Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bratu kiedyś policja może 1 km przed Policami wzięła dowód za szybe ,

Nie załadował [emoji23],


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzisiaj śniegu popadało i z każdej strony dojazd do Polic się zablokował ale już trochę stopniało i posypali


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

sie ma nowy na forum.... bp lipno 200 ml zrobione czekamy na orkan
.. jak go tam zwal

te 200ml to sukces czy porażka?

Te 200ml to było za dużo.

Zabombił się, że w południe ruszy.

Cytuj:

Te 200ml to było za dużo.

Zabombił się, że w południe ruszy.

panie... 200ml cytrynowki to jak 2 browce...takze luzik

Godzina czasu czekania na zjeździe Grodzisk z A2, gościu okularem zwolnił, bo ślisko i nie mógł podjechać na ślimaka, a za nim jak już ciężarówki stanęły to z miejsca ruszyć też nie dało rady. Dopiero pługi przyjechały i wiaderkami sól nosili. Od Koła do Łodzi warunki były fatalne, bo śnieg i wiatr ale szło 80, a od Łodzi w kierunku Warszawy tabun firmowych osobówek spowolnił ruch do 50, choć droga była czarna i mokra.

Kieras ty jesteś guru patelniarstwa Dobry doczep na kruszywa w koło komina tak max. 32 m3 co polecasz ?

Wczoraj między Łomżą a Ostrowią też była czarna i mokra a miejscami przy 80km/h przy dodawaniu gazu koła buksowały. Aż zdziwiony byłem, że nikt nie leżał.
Trzeba było im mrugać żeby jechali

Cytuj:

Wczoraj między Łomżą a Ostrowią też była czarna i mokra a miejscami przy 80km/h przy dodawaniu gazu koła buksowały. Aż zdziwiony byłem, że nikt nie leżał.
Trzeba było im mrugać żeby jechali

jak przy 80km/h to musisz miec z 700kuni...
t

Cytuj:

Godzina czasu czekania na zjeździe Grodzisk z A2, gościu okularem zwolnił, bo ślisko i nie mógł podjechać na ślimaka, a za nim jak już ciężarówki stanęły to z miejsca ruszyć też nie dało rady.

To to już jest wyższy lvl jazdy, osobówką nie móc podjechać na ślimaka.... Na slickach gościu jechał czy co?

Cytuj:

. Na slickach gościu jechał czy co?

Nic nadzwyczajnego tylny napęd i kiepskie letnie opony, zresztą to jest bardzo częste u nas że tępa...i przez lato śmigają na zimówkach później przychodzi zima, a oponka zimowa to slick ( prawda jest taka że wcale nie trzeba czekać do tych 1,6mmm żeby opona nie nadawała się do użytku Ci co śmigają po terenach górskich wiedzą to bardzo dobrze).
Odnośnie tego siedzenia na Forum u mnie też kilka lat minęło jak ten jeden dzień. Co do działu garaż to trzeba by było zrobić tam porządki bo większość Forumowiczów już dawno nie jeździ tymi pojazdami (sam się na to złapałem kilka razy że zagadałem na CB, na parkingu, firmie i okazywało się że nikt taki na W.C. nie działa - nie mówię może się ktoś wstydził przyznać ).
Teraz z innej beczki że nic w życiu mnie nie zaskoczy https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5ADBD9CF w końcu trawa też rośnie w zimie, a pługopiaskarka sypiąca solanką w lecie to też żadna abstrakcja.

Ja dziś w Hamburgu po załadunku do wisielca ( całe 3 km ) przebijałem się 3h.

Cytuj:

Kieras ty jesteś guru patelniarstwa Dobry doczep na kruszywa w koło komina tak max. 32 m3 co polecasz ?

Jak jest kasa, i nie zależy na wadze (ale w tym przedziale to każdemu zależy), to Langendorf.
Jeśli kompromis kasa/waga/eksploatacja/sprzedaż to chyba Schmitz.
32m to bez sensu. Albo 26,5, albo powyżej 40m.

Cytuj:

Cytuj:

. Na slickach gościu jechał czy co?

Nic nadzwyczajnego tylny napęd i kiepskie letnie opony, zresztą to jest bardzo częste u nas że tępa...i przez lato śmigają na zimówkach później przychodzi zima, a oponka zimowa to slick ( prawda jest taka że wcale nie trzeba czekać do tych 1,6mmm żeby opona nie nadawała się do użytku Ci co śmigają po terenach górskich wiedzą to bardzo dobrze).

Mi tam jakoś tylny napęd zimą nie przeszkadzał, a problemów z ruszaniem tym bardziej nigdy nie miałem Dlatego mnie dziwi taka sytuacja z okularem, dramat jakiś

Ale mnie gosc na rozladunku dzis zaskoczyl.

Dojazd pod silos zasypany z 20cm sniegu wagi w bramie niewidac z drogi na firme szklanka. Zatrzymalem sie na drodze zameldowac kaza atakowac na wage. Auto kreci w miejscu ani w przod ani w tyl. Zwrocilem uwage ze nalezy posypac bo nie wjade w odpowiedzi uslyszalem ze to droga publiczna nie ich sprawa jak wjade. Jakos dalem rade na placu jeszcze gorzej polamalo mnie w 3 dupy. Poszedlem do kierownika zglosic ze w takich warunkach nie cofne pod silos tym bardziej ze trzeba sie lamac 90st. W odpowiedzi uslyszalem ze to nie ich problem tylko moj ze nie potrafie wjechac bo ich zdaniem dojazd jest ok i on spisuje protokol ze kierowca odmawia wjazdu mimo dogodnych warunków. Stwierdzilem ze nic nie podpisuje robie zdjecia i wpisze w cmr ze brak mozliwosci rozladunku dopoki nie ogarna placu i poszedłem lezec w aucie. Po 30min przyjechal 2silo do rozladunku [wycenzurowano] mnie ze nie potrafie wjechac sam zaczal z rozpedu. Tak nim rzucilo ze [wycenzurowano] kabina w biuro.

Po godzinie sam dyrektor z lopata latal i odsniezal jeszcze przyjal 150zl obciazenia od nadawcy za postoj

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Cytuj:

Godzina czasu czekania na zjeździe Grodzisk z A2, gościu okularem zwolnił, bo ślisko i nie mógł podjechać na ślimaka, a za nim jak już ciężarówki stanęły to z miejsca ruszyć też nie dało rady.

To to już jest wyższy lvl jazdy, osobówką nie móc podjechać na ślimaka.... Na slickach gościu jechał czy co?

Wyższy lvl to jest starsza Pani idąca DK po zmroku, z padającym śniegiem bez żadnego odblasku. Drugi agent postanowił dzisiaj rowerem pojeździć, tez brak jakiegokolwiek światła. Ręce opadają...

Cytuj:

Jutro czeka mnie atak na Azoty Police. Mam się za wczasu opić melisy i wziąć jakieś piguły ? Nawozy będę ładował.

Ja mam DB Port w Szczecinie (plac buforowy welcome to). Przebij to....

Ostatnio jak mój był po celulozę to od 8 do 10:30 tylko!



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cytuj:

Ja dziś w Hamburgu po załadunku do wisielca ( całe 3 km ) przebijałem się 3h.

Ja uderzyłem przez miasto koło lotoniska , 40 minut i byłem na 24. Fakt ze było to dopiero koło 14.

Ale największy atak śniegu miałem na załadunku , żeby otworzyć dach musiałem na niego wejść i odśnieżyć bo inaczej nie było możliwości go zsunąć