Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Atego jadąc przez Mont Blanca będziesz miał parking obligatoryjny na którym dostajesz taki bilecik. Na parking zjeżdżasz zaraz za bramkami. Później z tym biletem jedziesz na tunel, oddajesz go na bramkach i płacisz (ja płaciłem ich tą specjalną kartą na tunele)

Na Frejusa nic nie masz, po prostu na bramkach płacisz i jedziesz

Jak się przejedzie parking (zdarzyło się ) to bilecik można wyrobić przed tunelem, ale w ramach wyrabiania licz się z kontrolą przy okazji, chyba że będziesz miał na tyle szczęścia jak ja i po prostu przejdziesz całą procedurę wyrobienia go bez kontroli Babka postraszyła, że 1,5h może to zająć, a 15min. starczyło (wcześniej miałem nr ref. po opłacie przez spedycję)

Settler

Jastrzębia Góra i Karwia, rzut magnesem od Władysławowa, a cisza i spokój, ceny niższe...
Plaże czyste.

Jakbym jechał z babą na urlop, tylko tam.

Byłem w Jastrzębiej ze 3 lata temu, na parę dni początkiem września. Ładna mieścina, ale omijaj szerokim łukiem noclegi Czardasz, bo to k**** dramat.

Pojechaliśmy ze "śfagrem" odreagować zeszły tydzień. Dobre 2 godziny jeżdżenia po błotnych, leśnych dróżkach, a auto tak naprawdę zakopaliśmy pod domem

Cytuj:

(...)a auto tak naprawdę zakopaliśmy pod domem (...)

Znaczy się wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Mihu z Twoim szczesciem w tym tygodniu lepiej siedz w domu przy dobrej butelce, cos uszkodziles w podwoziu ??

Znajomy zrobil papiery i w poszukiwaniu pracy trafił na dziada którego chyba nie przebije rej LLU ani żadna inna.na poczatku myślałem ze ściemnia ale jednak nie: Kierunek Niemcy benelux stawka 35gr na start pozniej 37 +40zl za drugi i następny załadunek w tygodniu 50zl za przysuwanie mebli na skraj auta w nl, 50€ za kompletowanie u Niemca.ubezpieczenie od najniższej.auto mam tgl8.220 zkurnikiem bez lodówki i klimy z milionowym przebiegiem.zadnych kart tylko kasa w lape na trasę i najlepsze zakaz tankowania za odra.niemcy i nl podobno starcza bak a na Belgię trzeba wziac 2banki 40l które można sobie wężykiem przelać po rozładunku.magnit niekiedy godz 2 dziennie sporadycznie do granicy.ludzie którzy tam jeżdżą po stalych trasach robią 12-15kkm i wszystkie weekendy w domu.kolega nawet nie podziękował.

Cytuj:

Pojechaliśmy ze "śfagrem" odreagować zeszły tydzień. Dobre 2 godziny jeżdżenia po błotnych, leśnych dróżkach, a auto tak naprawdę zakopaliśmy pod domem

Powiedziałbym, że gołym okiem widać, że tam co najmniej traktor, a nie samochód bez terenowych opon

Na takie zabawy to auto z wyciągarką. Ty to masz 4x4? Aż tęsknie za quadem.

4x4 z reduktorem.
Trochę ruchów łopaty, trochę żwiru i sam wyjechał. W drugą stronę też miałby duże szanse jakby szwagier nie spanikowal i się nie zatrzymał żeby włączyć reduktor
Ale co zrobić, doświadczenia, jak w każdej branży, trzeba gdzieś nabrać.
Wyciągarka to jak ktoś się profesjonalnie bawi, a nie od czasu do czasu jedzie w błoto
Ale lepsze opony by się przydały.

Kamil - może do komunii powinieneś iść znów: KLIK

Miejscowka w okolicach 3miasta - Puck. Miasto nudne jak cholera 10 minut od Władka i jakies 30 minut od centrum Gdyni tajna droga dla lokalesów za to calkiem urokliwa marina i stacja PKP


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zrobiłem dzisiaj kabotaż w Uk. Później do porru i z biegu na prom. Udalo się jeszcze Antwerpie przeskoczyć

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Transport się nie opłaca...
Dlatego pięć dni wolnego, dwa dni w trasę i znowu weekend.

Przyszły pozdrowienia z Francji (90 EUR):

I z Niemiec (15 EUR):

Podoba mi się to, że francuzi przetłumaczyli pismo na język kraju, w którym pojazd jest zarejestrowany.

No ja napiszę tak: Któż bogatemu zabroni

Aż niepodobne do kraju, które ma w tak głębokim poważaniu inne języki.

Albo inaczej - Sergiej wspiera finansowo "ubogacenie kulturowe" liberalnych i nowoczesnych państw Europy Zachodniej...

Po 24 dniach nie palenia wziąłem papierosa w usta, czy porażka? Wczoraj mi się tak wydawało... ale dzisiaj jestem pewny, że dobrze zrobiłem Ciągło mnie niesamowicie ale okazało się, że papierosy już mi nie smakują... wypaliłem może z 3/4 sztuki... za jakąś godzinę wziąłem znowu, dosłownie 3 buchy i poszedł fajek do kosza... razem z resztą paczki
Fuuuujjjjjjjjjjj....