wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Cysterny asenizacyjne
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=9170
Strona 37 z 50

Autor:  yamah [ 15 wrz 2017, 14:32 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Cytuj:
Jeżeli na zimnej pompie pierwszym kursem jakoś idzie a na ciepłej już słabo, płytkie zbiorniki da radę a głębokie nie i do tego np. ma falujący dźwięk przy pracy to masz prawie pewność, prawie bo niestety można to sprawdzić jedynie rozbierając pompę (zużycie płytek można w niektórych pompach sprawdzić przez otwór rewizyjny np. w Demagu, MECII).
Dokładnie tak :arrow:
Albo też spróbuj zalać bezpośrednio na płytki oleju z butelki i zaobserwuj czy będzie zmiana

Autor:  kipkin [ 16 sty 2018, 10:14 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Witam, Panowie mam pytanko. Słyszałem asenizacją powinni jeździć kierowca i pomocnik. To prawda? Jak to wygląda jeśli chodzi o kontrole policji?

Autor:  Kurot [ 16 sty 2018, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjneh

Jeżeli potrzebujesz pomocnika to tak. Ja jeżdżę sam a policji nic do tego.

Autor:  Kermiter [ 16 sty 2018, 22:49 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Cytuj:
Witam, Panowie mam pytanko. Słyszałem asenizacją powinni jeździć kierowca i pomocnik. To prawda? Jak to wygląda jeśli chodzi o kontrole policji?
Jak bedziesz jezdzic z pomocnikiem to potem lewizne trzeba na pół dzielic :D

Autor:  Dawid Ss [ 17 sty 2018, 11:18 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Panowie mam pytanie, ponieważ rozważam kupno nowej beczki i mam na oku pewna Scanie tylko problem polega na tym że przód jest na poduszkach tył również. Zawsze miałem samochody które miały resor z przodu a poduszki z tyłu i było ok. Teraz obawiam się że jak kupie cala furkę na poduszkach to będzie mnie strasznie bujać na boki. Ma ktoś może cały samochód na poduszkach pod beczka? Jak to wygląda? Nie buja go na boki pod ciężarem? Dzięki za odpowiedź

Autor:  Kurot [ 17 sty 2018, 12:26 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Mam scanie 93 i volvo fm9 całe na poduchach i scania jest bardzo sztywna na boki auta nie mają tendencji do bujania. Jak komuś auto się buja i pływa to niech nie januszuje i wymieni padnięte amortyzatory. Odziwo ze wszystkich aut jakie miałem najbardziej się bujało auto na resorze z przodu.

Autor:  kipkin [ 18 sty 2018, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Witam koledzy, mam kilka pyta nie dawno gdzieś czytałem odpowiedzi na nie ale nie zapisałem strony a teraz nie potrafię tego znaleźć ( trochę tego przerobiłem w ostatnim czasie). Chodzi o te trzy punkty. Pierwszy wydaje mi się ze wiem to jest; jakie auto, zaplecze, miejsce postoju. Ale w tych dwóch następnych nie do końca się orientuje jak to opisać.

1) określenie środków technicznych, jakimi dysponuje ubiegający się o zezwolenie na prowadzenie działalności objętej wnioskiem;
2) informacje o technologiach stosowanych lub przewidzianych do stosowania przy świadczeniu usług w zakresie działalności objętej wnioskiem;
3) proponowane zabiegi z zakresu ochrony środowiska i ochrony sanitarnej planowane po zakończeniu działalności

Z góry dziękuje za pomoc.

Autor:  zzx [ 18 sty 2018, 23:12 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

https://www.biznes.gov.pl/poradnik/-/sc ... SCI_CIEKLE

Autor:  kipkin [ 21 sty 2018, 10:55 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Witam, panowie a co sądzicie o beczce z laminatu? Jest nie waży dużo to na plus, ale jak z trwałością ? Stacjonarnie to wytrzyma ale jak to będzie w praktyce podczas jazdy?

Autor:  kiepski [ 24 sty 2018, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Mam całego TGA na poduszkach nic nie buja jeździ się miło i komfortowo, plus poduszki z przodu jeszcze jeden jest taki ze zaspa, nie zaspa, krawężnik nie krawężnik idziesz. Mam gościa gdzie wjazd jest z ekstremalnie wąskiej dróżki z bardzo wysokim krawężnikiem, gdyby nie poduchy z przodu dolnego plastiku z prawej na dole dawno już bym nie miał. No i gdy mrozy dajesz ostatnim kursem przód w górę, dupę na dół i ładnie zlatuje.

Laminat dobry bo nie zardzewieje i leciutki. Jednak problem z malowaniem, mocowaniem, rzeźbieniem dziurek na szkła itd. Jak się uprzesz to da rade wszystko zrobić. Zobacz te stare beczki niemieckie 10m3 za traktorem to ma po 30 lat i nic sie nie dzieje.

Autor:  unreal [ 27 sty 2018, 5:12 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Ja mam parę pytań ale w nieco innej kwestii.

Czy praca w ciągłym smrodzie wpływa jakoś na wasze samopoczucie czy zdrowie? Nie macie bólów czy zawrotów głowy? jak sobie z tym radzicie? Kolejna ważna sprawa-czy człowiek przesiąka w jakiś sposób tym smrodem? Czuć go w samochodzie czy w domu? Jeszcze z czasów szkolnych pamiętam,że wystarczyły 5 godzinne zajęca raz w tygodniu w pracownii chemicznej żeby zeszyt i długopis przesiąkł specyficznym zapachem.Na amen.

Czy podczas wypompowywania szamba istnieje ryzyko zatrucia się siarkowodorem? W telewizji słyszało się czasem o przypadkach utopienia w szambie po tym jak ktoś zatruł się samymi oparami i straciwszy przytomność wpadł do środka.Czy stosujecie jakieś specjalne środki ostrożności? jakieś maski itp?

Czy zdarzyło wam się w pracy mocno ubrudzić nieczystościami? czy wozicie ze sobą jakiś sporych rozmiarów baniak z wodą i zapasowe ciuchy żeby opłukać się na miejscu? Szczerzę wątpię czy można w tej pracy utrzymać w zadowalającej czystości bakteriologicznej szoferkę pojazdu.Czy oprócz samej cysterny dezynfekujecie co jakiś czas całą szoferkę pojazdu?

Czy wśród społeczności wiejskiej "szambelan" jest postacią jakoś...szczególnie ważną czy poważaną? Chyba z takim człowiekiem warto mieć dobre relacje i nie wchodzić mu w drogę bo pełni szalenie istotną funkcję na wsi.

Autor:  Kierownik [ 27 sty 2018, 7:19 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Unreal przy weekendzie nie zawodnie postanowił zabłysnąć głupotą.

Autor:  Rossi [ 27 sty 2018, 9:59 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Szambo wybiło na zajezdni i się podtruł oparami.

Autor:  Kurot [ 27 sty 2018, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Nie ma głupich pytań są tylko debilne odpowiedzi.
Na większość pytań odpowiedź brzmi tak. Śmiertelne zatrucie siarkowodorem będzie trudne ale o podtrucie już nietrudno szczególnie że jesteśmy ciągle wystawieni, do tego szambiarki wytwarzają aerozole i mgłę olejową. Maski z Filtropochłaniaczami ABEK P3 koszt samych pochłaniaczy to około 100zł i nikt tego nie stosuje na co dzień bo trzeba codziennie nowe.
W mojej okolicy większość traktuje nas jako zło konieczne bieda, drożyzna i narzucony z góry wymóg robią swoje, ale większość to nie wszyscy.

Autor:  twilk7 [ 27 sty 2018, 14:28 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Szambelani mnej śmierdzą niż niejeden siofer żałujący monety na prysznic.

Autor:  unreal [ 27 sty 2018, 15:43 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Cytuj:
Nie ma głupich pytań są tylko debilne odpowiedzi.
Na większość pytań odpowiedź brzmi tak. Śmiertelne zatrucie siarkowodorem będzie trudne ale o podtrucie już nietrudno szczególnie że jesteśmy ciągle wystawieni, do tego szambiarki wytwarzają aerozole i mgłę olejową. Maski z Filtropochłaniaczami ABEK P3 koszt samych pochłaniaczy to około 100zł i nikt tego nie stosuje na co dzień bo trzeba codziennie nowe.
W mojej okolicy większość traktuje nas jako zło konieczne bieda, drożyzna i narzucony z góry wymóg robią swoje, ale większość to nie wszyscy.
Te maski skutecznie chronią przed odorem?
Jak się objawia podtrucie siarkowodorem?
Czy stosujecie jakieś specjalne preparaty do dezynfekcji szoferki czy węża?

Co najczęściej jest powodem zatkania/uszkodzenia pompy? Jakieś nieczystości stałe? Worki foliowe?

Swego czasu reklamowali jakieś aktywatory do szamb.Podobno wrzucasz saszetkę i nic nie śmierdzi.To prawda czy jakieś bzdury?

Czy to jest generalnie intratny interes,bądź za taki uchodzi? Śmieciarze na ten przykład chwalą swoją pracę ze względu na lewizny.

Autor:  Kurot [ 27 sty 2018, 17:06 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Siarkowodór jest bardzo reaktywny zżera nawet chrom z elementów auta. Tak szczerze to radzę pogooglać bo to obszerny temat. Skutkami długotrwałego narażenia na małe ilości siarkowodoru mogą być: bóle i zawroty głowy, łatwe męczenie się, nudności. Często występują zmiany zapalne układu oddechowego(wikipedia).
Przez pompę nie przepływają ścieki, szambiarka działa jak odkurzacz.
Aktywatory niewiele dają w przypadku szamb.

Autor:  Dawid Ss [ 27 sty 2018, 21:30 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Pany autko na poduszkach istne cudo:) komfort jazdy super i to co kiepski mówił w mrozy przód do góry pupe na dól i wszystko zlatuje. Co do pracy to jest ok jeśli nie jesteś brudasem i od Ciebie nie śmierdzi, trzeba zakładać codziennie czyste ubrania i kupować dobrej jakości rękawice i jest ok

Autor:  kiepski [ 28 sty 2018, 0:19 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Ubrania na zmianę obowiązkowo w aucie różnie bywa. Plus bańka z wodą i mydłem. Niby się nie oblejesz... Ale raz to z gumofilców to aż wylałem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A co do zatrucia to ja raz, woziliśmy gnojowicę od świń. Jako że od świnek na pole było ok 30km to wybudowali sobie szambo na polu i z niego rozwozili na pole, my woziliśmy te 30km. No i chyba się przytrułem delikatnie bo ból głowy, zawroty, i rzygałem jak kot.

Autor:  yamah [ 28 sty 2018, 14:04 ]
Tytuł:  Re: Cysterny asenizacyjne

Największy smród to ścieki od fryzjera lub piekarni a nie gówniane :lol:
a szambo to i w Warszawie oraz NiuJorku się wozi :lol:

Strona 37 z 50 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/