Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 cze 2011, 14:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Gdzie na Oruni najczęściej jezdzą z kursantami na kategorię "E" ?
Niedługo mam egzamin i miło by było gdyby się ktoś podzielił praktycznymi wskazówkami.

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 23 cze 2011, 9:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

No i d...pa oblałem na placu :/ zawaliłem w rękawie.
Inne auto, inny plac, stres i wyszło jak wyszło.
ale, ku mojemu zaskoczeniu egzaminator ozazał się bardzo w porzadku

Aby dobrze cofnąć z przyczepą w rękawie, to przy końcu rękawa na tej metalowej żółto czarnej barierce z lewej strony jest spaw ( łączenie rur ), który przy prawidłowym ustawieniu auta powinien znajdować się na wysokości przedniego zderzaka. Wtedy przyczepa będzie w prrawidłowej odległości od tylnego pachołka.
W godzinach porannych w słoneczny dzień pomóc moze świecące z boku słońce ! Ćeń, kóry daje przyczepa pomóc moze przy cofaniu.

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 10 lip 2011, 20:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Zdałem C+E za 2 podejściem bez większego problemu :)
Widzę, ze tylko ja tu piszę.
Jeśli ktoś ma jakieś pytania odnośnie PORD Gdańsk, to walić do mnie na PW albo mail-a.

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 24 lip 2011, 15:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2011, 11:00
Posty: 25
GG: 39011022
Samochód: już wkrótce Scania Top Line
Lokalizacja: Gdańsk,Aalborg(wakacyjnie)

Hello, wiem że gdzieś już ktoś tą kwestie poruszał, w innym temacie, ale dowiedziałem się tam tylko
o jednej szkole jazdy, a zależało by mi na trochę obszerniejszych informacjach,
czy jest jakaś dobra dusza,czyt.dobry kierowca, który ukończył kurs jazdy c+e w jakieś gdańskim osk zdał za pierwszym razem, i jest w stanie mi coś doradzić.
Z góry serdeczne Bóg zapłać.
PS. Pytam bo kurs na C robiłem u śmiarowskiego, zachęciła mnie promocja kursu, i wielkość tego osk, i co prawda zdałem za 2 podejściem ale po wykupieniu 2h w innym osk, bo tam to żal, wielki osk , który robi
za maszynke do robienia pieniędzy a nie placówke szkolącą kierowców-przynajmniej takie moje wrażenie.

_________________
Kat A,B,C,CE,hds,wózki widłowe,tynkarz, a do tego wciąż studia....a wszystko z miłości do


Post Wysłano: 21 wrz 2011, 23:13
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Siema :)
Dzisiaj zapisałem się na C! Na jakim samochodzie na dzień dzisiejszy robi się egzamin w Gdańsku na C? Pisaliście że jest to jakiś STAR :O Ale było też wspomniane o nowych autach? Ja w testach które dostałem ze szkoły jazdy mam MANa TGL 12.240 :) na tym odbywa się egzamin?


Post Wysłano: 26 wrz 2011, 21:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2011, 11:00
Posty: 25
GG: 39011022
Samochód: już wkrótce Scania Top Line
Lokalizacja: Gdańsk,Aalborg(wakacyjnie)

Dobrze że masz taki samochód, bo ten staroman , którym się śmiga w pordzie ma takie same gabaryty i skrzynie biegów, w sumie to prawie ten sam samochód, tylko buda trochę inna ale po za tym luz, a można wiedzieć w jakiej szkole kurs robisz, tak z ciekawości pytam

_________________
Kat A,B,C,CE,hds,wózki widłowe,tynkarz, a do tego wciąż studia....a wszystko z miłości do


Post Wysłano: 26 wrz 2011, 22:00
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 24 lip 2011, 11:00
Posty: 25
GG: 39011022
Samochód: już wkrótce Scania Top Line
Lokalizacja: Gdańsk,Aalborg(wakacyjnie)

Aha, jeszcze jedno pytanie chłopaki jeśli ktoś się orientuje, bo zdawał, albo coś, to jak prawidłowo wykonać sprzęganie zestawu tam w pordzie bo odbywa się to na tej rolniczej przyczepie, a nie na tandemie, także pytam , bo słyszałem już różne opinie, wiem że nie zawsze ten bolec zaskakuje i często trzeba poruszać i kombinować dyszlem od naczepy także się pytam, jeśli ktoś jest w stanie to łopatologicznie wyjaśnić byłbym wdzięczny, a jak zdam egzamin 5.10.2011 to na pewno zaproszę na piwo albo nawet na pół litra.

_________________
Kat A,B,C,CE,hds,wózki widłowe,tynkarz, a do tego wciąż studia....a wszystko z miłości do


Post Wysłano: 30 wrz 2011, 23:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lip 2007, 10:45
Posty: 478
GG: 5718619
Samochód: Scania R560 6x4
Lokalizacja: KaRsIn

Wczoraj zdawałem właśnie w Gdańsku C+E więc mogę Ci powiedzieć tyle, pierwsze co to w startreku po lewej stronie obok zegarów będziesz musiał włączyć prąd ostatnio egzaminatorka na poprawce mi powiedziała o tym, ale za pierwszym razem musiałem się sam domyślać. Co do sprzęgania to faktycznie za pierwszym razem ciężko jest żeby wskoczył więc najlepiej trochę mocniej za drugim razem cofnąć i wszystko będzie ok, ale podkreślam najpierw zahacz lekko zaczep a potem dopiero delikatnie szarpnij. W razie jakichkolwiek pytań to dawać póki pamiętam :lol:


Post Wysłano: 09 paź 2011, 13:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2011, 12:41
Posty: 16
GG: 0

Lenie jesteście.
http://egzaminy.pord.pl/pojazdy.html
Tu są pojazdy Gdańska.
Star 1142 służy wyłącznie do sprzęgania i rozprzęgania. Nim się nie manweruje na placu ( pas jazdy, parkwoania itp ).
Tak jak kolega napisał w kierownicy po lewej włacza się prund. Dwa okrągłe przyciski - przycisk górny wyłączanie przycisk dolny włączanie.
Warto także przejechać się przed egzaminem pod PORD i zobaczyć jak ludzie jeźdzą i na czym oblewają. 3 godzinki obserwacji a dużo zdają.


Post Wysłano: 09 paź 2011, 18:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2010, 19:09
Posty: 274
Samochód: Volvo FH13
Lokalizacja: GPU

Ten Star do sprzęgania, to jest totalna rozjebunda. Wrzucając wsteczny trzeba wajchę wcisnąć maksymalnie w lewo do fotela bo inaczej nie wejdzie.
Zaczep w przyczepie lubi się blokować; mi się zblokował przy rozłączaniu ( nie mogłem unieść dzwigni do góry ) pomogło szarpnięcie zestawu w przód i w tył.

_________________
... Tłok w cylinder jebut ! I maszyna idut !


Post Wysłano: 10 paź 2011, 22:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 paź 2011, 12:41
Posty: 16
GG: 0

I słusznie - przez przypadek nie ruszysz do tyłu w momencie kiedy chcesz pojechać do przodu.
Co do rozwalonych aut. Ja na kursie auto muszę wyłączać hamulcem górskim. Wyłączenie elektryki i przekręcenie kluczyka nic nie da.


Post Wysłano: 06 gru 2011, 0:57
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

W piątek egzamin na C, mnie czeka. Godzina 17 30. Trochę obawiam się dużego ruchu, ale zanim teoria minie i zaliczę plac (oby!) to powinno się uspokoić. jakieś rady oprócz tych co pojawiły się wcześniej?


Post Wysłano: 08 gru 2011, 16:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 sty 2007, 20:02
Posty: 494
GG: 2172953
Samochód: najlepszy samochód świata. Służbowy
Lokalizacja: Oslo / Gdańsk

Cytuj:
Ja na kursie auto muszę wyłączać hamulcem górskim. Wyłączenie elektryki i przekręcenie kluczyka nic nie da.

A wiesz, że większość starszych aut gasi się właśnie w ten sposób? I nie jest to rozwalone auto, tylko tak to właśnie ma działać.

_________________
Pozdrawiam - Łukasz
Był DAF XF 105.510 SSC 6x2 <- Kto śmiał to usunąć? :(
Mam uczulenie na dzieci Neo, i pseudokierowców z prawego fotela!


Post Wysłano: 08 gru 2011, 21:24

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 gru 2011, 21:20
Posty: 4
GG: 0
Samochód: Mercedes

Witam
Mam małe pytanie...
Czy ktoś z osób zdających C + E w Gdańsku mógłby mi powiedzieć jak wygląda sprzęganie na Starze, jeżdżę Magnumem i ze Starem nie miałem do czynienia, czy sam zaczep odblokowuję się w jakiś inny sposób, na co zwracają uwagę na egzaminie ?


Post Wysłano: 13 gru 2011, 20:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lip 2007, 10:45
Posty: 478
GG: 5718619
Samochód: Scania R560 6x4
Lokalizacja: KaRsIn

Cytuj:
Witam
Mam małe pytanie...
Czy ktoś z osób zdających C + E w Gdańsku mógłby mi powiedzieć jak wygląda sprzęganie na Starze, jeżdżę Magnumem i ze Starem nie miałem do czynienia, czy sam zaczep odblokowuję się w jakiś inny sposób, na co zwracają uwagę na egzaminie ?
Kilka postów wyżej napisałem mniej więcej jak to wygląda.


Post Wysłano: 14 gru 2011, 13:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 gru 2011, 21:20
Posty: 4
GG: 0
Samochód: Mercedes

już po wszystkim...zdane dzisiaj za 1-wszym :wink:


Post Wysłano: 15 gru 2011, 0:36
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

A z kim miałeś kolego? ja miałem z taką blond babeczką, nawet się nie dała zbajerować :D Ja zadawałem w zeszły piątek i dupa zbita. Jako jedyny z 4 wyjechałem z placu. Z ośrodka w lewo i na pierwszym skrzyżowaniu ze stopem zatrzymałem się przed znakiem a nie na lini stop i hamulec :|
Stres, ciemno i zmęczenie zrobiły swoje. Teorie miałem o 17:30 a o 20:30 wsiadłem do kabiny.
Następny termin 24.12 (wigilia!) o niesamowitej godzinie 5:55 :| może egzaminator będzie zaspany i nie zauważy czegoś :D


Post Wysłano: 15 gru 2011, 2:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 maja 2010, 0:20
Posty: 283
GG: 0
Samochód: mercedes 124 200D
Lokalizacja: Chełm

albo przed 9tą skończy grupę żeby na wigilię wrócić :lol:


Post Wysłano: 15 gru 2011, 17:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 gru 2011, 21:20
Posty: 4
GG: 0
Samochód: Mercedes

Miałem egzamin na godzinę 6.00 ( C+E ) z p. Januszem Tyrkielem. Muszę przyznać że na początku wydawał się w porządku, niestety podczas samego egzaminu było ewidentnie widać że szuka haka. Egzamin zdawałem na pojeździe z mojego ośrodka a mianowicie Renault Magnum z przyczepą, długość zestawu 18.75 . Sam egzamin to parkowanie skośne i prostopadłe tyłem potem wyjazd z ośrodka w prawo prawie do końca ulicy nawrotka i znów przejazd koło ośrodka później jazda przez ogródki działkowe na główną, następnie na stare miasto tam nawrotka i znowu przez ogródki działkowe ale już nieco inną trasą. Jeździłem o wiele dłużej jak na C...jako że zestaw dość spory to słyszałem że trochę się boją z "nami" dalej na miasto wypuszczać.

Mała uwaga z mojej strony :
Przy podczepianiu Stara, jechałem nim jako pierwszy rano.....trzeba dość długo czekać aż napompuje powietrze i sprzęgło bierze na samej górze, bardzoo wysoko.


ps. na C miałem z p. Piotrem Szczepaniakiem i co muszę powiedzieć, wymagający aczkolwiek miły egzaminator.


Post Wysłano: 16 gru 2011, 1:21
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 cze 2011, 23:53
Posty: 59
GG: 1
Samochód: Mercedes 917
Lokalizacja: Gdańsk

Ja zdałem za drugim razem C+E jakiś tydzień temu. Moja relacja:

Egzamin był o 19:30, więc był bardzo mały ruch. Ogólnie polecam takie późne godziny na zdawanie, co prawda na placu jest trudniej, kiepsko widać linie ale jak już się wyjedzie, to na mieście praktycznie zero stresu. Mały ruch, nikt się nie wciska, wszyscy wpuszczają, poza tym zwykle max 2-3 zdających jest o takich porach. Tylko jechać i obserwować znaki oraz krawężniki. Ponadto odnoszę wrażenie, że jak jest ciemno, egzaminatorzy wybierają chętniej raczej główne, duże ulice i skrzyżowania, aniżeli jakieś ciasne, osiedlowe uliczki. Szczególnie na kat. C, gdzie plac jest znacznie prostszy, mimo tego co niektórzy mówią, wg. mnie warto powalczyć o termin na późniejszą godzinę.

Jeśli chodzi o plac, wylosowałem trudniejszy zestaw, tzn. z prostopadłym tyłem. O czym warto pamiętać, to na pewno aby jak najdalej odjechać od stanowiska przed rozpoczęciem manewru (za pierwszym razem za mało podjechałem do przodu, przez co mało widziałem, za późno zacząłem łamać i musiałem robić drugie podejście). Ponadto obok stanowiska do parkowania prostopadłego znajduje się studzienka - powinna się ona znaleść między kołami przyczepy. Przyczepa w momencie przejeżdżania nad tą studzienką powinna być złamana mniej więcej na 45 stopni. Wtedy powinna być już dość ładnie ustawiona, tak że będzie widać wjazd do garażu.

Pierwszy egzamin oblałem na pasie ruchu, gdyż za daleko pojechałem cofając. Polecam sposób z patrzeniem na płot - cofając do tyłu, patrzymy przez lewe okno, lekko za siebie. Tuż obok pasa ruchu znajduje się niebieskie ogrodzenie z siatki i kilka latarni. Gdy ukaże się druga latarnia (licząc od bramy ośrodka), patrzymy w dalszym ciągu na niebieskie ogrodzenie i wypatrujemy drugiego słupka w płocie. I teraz uwaga: z tyłu, równolegle do niebieskiego płotu, za ulicą znajduje sie drugie ogrodzenie - betonowy mur. Idąc na egzamin warto się mu przyjrzeć; jest na nim namalowana sprayem żółta linia (zapamiętać ją!). Idealnie zaparkowany samochód będzie wówczas, gdy drugi słupek za drugą latarnią w niebieskim orgodzeniu zrówna się z linią namalowaną sprayem na betonowym murze (nie pochylać się w tym momencie do przodu!). Jest to bardzo precyzyjny i wygodny sposób, niestety trzeba dokładnie wiedzieć jak go wykonać (za pierwszym razem niedokładnie zrozumiałem instrukcję, przez co oblałem). Warto więc przyjechać w wolnym dniu przed egzaminem i na spokojnie sobie to wszystko oblukać.

Jeśli to o czym mówię jest zbyt niezrozumiałe, są jeszcze dwie metody:
- Metoda na spaw - wzdłuż lewej strony pasa ruchu biegnie rura (krawężnik) w biało-czerwone pasy. Gdy samochód zbliża się do końca pasa, spojrzeć w lusterka i wypatrywać rdzewiejącego spawu na białym fragmencie rury. Powinien się on znajdować na wysokości przedniego zderzaka. Niestety nie zawsze skuteczna metoda, gdyż po ciemku spaw może być niewidoczny.
- Metoda na koło - dojeżdżając do końca pasa lekko złamać przyczepę, by ukazały się koła, gdy tylne koło dojedzie do linii wysiąść z samochodu, sprawdzić ile brakuje, wtedy ewentualnie podjechać. Jednak tej metody nie polecam, gdyż jest mało precyzyjnym i czasochłonnym sposobem, raczej kiepskim na egzamin, niemniej jednak można się nią poratować, gdyby inne sposoby zawiodły.

Jeśli chodzi o sprzęganie - ten samochód to jakiś totalny szrot, jak do niego wsiadłem, dosłownie parsknąłem histerycznym śmiechem. Strasznie kopci (aż w środku czuć), a obłok spalin skutecznie przysłania widok przyczepy :lol: . Samochód jest mały, więc łatwo trafić w dyszel, za to radzę przygotować się na ostrą walkę ze skrzynią biegów, lewarek tak wyrobiony i jednocześnie oporny, że dopóki sprzęgła nie puścisz, to nie wiesz, czy bieg wszedł czy nie. Sprzęgło praktycznie leży w podłodze, przyciski się nie świecą (światła mijania, to jeśli pamiętam dolny przycisk po lewej). W ogóle skrzynia jest dziwna (wsteczny wrzuca się jak jedynkę w normalnym aucie, a jedynkę jak dwójkę). Po prawej stronie od kierownicy jest zresztą naklejona rozpiska. No i to śmieszne gaszenie nogą :D .


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: