Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 wrz 2010, 12:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sie 2010, 16:53
Posty: 45
GG: 0

no właśnie a nie każdy zdaje na manach :-) najlepszy sposób to robiąc pierwszy raz łuk podjechać tak aby pachołka nie przewalić, być może się uda dobrze stanąć. jeśli nie to jest druga próba. wtedy wsiadasz do auta i bierzesz sobie jakiś punkt odniesienia np drzewo jak niektórzy pisali. wtedy cofając wiesz czy masz dalej czy bliżej cofnąć względem tego drzewa przykładowego.

sprawdzony sposób bo sam tak zdałem ;-D pierwszy raz troche za daleko się zatrzymałem a potem już wiedziałem ile dalej cofać

_________________
B 2.07.2007 za drugim
C 17.08.2010 za pierwszym
C+E 9.03.2012 za pierwszym:-D
Kw jest
KK jest


Post Wysłano: 05 wrz 2010, 12:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2812
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

A nie lepiej wsiadając do auta przed zadaniem znaleźć taki punkt na aucie który nakłada się na linie końcowa. Nie wiem jak to jest u was ale ja jak zdawałem to przed zadaniem auto było ustawione w luku tak jak powinno być. Wsiadasz patrzysz w lusterko jaki punkt nakłada się na linie i jazda

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 05 wrz 2010, 19:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2009, 19:45
Posty: 26
Samochód: Volvo
Lokalizacja: T.Góry

Cytuj:
Na ścianie budynku jest taka biała kreska, widać ją dość mocno. Jeśli będziesz na jej wysokości to dobrze stoisz.
Pozdrawiam!
Dokładnie tak kolego, dodam też dla innych, że po prawej stronie jest uszkodzone ogrodzenie, które bodajże miało wypadek z drzewem, jeśli się jest na równi ramieniem z tym uszkodzonym fragmentem to dyptamy hamulec ;).

Jeśli chodzi o podpowiedź że strony grupy, nie ma co liczyć..tam każdy się boi, choć nie ma czego.
Cytuj:
A nie lepiej wsiadając do auta przed zadaniem znaleźć taki punkt na aucie który nakłada się na linie końcowa. Nie wiem jak to jest u was ale ja jak zdawałem to przed zadaniem auto było ustawione w luku tak jak powinno być. Wsiadasz patrzysz w lusterko jaki punkt nakłada się na linie i jazda
Na moim egzaminie, każdy miał podjechać autem na miejsce gdzie stał egzaminator..więc nie bardzo było po tym jak się wsiadło wzorować.Ja np wyczaiłem jedno miejsce gdzie na łuku miało napis "CE", lecz nie było go widać, bo nie było tego bocznego lusterka nad szybą pasażera. Także najpewniej liczyć na lusterka..no ewentualnie lekko się wychylić.


Post Wysłano: 07 wrz 2010, 10:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 maja 2010, 19:46
Posty: 87
GG: 5369477
Samochód: Czrerwony
Lokalizacja: Krzywanice/k Radomska

A ja wam koledzy powiem ze gdy zdaalem egzamin na c , za punkt odniesienia idealnie posluzyl mi cien , poprostu jechalem na cien koncowy autka i wyszlo idealnie. Gorzej jak niema slonca;p


Post Wysłano: 08 wrz 2010, 13:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 lip 2010, 12:27
Posty: 35
GG: 0

U mnie było trochę inaczej, mówili mi o jakiejś tam studzience kanalizacyjnej, (MORD) w krakowie.
Zaczynałem jako pierwszy, musiałem auto odpalić, poczekać aż się powietrze napompuje, no i egzaminator zapytał czy podjadę na stanowisko, czy ona ma to zrobić. Podjechałem, zatrzymałem się za daleko od słupków, wysiadłem i zobaczyłem ile mi brakuje, punkt odniesienia złapałem koło kabiny, w moim przypadku to był malutki krzaczek, No i zatrzymałem się prawidłowo. Nie ma z tym problemu.


Post Wysłano: 08 wrz 2010, 20:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 10 gru 2009, 19:45
Posty: 26
Samochód: Volvo
Lokalizacja: T.Góry

Cytuj:
A ja wam koledzy powiem ze gdy zdaalem egzamin na c , za punkt odniesienia idealnie posluzyl mi cien , poprostu jechalem na cien koncowy autka i wyszlo idealnie. Gorzej jak niema slonca;p
No zależy kiedy masz egzamin..ja zdawałem w Lutym, gdzie niby był jeszcze śnieg..ale był taki koleś że nie za bardzo szło pokombinować ;), bo ciągle stał na łuku i spoglądał przy grupie.


Post Wysłano: 11 sie 2016, 23:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sie 2016, 23:36
Posty: 3

Odświeżę troszkę temat. Zdawał ktoś może w Łodzi i ma jakiś patent na prawidłowe zatrzymanie się.


Post Wysłano: 12 sie 2016, 21:48
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 maja 2016, 16:42
Posty: 63

Cytuj:
Odświeżę troszkę temat. Zdawał ktoś może w Łodzi i ma jakiś patent na prawidłowe zatrzymanie się.
pytasz o C czy CE?

_________________
ADRenalina


Post Wysłano: 13 sie 2016, 13:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sie 2016, 23:36
Posty: 3

Narazie o C C+E później ☺


Post Wysłano: 13 sie 2016, 13:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 wrz 2010, 11:55
Posty: 3267
Lokalizacja: eu

Cytuj:
Odświeżę troszkę temat. Zdawał ktoś może w Łodzi i ma jakiś patent na prawidłowe zatrzymanie się.
Nie zdawałem w Łodzi, ale napiszę.
Pod kierownicą masz trzy pedały (dwa, jeżeli to automat. Ale skupmy się na manualu). Lewy to sprzęgło (służy do zmiany biegów), prawy to gaz (za jego pomocą przyśpieszasz), a środkowy to właśnie hamulec. Nim zatrzymujesz zestaw. Aha - ważne! Gdy auto prawie już się zatrzymuje to wciskasz sprzęgło.
Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam.


Post Wysłano: 14 sie 2016, 23:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 maja 2016, 16:42
Posty: 63

Cytuj:
Narazie o C C+E później ☺
to nie mozesz pojechać z instruktorem na plac?

_________________
ADRenalina


Post Wysłano: 15 sie 2016, 19:21

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 11 sie 2016, 23:36
Posty: 3

Oczywiście ,iż pojadę,lecz czasem warto zapytać kogoś innego .


Post Wysłano: 16 sie 2016, 8:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 lut 2016, 10:38
Posty: 58

Zależy na jakim pojeździe zdajesz, ja zdawałem na Manie i się uczyłem po przez patrzenie na wystający element słupka bocznego na pace. Patrzysz w lusterko i widzisz ten słupek i zatrzymujesz się tak aby był on delikatnie przed linia zatrzymania. Tą metodą nauczyłem się tak by podjeżdżać do lini zatrzymania na ok 20-30cm. Działa w 100% zdany za 1 razem egzamin i na placu ani razu nie spaliłem łuku. Chociaż patrząc na tylną część pojazdu też można sobie ogarnąć miejsce zatrzymania ale to już wymaga wyczucia.


Post Wysłano: 19 sie 2016, 0:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 wrz 2013, 15:58
Posty: 449
Lokalizacja: OB

ja wprawdzie zdawałem w Opolu, ale czy łuk parkowanie czy cokolwiek uczono jednej zasady : punkt odniesienia. W Opolu w dwóch miejscach robi się łuk i jest specyficzne miejsce które trzeba zapamiętać, np koniec krawężnika i do niego cofnąć - nie ma bata by się nie udało.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: