wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://www.wagaciezka.com/

Scania serii R
http://www.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3
Strona 27 z 33

Autor:  Misiek105 [ 06 sty 2013, 18:49 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
Co do łóżka to rozkłada się poszerzenia i można się wyspać elegancko.
Mariusz, ale tak nie powinno być...

Autor:  Edler [ 06 sty 2013, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

No nie wiem czy tak elegancko. Twarde jak cholera to łóżko. W 4 pamiętam że oba wyra były wygodne ale w R to większość kierowców śpi u góry :P

Autor:  VeRay [ 06 sty 2013, 23:37 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Dobrze poczytać opinie innych kierowców.
Ja ma swoją opinię, którą zbudowałem z kilkuletniej obserwacji oraz ponad roku jazdy. Pomijając moje uwielbienie do tej marki muszę przyznać, że Scania w Naszej firmie swoja pracę wykonuje wzorowo zważając, że pracuje w naprawdę ciężkich warunkach, ładunki wożę nie lekkie. I mimo, że mój egzemplarz ma już trochę nalatane to spisuję się beż zarzutów. Kabina wygodna, dużo miejsca. Z minusów Scanii które zauważyłem (pomijając R FL) to: skrzypiące trzaskające plastiki pod kabiną, zawieszenia kabiny często pada, częste usterki ABS. To, że jestem fanem marki nie znaczy, że jestem w nią ślepo zapatrzony. Nieraz klnę na auto jak przyjdzie mi coś podłubać itp. Pozdro

Autor:  Bajzel [ 07 sty 2013, 1:47 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Beznadziejne łóżka w Scaniach i równie beznadziejnie pomyślane schowki to chyba ich największe bolączki. Kabina Highline w Rce to niby konkurent takich kabin jak Globetrotter Volva, SC Dafa czy L w Actrosie, a nawet tej pierwszej (moim zdaniem - miłośnika Volva - też kiepskiej pod względem mieszkalnym) może wiązać buty. Legenda Scanii zaczęła umierać wraz z wycofaniem z produkcji serii 3 Streamline, ostatnie jej podrygi to seria 4. Seria R równie dobrze mogłaby wyjść pod szyldem DAFa, a nawet (po bardzo udanym moim zdaniem Stralisie 2 gen.) jako Iveco.

Byłbym zapomniał, legendarny dźwięk V8 Scanii tak zaprzątnął głowę konstruktorom, że R6 420 brzmi jak miejski autobus. Smutne, ale prawdziwe...

Tyle w temacie, obiektywnym okiem kierowco-pasażera ;)

Autor:  mariusz90r [ 07 sty 2013, 13:14 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Błąd Scanii polega na tym, że zrezygnowali z łóżka nad szybą. Przed R-ką jeździłem Scanią 4 i tego mi właśnie brakuje.

Autor:  Miodzik [ 07 sty 2013, 18:07 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Popieram opinie kolegi Bajzel. Scania skończyła się na modelu 4, który był (i nadal jest) bardzo dobrym autem, i tyle w tym temacie.
Pozdrawiam.

Autor:  Kermiter [ 07 sty 2013, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Ja też jak dostawalem R420 z 2005 roku euro 4 cieszylem sie ze bede jezdzic ta królowa szos, pierwszy szok to kabina (z dnia na dzien przesiadka z TGA XXL) tu nie ma schowków.... łóżka? no na dole jest jakis zestaw wypoczzynkowy który trzeba rozkładać i składac, fotele kierowcy i pasazera trzeba przesuwac do tego,górne łózko to w tym moim highlinie porażka... skrzynia biegów opti tez szału nie robi ale co musze przyznac to pozycja za kierownica wzorowa, kierownice podobnie jak w Volvo mozna położyc na przysłowiowych jajach, szyby boczne,przednia i lusterka BDB widocznosc, klawisze radio pod ręką to tez fajne i do jazdy to sie nadaje ale jak juz przychodzi pauza to przypominam sobie łóżko z actrosa(górne)....schowki z Dafa,Mana... i tak ciagle gdzies cos jest lepsze...
co do awaryjnosci to zawieszenie kabiny bardzo mizerne, szybko wybijaja sie tuleje na przodzie, dwa razy pękła mi już "trąbka EGR",mechanizm podnoszenia szyby poraz kolejny rozsypal sie,elektronika osprzet silnika tez sie [wycenzurowano], czesci oryginalne drogie jak złoto,bardzo prymitywny układ zasilania w silniku HPI i awaryjny no jakos to takie idealne szwedzkie juz nie jest...aaa i mam 4 poduszki z tyłu i wole nie myslec jak to jest na dwóch :shock: :?:

Autor:  Edler [ 15 mar 2013, 17:50 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Miałem wczoraj okazję pojeździć trochę eRką z 2008 roku z przebiegiem około 580 tys km, silnik 420, kabina Topline, 3 osiowy z ostatnią wleczną na bliźniaku, czyli fullboogie, skrzynia opticruise. Podchodziłem do auta dość sceptycznie, bo się nasłuchałem o Scaniach. To czy to jest dobre auto czy nie to będę stwierdzał bo to leży w gesti każdego z osobna, jednak moje spotrzeżenia, po przejechaniu około 250 km:

Zacznę od minusów i tu lista jest dłuższa:
-twarde i krótkie siedzisko fotela
-wąskie oparcie, nie jestem koksem ani grubasem, wręcz przeciwnie, suchar ze mnie wybitny, a i tak oparcie było dla mnie za małe.
-dolne łożko twarde i wąskie, muliło mnie poszedłem się zdrzemnąć ale nie wiele z tego wyszło, dupsko mnie bolało jak cholera. W porównaniu do łóżek z Dafa, to czułem się jak bym spał na ławce.
-Mało rozbudowany komputer. Spodziewałem się że będzie obszerne menu jak z Volva, a informacje dostarczane są takie jak w Dafie czyli znikmoe. No może ma wskaźnik napięcie pokazuje, ale czasu pracy nie pokazuje...
-Przód mieliśmy na poduszkach i coś było nie tak z ciśnieniem, ale fakt że auto na dziurach dobija do kielichów to dziwna sprawa.
-Całe wnętrze trzeszczało na dziurach. Porównując do naszego Dafa z przebiegiem większym o 100 tys km to to auto było rozklekotane...
- Skrzynia przeciąga po biegach całkowicie nie potrzebnie.
- I to śmieszyło mnie najbardziej. Silnik przy rozpędzaniu brzmi jak pralka w czasie wirowania :D Daf jak gwizdnie turbiną to wszyscy spieprzają na pobocze, a tu każdy by wyjmował brudne gacie bo myslałby że ktoś darmowe pranie robi...

Plusy...
-Pozycja za kierownicą powinna być opisywana w encyklopediach
-Bardzo precyzyjny układ kierowniczy
-Przestrzeń na tunelu i w kabinie, czyli to czego brakuje w Dafie SC
- Dużo miejsca na nogi, przy moim wzorście 186 cm to mogłem się spokojnie wyciągnać.
-Mocny silnik.

Ogólnie zajawka na Scanie mi przeszła, i nie rozumiem kultu tej marki, bo oprócz V8 to nie ma w nich nic ciekawego :)

Autor:  VeRay [ 15 mar 2013, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
i nie rozumiem kultu tej marki,
Scania - I wszystko jasne...

Autor:  patryk691 [ 15 mar 2013, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
Cytuj:
i nie rozumiem kultu tej marki,
Scania - I wszystko jasne...
No właśnie nie wszystko :U

Autor:  korni8808 [ 15 mar 2013, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
-Przód mieliśmy na poduszkach i coś było nie tak z ciśnieniem, ale fakt że auto na dziurach dobija do kielichów to dziwna sprawa.
-Całe wnętrze trzeszczało na dziurach. Porównując do naszego Dafa z przebiegiem większym o 100 tys km to to auto było rozklekotane...
- Skrzynia przeciąga po biegach całkowicie nie potrzebnie.
Pojeździj Actrosem mp2-3 i poopowiadaj coś o dobijaniu :lol:
Jak się jeździ z uszkodzonym zawieszeniem to nie dziwota, że zaczyna trzeszczeć.
To, że skrzynia przeciąga biegi to wina złego operowania pedałem przyspieszenia.

Autor:  Miodzik [ 16 mar 2013, 13:12 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
Ogólnie zajawka na Scanie mi przeszła
tatuś zmieni daf-a to i na jelcza zajawka Ci przejdzie.

Autor:  transbol [ 16 mar 2013, 13:24 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
Cytuj:
Ogólnie zajawka na Scanie mi przeszła
tatuś zmieni daf-a to i na jelcza zajawka Ci przejdzie.
Przecież on ma CE, poczytaj trochę jego postów to się dowiesz -_-

Autor:  Luka [ 16 mar 2013, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Edler wywołał wszystkich fanów Scanii :D Szkoda tylko, że prócz uwag Korniego, nie ma w tych postach nic wartościowego...

Autor:  Edler [ 16 mar 2013, 15:48 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Dokładnie takiej reakcji się spodziewałem. Wyraziłem swoją opinię, i możecie się z nią zgadzać lub nie, szczerze mam to w dupie :D Dla mnie Scania oprócz pozycji za kierownicą, prowadzenia i przestrzeni, tylko w Topce, nie ma nic do zaoferowania. Aha i zapomniałem dopisać że przy 89 kmh w kabinie było głośno jak cholera :D

Korni: Zawias w naszym Dafie też nie jest pierwszej swieżości a jednak wnętrze tak nie klepie :P Ofc nie ma co porównywać gdyż auta ekslopatowane w różnych warunkach, inne przebiegi itp, ale jednak spodziewałem się więcej po wielki i kultywowanej Scani :P a co do przeciągania biegów i złego operwanie gazem to zapewne masz rację, wkońcu nie umiem jeździć ciężarówką, może z 10 tys km przejechałem póki co :D a Scanie jeszcze w drewniakach prowadzilem wiec but szedł w chłodnice :D


Za kasę jaką trzeba wyłożyć na to auto to wolałbym coś innego, Volvo lub Dafa :)

Kepp hatein' :D

Autor:  Grzesiek_KBR [ 25 mar 2013, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Tak sie trzepiacie zawieszenia w tych autach, że sztywne, że 2 poduszki, ale czy ktoś zauważył że jest praktycznie bezobsługowe? O pewności prowadzenia nie muszę chyba wspominać bo autem z przebiegiem grubo ponad milion na trasie (Busko - Nowy Korczyn (przed remontem)), mniej kręciłem i kontrowałem kierownicą niż 105-tką z niecałymi 400tkm. Tak tak zaraz się zacznie że zawieszenie kabiny od tego siada, ale jeśli się na betonce z odcięcia nie puszcza, lub kupuje części w różnych Suder-ach to tak jest.

Autor:  Miodzik [ 25 mar 2013, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Grzesiek nie ma sensu, tak jest w każdym temacie czy to volvo czy man, obojętnie. Zawsze znajdzie się ktoś co powie, że np. merc to padaka bo jego tatuś jeździ np. daf-em. Każde auto ma swoje wady i zalety ale chyba chodzi o to żeby oceniać w miarę obiektywnie ale może tak mi się tylko wydaje.
Pozdrawiam.

Autor:  MechanikSochaczew [ 25 mar 2013, 20:14 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

W nowych R'kach pierwszy raz zawias kabiny robię między 300-400tyś. Temat jest tani i stosunkowo prosty w naprawie, w porównaniu do dafa 105.

Kultu scanii nigdy nie rozumiałem i raczej nie zrozumie. A jeszcze miesiąc temu większe zainteresowanie budziła u mnie na placu zapomniana czekająca od świąt na przelew ukraińska r560 niż stojący obok mp4 który przyjechał na naprawę naczepy.

jedno marnej jakości:

r560 OC ze zdrowym trójnikiem

Obrazek

Autor:  Grzesiek_KBR [ 25 mar 2013, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Łukaszu a robisz na oryginalnych częściach czy zamienniki i jakie tuleje dajesz do drążka, "dziurawe" czy pełne?

Autor:  MechanikSochaczew [ 25 mar 2013, 20:50 ]
Tytuł:  Re: Scania serii R

Cytuj:
Łukaszu a robisz na oryginalnych częściach czy zamienniki i jakie tuleje dajesz do drążka, "dziurawe" czy pełne?
Nie rozumiem pojęcia dziurawe/pełne zwykłe metalowo gumowe najczęściej FEBI

Te 300-400km z poprzedniego postu na tuleje febi było by rekordem, To jest osiągnięcie 3 letniej r'ki topline z międzynarodówki.

Strona 27 z 33 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/