Cytuj:
Nie wiem o jak dawnych czasach piszesz, ale warto wziąć pod uwagę, że skrzynie automatyczne/zautomatyzowane sprzed 10 lat, to zdecydowanie nie jest to, co obecnie wychodzi z fabryk. Postęp techniczny jest bardzo szybki w tym przypadku i przypuszczam, że wyniki spalania + łatwość obsługi wychodzi na korzyść automatów, dlatego są one już standardem w samochodach dalekodystansowych.
Dlatego też obecnie skrzynie manualne nie mają żadnego sensu ekonomicznego, czy to się szoferom z powołania podoba, czy nie. A że, (strzelam) połowa jeżdżących obecnie łączników nie ogarnia zmiany biegów, to z punktu widzenia właściciela pojazdu (firmy) to tylko problem. Byłby manual, to bym jeździł i nie płakał, bo akurat gruz to jest najmniej ważna rzecz z mojego punktu widzenia. Ale mając wybór: automat. Świat idzie od przodu.
BTW. Mamy nowego premiera. Niejaki człowiek excell.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk