżu, Rzymie, Monachium itd. mniej więcej z pamięci, czyli masz pojęcie jak z Bateaux - Mouches dojechać do Łuku Triumfalnego to jesteś wygrany i w każdej firmie tego typu możesz rozmawiać jak równy z równym.
Wszystko zależy jakiego typu pracy szukasz na autokarach.
A jak ze Śląśka do Ciesiny nie dojadę z pamięci?

Autor:  tir5 [ 24 lip 2016, 0:41 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Tzn że jesteś dupa nie kierowca :mrgreen:

Bez sensu dla mnie jest że doświadczenie mierzy się miarą znajomości topografii poszczególnych miast, czy tras Europy. Coż z tego ze bede wiedział jak
Cytuj:
z Bateaux - Mouches dojechać do Łuku Triumfalnego
jeżeli po drodze rozpierniczę 2 razy autokar?
W dobie nawigacji, GPS, wszech obecnych map, google maps, komórek i innych tego typu pomocy taka wiedza jest dla mnie słabym argumentem. A wiadomo, że tego typu doświadczenie zdobywa się wraz z przebytymi kilometrami za granicą w poszczególnych państwach. I jakoś każdy "świerzak" musiał tą wiedze posiąść jadąc z drugim kierowcą nie inaczej.

Autor:  Długi [ 24 lip 2016, 8:51 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Drogi Cichanosie vel Oliwio... przepraszam, kiedy jakaś recenzja z "szybkiej Mongolii" autokarem ?

Autor:  Cyryl [ 24 lip 2016, 8:58 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

wrocławskie MPK finansuje prawo jazdy D i KW za czteroletni cyrograf

Autor:  unreal [ 25 lip 2016, 23:38 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Rozwijając temat-jakaś nowa firma wygrała znienacka przetarg na obsługę kilku linii podmiejskich-WARBUS.Nie wiem czy mają już komplet kierowców(przetarg wygrali chyba w połowie lipca).Z tego co wyczytałem mają 10 autobusów,Iveco nówki sztuki.

Autor:  Oliwia [ 30 lip 2016, 6:04 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

tir5, jeżeli znasz mniej więcej miejsca to i masz doświadczenie z jazdą więc rozbijanie sprzętu odchodzi w takim przypadku.
Co tyczy się nawigacji - nie wszędzie tam gdzie ona prowadzi wjedziesz autokarem, czasem wpakuje w korki itp. Trzeba wiedzieć gdzie masz parkingi, gdzie wykupisz checkpoint'y etc.
Ta praca którą opisuje jest specyficzna i nie każdy się do niej nadaje. Ale jest wielu którzy taką pracę wykonują i sobie radzą całkiem dobrze. Wysyłając kogoś do takiej pracy bez znajomości miejsc to pewny przepis na źle wykonaną pracę i straty w sprzęcie. Ale niektóre firmy tak robią czego ja nie popieram.

Autor:  bially33 [ 28 wrz 2016, 0:03 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Pojechałem na "chińczyka" będąc wcześniej 2 razy w ogóle za granicą. Zaliczyłem Frankfurt, Luzernę, Paryż, Brukselę, Amsterdam i Kolonię z tą grupą, bez zniszczeń i wtop z mojej strony (beznadziejna tourliderka...). Trzeba chcieć i czasem umieć otworzyć gębę do innego kierowcy jak do człowieka

Autor:  Mati222 [ 18 paź 2016, 9:09 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Eh skąd wziąć doświadczenie jako kierowca autobusu jeśli wszyscy chcą osób z doświadczeniem już? :(

Autor:  eRKaZet [ 18 paź 2016, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Nie wszyscy wymagają doświadczenia. Rok temu, mając prawo jazdy kat. D od 1,5 tygodnia poszedłem do kadr w MPK, spytałem, czy nie potrzebują kierowców, wspomniałem o braku doświadczenia i tydzień później już pracowałem. W prywatnych firmach jeżdżących na miejskich liniach, typu Meteor, Michalczewski, Mobilis biorą każdego, kto ma uprawnienia, nie patrząc na doświadczenie.

Autor:  tir5 [ 19 paź 2016, 13:35 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

No tak, tylko takie doświadczenie z MPK firmy "autokarowe" uważają za żadne doświadczenie, bo rzeczywiście - kierowca jest jedynie obyty z gabarytami pojazdu i nic więcej.
Ostatnio chyba jedynie PolskiBus bierze pod uwagę kierowców komunikacji miejskiej, bo wymagają jak to piszą min. 3 lat doświadczenia w transporcie publicznym. Pewnie jakby nie było takich braków, to poprzeczka postawiona byłaby o wiele wyżej.

Autor:  pablo33 [ 19 paź 2016, 15:26 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Ostatnio chyba jedynie PolskiBus bierze pod uwagę kierowców komunikacji miejskiej, bo wymagają jak to piszą min. 3 lat doświadczenia w transporcie publicznym. Pewnie jakby nie było takich braków, to poprzeczka postawiona byłaby o wiele wyżej.
Wszystko w temacie. Jeśli tak będzie się działo w firmie jak dzieje się do tej pory, to niedługo traktorzystów będą zatrudniać. Doskonałym przykładem jest najnowszy wrocławski "nabytek"...

Autor:  tir5 [ 21 paź 2016, 23:16 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Doskonałym przykładem jest najnowszy wrocławski "nabytek"...
Coś wiecej??

Autor:  Czarek81 [ 22 paź 2016, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów?

Cytuj:
Cytuj:
Doskonałym przykładem jest najnowszy wrocławski "nabytek"...
Coś wiecej??
Myślę, że chodziło firmę ITS Michalczewski z Radomia.

Strona 20 z 21 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/