Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Tak się zastanawiam jaki Tkaczyk ma kalkulator skoro jeden dzień to u niego jest TYLKO 100 euro straty ??

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

pewnie kalkulator zakupił od jakiegoś ministra ze Świętokrzyskiej - tylko oni potrafili tak liczyć...
dla mnie jak nie pojadę to są tylko same zyski np. brak wydatków na paliwo , a to tylko jedna z pozycji kolejna to Viatoll nie zapłacę i kasa też zostaje w kieszeni - więc jest ewidentny zysk.

Ale ubezpieczenie i tak płacisz (OC+OCPD), podatek od środków transportu i tak płacisz, grot z wiekiem i tak traci na wartości, zus za siebie zabulić musisz, księgową opłacić trzeba. Jak policzysz to jak stoi to i tak Cię to kosztuje

Sherlock ze mnie słaby ale zzx chyba ironizował. Tak tylko mi sie wydaje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciekawe ile w tym prawdy [img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/201801 ... dcba61.jpg[/img]

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Sherlock ze mnie słaby ale zzx chyba ironizował. Tak tylko mi sie wydaje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

no pewnie bo jak celebryta ma 100e straty dziennie i jeszcze ma pojazd w leasingu to znaczy że edukację zakończył w klasie 1 podstawówki i liczyc nie potrafi - ale to jest ich przywilej...

Marecki, maja auto za gotowke i swoja naczepe oraz kierowce zza Buga to mozna takie przychodzi pod Walterem zrobic.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Należy tylko rozróżnić przychód od zysku.

/mobil

Druga część jego wywodu to 101% prawdy

Tylko jeżdżąc pod spedycja tylko nie znajdziesz innych nowych kontrahentów. Nie powiesz Walterowi ze w czwartek nie jedziesz dla nich bo jedziesz bezpośrednio jedna trasę komuś innemu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przy takim zysku to drugie auto dobrane i obrabia kontrahentów

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Głupi ja!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylko czy to mała firma czy duża, woli spedycje,

http://stalowemiasto.pl/artykuly/artyku ... z&id=43442

Salut!
https://i.imgur.com/Mvccfno.jpg

Cytuj:

Tylko czy to mała firma czy duża, woli spedycje,

Zabawne. Nie zauważyłem.

Cytuj:

Tylko jeżdżąc pod spedycja tylko nie znajdziesz innych nowych kontrahentów. Nie powiesz Walterowi ze w czwartek nie jedziesz dla nich bo jedziesz bezpośrednio jedna trasę komuś innemu

Jeździłem u chłopaka, który miał wstawione 4 auta pod spedycję na Szwecję i Norwegię, czasem miał robotę z pierwszej ręki z meblami i oknami do Norwegii, to wciskał kit spedycji, że auto miało awarię i musi stać
Teraz zostało jedno auto, które lata pod tą spedycją i jak coś złapie to też wiska im kit, że awaria auta.

Pewnie jeszcze myśli, że ktoś mu wierzy.

Tak samo wierzyć spedytorowi, jak mówi, żeby jechać bo czekają tam na Ciebie na załadunku albo, że towar nieaktualny bo wycofany a prawda taka, że ktoś zszedł niżej ze stawki i kogoś innego wzięli.

Ja teraz będę wiózł granulat do takiego zgreda obok naszego biura. Przyszedł i się pyta za ile mu przywieziemy. Dziewczyna mówi, że normalnie tyle ale po starej znajomości coś taniej będzie z tego. On za telefon i przy nas obdzwonił kilka spedycji i mówi, że my drodzy bo tamci po 100 euro mniej wezmą. No to jak tańsi to bierz ich. Poszedł. Wrócił po 10 minutach i powiedział, że nas bierze.

Dlatego ja się nie nadaję na gryzipiórka bo bym z każdym na pieńku miał jakby w dupka ze mną przygrywał.

Może trochę inaczej, ale jeżdżąc gdzie jeździmy raz kierowce zaczepili na magazynie innej spedycji do której często dostarczamy jak stał flagówką, żeby dał maila do szefa.

Dwa dni później miałem ofertę pracy od nich

Więc w sumie tuningi mają sens i można coś innego przez kompletny przypadek znaleźć.

Niektórzy potrafią się zagalopować w swojej bezczelności.
Np.:
- zgłasza awarię, zapominając, że ma GPSa w aucie,
- wpada typ na magazyn i mówi, żeby go szybko rozładowali bo jedzie robić lewiznę
itp.