Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

ErkaZet bujales się tym swoim cackiem w sobotę do południowych godzin ? Miałem okazję trochę pojeździć, może akurat ty woziles mój tyłek ; )

Sobotę miałem wolną, za to w niedzielę poszedłem na ochotnika do pracy z wolnego.

Wczoraj z lekkim żalem wystawiłem na sprzedaż działkę rekreacyjną. Trochę szkoda, bo włożyliśmy w nią ogrom pracy, ale niedługo nie będzie potrzebna.

Cytuj:

tam było 7,5t

Kuźwa, jutro mam auto 3 kilometry od Kostrzynia (Manschnow) i chciałem przydziadować z paliwem

Ostatnio jak chciałem się puścić tam też, bo Świecko było zajeeeee*ane mułem to słyszałem na radyjku, że 3,5t jest.

Nevesu, jedną E6 widziałem w poniedziałek na Lotosie w Boczowie. Akurat drajwer się wpakowywał. Jak zapalił światełka to robiło wrażenie.

Ta pierwsza, kierowca po świętach ruszał Spalonego leda w blendzie też wypatrzyłeś ?

Przygarnąłem dzisiaj służbowego lapka.
Pytanie tylko czy to sukces czy okaże się porażką?

Cytuj:

Pytanie tylko czy to sukces czy okaże się porażką?

Smycz założona

Bauer - na Skarbimierzu to samo , rano najgorzej. O świcie kolejka na 30 chłopa, że nie mają gdzie stać, później wpuszczą tyle aut, że nie mieliśmy My gdzie stawać. I te kłótnie kto za kim przed kim kiedy wjeżdża

Przez Kostrzyn mozna przejezdzac... Ale za pińcet pln

Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Przez Kostrzyn mozna przejezdzac... Ale za pińcet pln

To ile wychodzi za km ?:)

Cytuj:

Paweleczek, możesz 60 w nocy.
U mnie w sumie sukces, dwa kółeczka ze zwirkiem, prawie 500 km, po 14 w domu, człowiek taki oszołomiony bo dawno tak nie było

A w piątek na Bioagrze stali po 22h za ddgsem więc się ciesz

Biedronka i Mital to klasyka patologii.Cieszę się , że bardzo rzadko tam bywam ostatnio.

Teraz w Dąbrowie między S1 a ul. Tworzeń remontują wiadukt i jeżeli załadunki na kraj są tam gdzie były to objazd prawdopodobnie wygląda tak:

Jeszcze wyłączyli światła na Tworzniu i zrobili rondo.

Po sukcesie z Azerbejdżanem, gabarytami długimi na 25m przyszedl czas na 4,5m szerokie, które jest właśnie w drodze

Wysłane z mojego myPhone ARTIS przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Cytuj:

Paweleczek, możesz 60 w nocy.
U mnie w sumie sukces, dwa kółeczka ze zwirkiem, prawie 500 km, po 14 w domu, człowiek taki oszołomiony bo dawno tak nie było

A w piątek na Bioagrze stali po 22h za ddgsem więc się ciesz

Wtedy co mi łożysko poszło, po naprawie zajechałem tam kolo 17, mowi ze jestem 12, no to pięknie, wyjdzie 24h jak nic. Musiały zadziałać jakieś tajemnicze siły, bo nazajutrz przed 7 juz bylem pod załadunkiem

I zaczynamy tydzień ze sklepami... nie chcem ale muszem


Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk

Porażka. Dwie nocki pod rząd. Nigdy nie nauczę się odsypiac w dzień...

Przenosze numer i akurat dzisiaj zablokowali kartę telefonu. Akurat dzisiaj, gdy czekam na telefon z roboty

Cytuj:

Bauer - na Skarbimierzu to samo , rano najgorzej. O świcie kolejka na 30 chłopa, że nie mają gdzie stać, później wpuszczą tyle aut, że nie mieliśmy My gdzie stawać. I te kłótnie kto za kim przed kim kiedy wjeżdża

W Sieradzu byłem z 2 albo 3 razy no i znośnie było. Ale tutaj to kupa mułu. Ponad godzinne stanie w kolejce umilał nam Comboy i jego opowieści gdzie na jakiej firmie wzywał ITD, że policja, że on zyevał szefa i nagle 250zł dostał za rozładunek i załadunek towaru paleciakiem. Człowiek Legenda.

Jak udzieliłem wywiadu do radia to już jestem celebrytą czy jeszcze nie?

Niee... Musisz mieć fejsbók jutub i w ogóle trokers lajf.