Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 05 wrz 2017, 21:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 lis 2016, 7:13
Posty: 24

Szukam informacji na temat tego typu samochodów i nic nie znalazłem w internetach. Podczas robienia prawka nic też o takim typie samochodu nie było.

Od 2-ch dni próbuję to rozgryźć w praktyce. Zalety- ładnie się składa w miejscach gdzie jest ciasno.

Poproszę o rady czego nie robić tego typu pojazdem a co jest dopuszczalne w standardowych ciężarówkach. Jak wygląda przełącznik którym można to wyłączyć- np żeby nie zawadzać tyłem o krawężnik przy odjeżdżaniu od niego (zwłaszcza przy większych prędkościach). Jak to się nazywa po angielsku- możę w tym języku znajdę coś więcej (rear steering czy rear active steer?)... i inne porady/ ciekawostki/ fakty w tej kwestii.

Pozdrawiam,
Ci-ti


Post Wysłano: 08 wrz 2017, 21:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 kwie 2008, 22:09
Posty: 4
GG: 0

Jeździłem z drugą osią skrętna i z ostatnią. Nie da się tego wyłączyć, nie ma potrzeby. Jak jest pneumatyczne zawieszenie to można podnieść ośkę. Jeździsz jak normalnym wozem. Przy ostatniej skrętnej musisz brać poprawkę na zachodzenie tyłu. Cała filozofia. Zdecydowanie lepsza jest ostatnia skrętna os, świetna zwrotność i łatwiejsze cofanie w zakamarki. Przy drugiej skrętnej na śliskim lubi popchać prostować przy zwrotach , szczególnie jak przyspieszasz.
Jednym słowy świetne rozwiązanie, po zejściu ze śmieciarki w gruszce bardzo brakuje zwrotności. No i kamery brakuje :)


Post Wysłano: 10 wrz 2017, 22:30
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 cze 2009, 18:35
Posty: 629
GG: 0

Jeżdżę z ostatnią ośką skrętną i jest REWELACJA!

Jeżdżę szambiarką, wiec 80% to jazda po mieście, wiele lat mieliśmy auto na trzech osiach z tyłu bliźniak + wleczona tylko podnoszona. Tragedia z oponami, szły w oczach, więc priorytetem przy szukania auta była oś skrętna, i powiem Ci że to jest najlepsze co może być. Ostre skręty w samochodzie bez skrętnej to nic, bo wszystko idzie na siłę, opony idą bokiem i jakoś jedzie, gorzej jest z cofaniem, wszystko zapiera się naprawdę fest i nie dość ze drze wleczoną to i jeszcze bliźniak dostaje strasznie w dupę, więc jeśli to twoje auto to już widzisz wydatki na opony...

No ale skrętna to bajka 8) Wyjeżdżasz z bramy, skręcasz wszystko idzie ładnie i nagle jeb! Siedzisz belką na bramie :mrgreen:

Tak, ośka tak zachodzi, że trzeba mieć to na uwadze, szczególnie po przesiadce z ośki stałej. Ale wynalazek po prostu rewelacja, samochód idzie jak chcesz, skręca ładnie, a cofanie z ładunkiem to czysta przyjemność, wszystko ładnie płynnie, nic na siłę, auto duuuuuużo skrętniejsze na pusto ;)

W mercedesie pamiętam jakoś trzeba to uruchomić, bo na pusto gdy ośka podniesiona to nie skręca sie, tylko gdy opuszczona jakoś to się tam włącza. W TGA skręca się zawsze, niezależnie czy załadowany czy nie, czy oś w górze czy na dole skręca się zawsze.

Sterowanie? W F2000 szedł drążek od 1 do 3 osi przez całą długość auta i tak to mechanicznie się skręcało, w TGA jest siłownik na 1 osi tuż przy wspomaganiu który jakoś tam robi ciśnienie oleju, i te ciśnienie jakoś idzie tam do tyłu i z tyłu też jest siłownik i jakoś to się skręca :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jest jeszcze kupa elektryki i elektroniki przy tym, a na samej ośce masz tak jak z przodu zwrotnice ;)


Post Wysłano: 11 wrz 2017, 19:04

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2007, 22:50
Posty: 782
Lokalizacja: Ślesin / Konin

Tu masz włącznik/wyłącznik skrętnej osi w śmieciarce na podwoziu Axora:

https://naforum.zapodaj.net/f22cfecfaf01.jpg.html

Volvo w pierwszej generacji FH też miało blokadę. Man i Daf nie ma możliwości wyłączenia skrętu i nawet podczas cofania 3 oś pracuje. Najbardziej uciążliwe jest to podczas cofania z przyczepą na obrotnicy, ponieważ najmniejszy ruch kierownicy potrafi spowodować 'tańczenie" dyszla. Kolejny minus tej skrętnej osi pojawia się w momencie naprawy, podobno potrafi zaboleć.


Post Wysłano: 11 wrz 2017, 20:46
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 cze 2009, 18:35
Posty: 629
GG: 0

Wystarczy kliknąć? Oglądałem merca, to gość aby uruchomić stękną oś cała procedurę startowa musiał uruchomić, włącznie z kilkukrotnym odpalaniem auta :lol:


Post Wysłano: 11 wrz 2017, 21:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 kwie 2008, 22:09
Posty: 4
GG: 0

Cytuj:
Najbardziej uciążliwe jest to podczas cofania z przyczepą na obrotnicy, ponieważ najmniejszy ruch kierownicy potrafi spowodować 'tańczenie" dyszla.
Wtedy ośka do góry, dłuższy zwis i łatwiej manewrować przyczepą.

Jeździłem Volvem chińczykiem, axorem, atego, tga i scanią - nie było wyłącznika. Pewnie są różne konfiguracje. W razie awarii szczególnie w volvo (zablokowana oś na skręcie) oska do góry, zawiecha tez w gorę i robotę można było skończyć.

Rewelacyjne rozwiązanie.


Post Wysłano: 11 wrz 2017, 22:05
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1893
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

A mi sie lepiej cofa z opuszczona oska skrętna z przyczepą. Dla mnie jest zupełnie odwrotnie


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Post Wysłano: 12 wrz 2017, 20:27

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

A jak jest z podnoszeniem tych ostatnich skrętnych osiek?
Rozglądam się za takim wozem pod hdsa i widzę, że z dużymi (ciężkimi) hdsami cały czas ośka jest na dole, nawet na pusto. Czy to oznacza, że po podniesieniu ostatniej ośki napęd byłby przeciążony?
I druga sprawa - czy da się taką ośkę podnieść "awaryjnie" z ładunkiem np. do trudnych wjazdów/wyjazdów?
Na co zwracać uwagę przy oglądaniu samochodu z taką ośką? Jakieś typowe objawy, że dogorywa?


Post Wysłano: 12 wrz 2017, 21:01
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 lut 2012, 17:34
Posty: 1893
Samochód: w ETS'ie
Lokalizacja: Sthlm

Co do drugiej sprawy to ja w volvie fh4 robie tak. Włączam blokadę i przechodzę z tcs na off road i wtedy do ruszenia oska mi dźwignie


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

_________________
Jeździłem na swoim zanim to było modne
Żyj tak żeby na starość powiedzieć: kuurła kiedyś to było


Post Wysłano: 12 wrz 2017, 21:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 wrz 2009, 16:06
Posty: 641
GG: 1
Lokalizacja: Elbląg

Za czasów złomu mielismy kanie haka 6x2 i byla na bliźniaku na wleczonej. Byly dw przyciski na desce ,jeden do odciążania osi napędowej , a drugi że przy pełnym ladunku wleczona w górę na max 30 sek.
Tam byly dwa układy na pusto lub do jakiejś wagi poduszka , a przy pełnym obciążeniu siłownik hydrauliczny


Post Wysłano: 12 wrz 2017, 22:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 cze 2009, 18:35
Posty: 629
GG: 0

W TGA jest normalny klawisz do podnoszenia/opuszczania osi a nad nim dodatkowy do awaryjnego dociążania bliźniaka. Przy ładunku około 10t nie podniesiesz ośki, a tym klawiszem tak :) gdy jest więcej nie podniesiesz, ale bardzo znacząco dociążysz bliźniaka. System automatycznie wyłącza sie po przekroczeniu 30km/h.

Niedawno rozmawiałem z kierowcą Scanii 4 który wozi materiały budowlane, z HDSem na samej dupie. Mówił że nie podnosi ośki zbyt często, bo ciężki HDS bardzo daleko za bliźniakiem bardzo buja autem. Nie wiem ile prawdy, mówił ze dużo lepiej prowadzi się gdy oś w dole


Post Wysłano: 12 wrz 2017, 22:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Na pewno, nawet ostatnio o tym czytałem, że przy podniesionej ośce przód lubi pływać, bo jest niedociążony.


Post Wysłano: 13 wrz 2017, 19:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2007, 22:50
Posty: 782
Lokalizacja: Ślesin / Konin

Kiepski, wystarczy kliknąć. Nie ma żadnych procedur.

Kodi, miałem samochód z HDS'em i podnoszenie 3 osi było zablokowane.

Luka, pytanie co rozumiesz pod pojęciem dużego HDS'a. Te składane w "Z'kę" mają często zablokowane podnoszenie. Dźwigi typowo budowlane "L'ki" mogą być podnoszone, miałem Palfingera 21001L z podnoszeniem i skrętem. Samochody jako nowe mają skręt i podnoszenie ale producent zabudowy podczas montażu HDS'a często usuwa możliwość podnoszenia. Wystarczy zobaczyć w bezpieczniki pojazdu, da się to przerobić.

Problemem 3 osi może być stan zwrotnic i ewentualne problemy z elektryką/elektroniką. Podstawa to 1 i 3 oś musi być w linii prostej (czasami bywa że są minimalne różnice) i reagować płynnie podczas skrętu.


Post Wysłano: 13 wrz 2017, 21:18
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 cze 2009, 18:35
Posty: 629
GG: 0

Tam było coś nie bardzo z tym mietkiem, tam coś nie grało do konca ;)

A może poprostu ten HDS jest zbyt ciężki? Bo ośka się upuszcza po przekroczeniu ileś tam ton i nie da rady jej podnieść (nie licząc tego awaryjnego podnoszenia).


Post Wysłano: 14 wrz 2017, 20:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Duże Zki (ok.20 tm) będą miały zablokowane unoszenie osi, żeby przód nie pikował i żeby zachować sterowność samochodu.
Ciężar Lki się rozkłada po całej długości samochodu, więc obciążenie tylnego zwisu nie jest tak duże i punktowe.
Nawet nie chodzi o jazdę z uniesioną osią, tylko o możliwość podniesienia osi w sytuacjach kryzysowych.
Widziałem dzisiaj Volvo z fassi 150 i normalnie z ośką w górze.


Post Wysłano: 14 wrz 2017, 21:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 mar 2005, 15:22
Posty: 7202
Samochód: MAN TGA 26.480 5 STAR BOOGIE
Lokalizacja: GDYNIA

Nie jest tak że tak zwaną Elke też można złożyć w Zetkę jak się chwytak do palet odczepi?

_________________
MAN TGA 26.480 XXL 5 STAR BOOGIE

Filmy z tras


Post Wysłano: 14 wrz 2017, 22:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5924

Na 90% nie, bo ma zbyt długie pierwsze ramię. Można na odwrót zrobić, tj. chwytak zamontować do Ztki, i jeździć z rozłożonym jak Elką. A w razie potrzeby odczepić chwytak i złożyć.
Trochę przeze mnie zeszliśmy z tematu, ale z tego co ostatnio się orientowałem, to Lki mają mało zalet, właściwie tylko pracę na 2 obiegach. A z wad są cięższe, nie da się ich złożyć w razie potrzeby. Reszta wad/zalet to już od osprzętu zależy. Generalnie nawet handlowcy odradzają.


Post Wysłano: 16 wrz 2017, 18:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2007, 22:50
Posty: 782
Lokalizacja: Ślesin / Konin

Kiepski, to jest zblokowane podczas zakładania HDS'a na samochód.

Luka dobrze pisze. Elka to dźwig do typowej budowlanki gdzie nie trzeba marnować czasu na składanie. Mając bardzo duży dźwig nie podniesie Ci przodu samochodu tylko czuć ciężar na tyle szczególnie podczas prowadzenia na koleinach. Miałem dźwig składany MKG 380 na Manie 6x2 i nie było mowy aby podnieść ostatnią oś, skrętna oczywiście była.


Post Wysłano: 24 wrz 2017, 1:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 16 lip 2008, 13:12
Posty: 393
Samochód: Volvo FM9 Volvo fl6 11

Ja u siebie w volvo mam oś hydrauliczno pneumatyczną, ma autocentrowanie, blokowanie w środkowej pozycji: ręczne, automatyczne po przekroczeniu 45km/h i w razie awarii hydrauliki (np. wyciek), podnoszenie, dociążenie mostu. Firmy OA-Opbyg https://www.oa-opbyg.dk/en/ Wadą osi skrętnej jest że wymaga co jakiś czas odpowietrzenia i dobicia ciśnienia oleju u mnie co około 2 lata co i tak robię samemu.

_________________
>>> STAR-TREK RULEZ <<<


Post Wysłano: 24 wrz 2017, 10:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 17 lut 2007, 1:12
Posty: 363
Samochód: cx9
Lokalizacja: Kowale

posiadam w scani skrętną odciążenie jest dodatkowym przyciskiem szczególnie przydatne zimą (latam z przyczepą prawie non stop) i da się to odciążyć do wartości ok 20t na osi napędowej jeśli nie przekroczysz tego to ośkę masz całkowicie w górze. system jest całkowicie hydrauliczny siłowniki podłączone 1 do 1 z centrowaniem podczas jazdy na wprost. naprawa w przypadku scani siłownik główny ok 8 tyś netto tył ok 5 netto ( regeneracja mija się z celem , przerabiałem na własnej skórze ). skrętna jest super sprawą ale niestety w przypadku naprawy kosztowna.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: