Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 23 kwie 2017, 20:42

Poza tym nikt chyba nie wspomniał o jednej, dość istotnej z punktu widzenia przyczepy centralnoosiowej, rzeczy. A mianowicie bardzo trzeba uważać na wszelkiego rodzaju przełamaniach terenu (wjazdy, wyjazdy z posesji, dróg podporządkowanych, przejazdy kolejowe), aby się nam dach solówki nie zakleszczył z dachem przyczepy. Rzadko, bo rzadko może się to zdarzyć, ale jednak trzeba brać to pod uwagę.


Post Wysłano: 23 kwie 2017, 20:57

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Na pewno tandemem łatwiej ruszyć na śliskiej nawierzchni niż z przyczepą. Jednak ten dyszel dociska solówkę a jeszcze gdy jest w niej opcja uniesienia na chwile (przy załadowanej) trzeciej osi to już bajka. I czysto teoretyczne moje dywagowania ale myślę ze w razie jakiegoś poślizgu łatwiej opanować tandem niż przyczepę na obrotnicy.
popatrz jak Iwona B "panuje nad tandemem" :lol:

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 23 kwie 2017, 21:19

Cytuj:
popatrz jak Iwona B "panuje nad tandemem" :lol:
Jak kręci kierownicą jedną ręką, jakby ciasto na pizzę wyrabiała to nic dziwnego...


Post Wysłano: 24 kwie 2017, 8:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
popatrz jak Iwona B "panuje nad tandemem" :lol:
Jak kręci kierownicą jedną ręką, jakby ciasto na pizzę wyrabiała to nic dziwnego...
po otwarciu tylu siłowni też byś tak kręcił. :D

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 24 kwie 2017, 12:08
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1893
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

mi się wydaje ze to przyzwyczajenia z kuchni

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Post Wysłano: 16 maja 2017, 2:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sie 2010, 20:13
Posty: 81
GG: 0

A jak jest z ladownoscia przyczepa vs tandem?


Post Wysłano: 16 maja 2017, 5:26

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5081
Samochód: orange i grafitowy

ładowność nie ma nic wspólnego ze sposobem umiejscowienia osi.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 17 maja 2017, 22:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 paź 2006, 19:02
Posty: 1468
GG: 1

W ostatniej firmie jeździłem tylko tandemem z przyczepą centralnoosiowa. Generalnie dla mnie po roku pracy na tym sprzęcie to chvjnia wszystko oprócz jazdy. Spinanie na nowym sprzęcie ok ale jak masz sprzeg [wycenzurowano] i trzeba się zapiac pod kątem to jest nierówna walka bardzo. Jak nie ma przejazdowki to wiadomo wszędzie się musisz rozpinac i mieć na to miejsce a z tym różnie. Problem z rajkami na parkingach szczególnie w anglii gdzie wszystko jest pod naczepe. Nieraz bywało ze wjechalem bez problemu ale z wyjazdem jak Cię obstawili był problem. Do tego wszędzie wystaje taki zestaw. U nas była taka robota ze ladowalees w jednym miejscu profile aluminiowe na paletach po 7M długich ale rozladunki to było 7~12 punktów Anglia, Szkocja, Irlandia. Trzeba było wiedzieć jak się poladowac bo były miejsca ze dało się tylko solowka wjechać. Jeśli chodzi o ładowność to wszystko zależało jaka przyczepa była czy nowa jakaś lekka czy stary sztrucel. Ja miałem starego strucla i ze scania r560 wazyla 18,5T. No ale ze duża objętość to się szmaty wozilo cały czas. A no i na Wyspach jeśli chodzi o promy to tandem to dla nich Road train i zawsze wjezdzasz ostatni na promy.


Post Wysłano: 18 maja 2017, 14:51
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
ok ale jak masz sprzeg [wycenzurowano] i trzeba się zapiac pod kątem to jest nierówna walka bardzo..

A w zwykłej przyczepie nie ma problemu. Wszędzie można ją odstawić, nawet na nierównym. A jak mało miejsca, albo ktoś nam zastawi przyczepę, to czerwonym przyciskiem zaciągamy hamulec, potem czarny, żeby zwolnić hamulce przedniej osi skrętnej i ręką można bez problemu przesunąć dyszel i podczepić się z boku. Nawet jak jest załadowana. :lol:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Post Wysłano: 27 maja 2017, 12:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 gru 2007, 15:28
Posty: 27
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
Poza tym nikt chyba nie wspomniał o jednej, dość istotnej z punktu widzenia przyczepy centralnoosiowej, rzeczy. A mianowicie bardzo trzeba uważać na wszelkiego rodzaju przełamaniach terenu (wjazdy, wyjazdy z posesji, dróg podporządkowanych, przejazdy kolejowe), aby się nam dach solówki nie zakleszczył z dachem przyczepy. Rzadko, bo rzadko może się to zdarzyć, ale jednak trzeba brać to pod uwagę.
Popieram.
A do siebie dodam, że i na łapy przyczepy trzeba uważać. Prześwit pod nimi niewielki, więc na niektórych przejazdach, uskokach poprzecznych czy podjazdach pod krawężniki trzeba było podnosić tył auta na poduszkach.
Spinanie/rozpinanie... ech nie wszystkie mają przewody ładnie z boku i samo wczołgiwanie do sprzęgu przy deszczowej pogodzie wymagało gimnastyki.
Na plus zestawu, którym jeździłem zaliczę sprzęg z pneumatycznym siłowniczkiem kasującym luz.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: