To jest racja, nikt nie kupuje auta dużego, często w combi i GHIA, żeby jeździć do kościoła i na zakupy
Dużo ludzi też drutuje, kombinuje, zamiast od razu jechać do dobrego zakładu, zrobić pełen serwis CR i mają spokój na kolejne lata...
Po drugie golasy też mają przeloty, na zachodzie Mondeo to była Fabia u nas, czyli auta flotowe
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.