Trans-Port Zygmunt Sieńko, Wrocław

Przedsiębiorstwo TRANS-PORT Zygmunt Sieńko świadczy profesjonalne usługi w dziedzinie transportu krajowego i międzynarodowego od 1989 roku.
TRANS-PORT Sieńko jest firmą rodzinną , a założycielem przedsiębiorstwa jest obecny właściciel Zygmunt Sieńko.
W początkowych latach swojej działalności firma TRANS-PORT Sieńko specjalizowała się w przewozach ładunków przestrzennych i małotonażowych. Z biegiem lat wychodząc naprzeciw potrzebom Klientów rozpoczęto zmianę taboru na ekologiczny. Zakupiono nowe ciągniki siodłowe oraz naczepy 24 tonowe odpowiadające normom europejskim (EURO 2, EURO 3).
W ciągu kilkunastu lat działalności przedsiębiorstwo TRANS-PORT Zygmunt Sieńko zdobyło bogate doświadczenie transportowe i spedycyjne. Od wielu lat z usług TRANS-PORT Sieńko korzystają stali klienci krajowi i zagraniczni. Lata doświadczeń, stałe inwestowanie w rozwój zdecydowały, że firma stała się znaną i cenioną oraz traktowaną jako wiarygodny partner we współpracy.
Siedziba firmy mieści się przy ul. Jerzmanowickiej 19 we Wrocławiu. Na terenie firmy o powierzchni 15000 metrów kwadratowych znajdują się biura, place parkingowe dla pojazdów ciężarowych, warsztaty naprawcze oraz magazyny.
Działalność TRANS-PORT Sieńko skupiona jest przede wszystkim na świadczeniu profesjonalnych, kompleksowych przewozów w Polsce oraz międzynarodowych do krajów Europy Zachodniej i Południowej tj. do: Niemiec, Belgii, Francji, Holandii, Włoch, Austrii, Szwajcarii, Czech i Słowacji. Rynek przewozów krajowych jest równie istotny i doceniany przez TRANS-PORT Sieńko. Aktualnie firma uczestniczy w tworzeniu ogólnopolskiej sieci dystrybucji ładunków drobnicowych i 24-tonowych.
Ponadto Klientom oferowana jest kompleksowa obsługa logistyczna ładunku (magazynowanie, konfekcjonowanie, kompletowanie, dystrybucja). Aktualnie do dyspozycji klientów oddany został magazyn o łącznej powierzchni 3000 metrów kwadratowych.
Uzupełnieniem usług przewozowych jest prowadzenie profesjonalnego serwisu pojazdów ciężarowych na potrzeby Klientów i firmy.
Obecna kondycja TRANS-PORT Sieńko sprawia, że firma znajduje się w czołówce firm z branży transportowej w województwie dolnośląskim.
Przedsiębiorstwo jest członkiem Polskiego Towarzystwa Logistycznego, Stowarzyszenia Przewożników Drogowych "Dolny Śląsk", Dolnośląskiej Izby Gospodarczej oraz Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.
Aktualnie firma dysponuje nowoczesnym taborem liczącym ponad 45 zestawów (ciągniki siodłowe marki MAN z naczepami specjalistycznymi) przystosowanymi do wymogów Unii Europejskiej, a w tym:
- naczepy o szerokości 2,50 m
- naczepy o wysokości 2,60 - 2,65 m typu firanka
- naczepy z otwieranymi dachami
- naczepy typu MEGA
- samochody do przewozów materiałów niebezpiecznych (ADR)
- dodatkowo dysponujemy samochodami małotonażowymi do przewozu "drobnicy"
W ramach realizowanego zlecenia Klientom oferowane jest terminowość wykonania, wysoka jakość usługi, monitoring oraz ubezpieczenie ładunku.

Źródło:http://www.trans-port.pl

ta firma była opisuwana w "Polskim Trakerze"

To prawda, właśnie po przeczytaniu artykułu w "PT" dotyczącego tej firmy, wpadłem na pomysł, żeby umieścić tutaj jej opis.

mieszkam nie daleko siedziby tej firmy i czesto widze pedzace many poniewaz taki tabor tylko maja pozdro dla cyryla i pracownikow TRANS-port-u

ostatnio jechałem z byłym kierowcą tej firmy i nie miał zbyt pochlebnej opini o tej firmie i atmosferze panujacej tam, a zwłaszcza o szefie.Mówił ze kierowcy kablowali się wzajemnie.A i samo to ze firma ma dobre kontrakty a jezdzi 10-letnimi Manami do Niemiec

no muszę tutaj sprostować jedną rzecz samochody jeżdżące do Niemiec są z 1999 roku (najstarsze).

[Prince]

Mój ojciec robił w tej firmie 3 lata ostatnie auto jakim jeździł to był man 19.463 z 98r jeździł za granice(to dopiero miało buta) ale robota sie zaczeła kończyć i musiał szukać innej żeby jeździć a nie siedzieć na firmie cały tydzień, jak mój tata tam jeździł to auta nie były w najlepszym stanie qłównie te co jeździły po polsce

czyżby chodziło o St. P. obecnie jeźdżącego w Delcie Trans?

Cytuj:

czyżby chodziło o St. P. obecnie jeźdżącego w Delcie Trans?

Tak

możesz mu powiedzieć, że jego przyjaciel hrabia Teodor (będzie wiedział o kogo chodzi), który również odszedł z firmy, po 1,5 roku wrócił znęcony kasą i TGA.
ceny za usługi transportowe nieco wzrosły, roboty znowu jest ponad możliwości przerobienia, a lepsi kierowcy przestali narzekać.

Zestaw uchwycony przeze mnie:

w firmie zaszło sporo zmian.
od dawna firma posiada magazyny świadcząc usługi magazynowo - logistyczne.
przed nastaniem kryzysu w transporcie firma zakupiła sąsiednią posesję w skład której wchodził biurowec, budynek magazynowy i wiaty magazynowe.
dzisiaj działalność transportowo ograniczona jest do minimum 9 zestawów, nie ma żadnych pojazdów dostawczych, natomiast firma wynajmuje pomieszczenia magazynowe i biurowe koło 20 firmom.

Czyli jak rozumiem transport pozostał praktycznie tylko w nazwie. Chciałbym zapytać czy właściciel planuje całkowitą likwidację taboru czy poprostu będzie wykonywać usługi transportowe na mniejszą skalę.

właściciel planuje odpowiednio zareagować na sytuację na rynku.

jeżeli w transporcie nic się nie zmieni to transport zostanie symboliczny - jakiś 5 aut, jeżeli zaś sytuacja się poprawi będzie reaktywowany.

aby utrzymać firmę nie da się realizować własnych zamierzeń bez uwzględnienia sytuacji rynkowej.

Troszkę zmyliło mnie zdanie na oficjalnej stronie firmy nt. aut dostawczych. Wyładowywałem kiedyś towar w firmie naprzeciwko Was w ... kurcze, zapomniałem nazwę Ale to firma z branży techniki grzewczej i sanitarnej. Pamiętam jak wyjeżdżał od Was dostawczak z firmy "Logo Express" i stąd moje pytanie
To kiepsko to wszystko wygląda odnośnie usług transportowych w tej firmie Skoro jednak mówicie iż na rynku jest kryzys to wypada tylko przytaknąć
W sumie firma się zaczeła już przebranżawiać.

firmy wynajmujące pomieszczenia magazynowe lub korzystające z naszych usług magazynowych współpracują z róznymi firmami transportowymi i operatorami logistycznymi, więc rózne auta wjeżdżają lub wyjażdżają z naszych magazynów.

zapraszam do mnie na pogaduchy, ale dopiero w następnym tygodniu bo w najbliższym będę miał urwanie głowy.

od lat zajmując się transportem doszedłem do wniosku, że jeżeli chcesz wiedzieć jak będzie wyglądać transport za jakiś czas patrz co robi Sieńko.

w czasach, kiedy wszyscy zachłystywali się transportem kupując coraz to więcej aut, właściciel Trans-Port nie odnawiał taboru cierpliwie kupując nieruchomości. kiedy nastąpił poważny kryzys, zredukował ilość pojazdów do 4-5 spokojnie utrzymując się z wynajmu nieruchomości.
nie ma na rynku już takich wrocławskich firm jak: Rico, Merkury, Chomar Bis, Pierz i innych, a Trans-Port spokojnie powoli egzystuje.

to też zostałem kompletnie zaskoczony pogłoską, że firma ta zamierza kupować auta. jeżeli tak jest to można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że za jakiś rok nastąpi mocne zapotrzebowanie na transport.

i to jest optymistyczna wiadomość.

Według mnie po prostu trafił dobrze.
Zauważ że wybudowanie/postawienie dużych hal magazynowo - biurowych to czasem wydatek rzędu 700 tyś. zł. netto. Aby nie trzymać starych aut z normami E2 i E3 sprzedał starocie a na nowe już nie starczyło pieniędzy ponieważ poszły na budowę hali. Obecnie z 4 zestawów ma coś około 10. Wszystko to TGA w LD. Widać jak na dłoni że zainwestował w powierzchnie a kiedy zaczęło się zwracać z nawiązką to znów powoli wraca do transportu.
Co nie zmienia faktu że strategie miał bardzo przejrzystą i logiczną.

Firmę kojarzę właśnie z takimi zestawami jakie przedstawił kolega Dolar, osiem- dziewięć lat temu sporo ich autek poruszało się po drogach Dolnego Śląska, kilka lat temu ojciec nawet ciągał naczepę z trybunami z Bielan która było odkupiona z Trans- Portu

w tej chwili, cały czas korzystając z uprzejmości właściciela parkuję tam kampera, firma ma już chyba 9-10 aut, wróciło kilku kierowców, którzy pracowali ponad 10 lat temu.

trwa budowa nowego budynku biurowego, a w tamtym roku na placu zmontowano kontenerowiec w którym była siedziba Rico.

czy dobrze trafił?
otóż w czasie mojej pracy i znajomości tej firmy jakieś 18 lat, właściciel podjął chyba z 4 takie bardzo trudne i strategiczne decyzje i wszystkie było trafione, więc to raczej nie przypadek.